RECENZJE WOJTKA

 PÓŁKOwzrost!

Kwiecień bardzo mi obfitował, choć właśnie w tym miesiącu pisałem egzaminy. Odwzorowanie tegoż słonecznego miesiąca można zobaczyć na mojej półce. Fakt, że miejsca jak nie było tak nie ma, ale cóż na to poradzić? Regał rodzice kupią dopiero na urodzinki. Może da się jakoś skurczyć książki? Niezmiernie się cieszę z tego oto stosika po lewej. Ach, będę miał co czytać. Od góry: "Tunele. Finał" Rodericka Gordon'a oraz Briana Williams'a. Szczerze, nie wiem kiedy zabiorę się do tej lektury, choć okładkę  ma zaskakująco nietuzinkową (patrz zdjęcia poniżej). Druga pozycja to "Morza wszeteczne" Marcina Mortki. Od zawsze chciałem to mieć! A teraz nadarzyła się przemiła okazja. Kolejna książka to "Polowanie" Andrewa Fakudy. Na razie czeka w długiej kolejne do "Przeczytaj mnie jako pierwszą". "Kobieta, która spadła z nieba", to niestety stary nabytek, w zamian którego widnieje dziś pozycja "Anielski śpiew" Adriana Turzyńskiego. Przeczytam to obowiązkowo! Dalej leżą dwie takie same książki Sary Jio "Marcowe fiołki". Oczywiście przemyślałem to. Jedna dla mnie, druga dla siostry na urodziny. A na samym dole błyszczy "Dopóki śpiewa słowik" A. Michaelis . Mimo złych opinii o książce, ja z chęcią się za nią wezmę, tylko najpierw trzeba znaleźć trochę wolnego czasu...

 

 Cóż, ptaki jedzące wysypane ziarno odleciały, pozostawiając mojego kota w nostalgii. Miał (a właściwie miała) ogromną chęć poczuć pióra w zębach, ale pozostaje mu jedynie marzyć... :)

 

 Nowe nabytki :) Za list i lektury dziękuję wydawnictwom Uroboros i Wilga :)

 Pierwsza burza!

"I co się na mnie gapisz?"

Pozdrawiam i życzę słonecznych dni ! :)