wtorek, 17 lutego 2015

"Władca piasków"- Eliza Drogosz




 Wielki powrót bogów...




Autor:  Eliza Drogosz
Data wydania: 14 stycznia 2015 roku
Wydawca: Poligraf
Kategoria: fantasy
Ilość stron: 412
Ocena: 3,5/6




Opis:

„Wszystko zaczyna siÄ™ od tego, że na nietypowy, organizowany w Egipcie obóz mÅ‚odzieżowy przyjeżdża wiele osób z caÅ‚ej Europy, w tym główna bohaterka – Sonia. W trakcie wyjazdu dziejÄ… siÄ™ różne dziwne rzeczy, okazuje siÄ™ bowiem, że starożytni egipscy bogowie powrócili do życia, odrodzili siÄ™ w ciaÅ‚ach ludzi, jako osoby pozornie zwykÅ‚e, a teraz, jako nastolatki, stopniowo przypominajÄ… sobie, kim kiedyÅ› byli i odkrywajÄ… swe dawne moce. Natomiast wspomniany obóz zostaÅ‚ zorganizowany tylko w jednym celu: aby zebrać ich wszystkich w jednym miejscu oraz wykorzystać ich potÄ™gÄ™ do opanowania Å›wiata.
Swoje własne plany ma jednakże niejaki Oliver, skrzętnie ukrywający swą prawdziwą tożsamość. Splot przedziwnych wydarzeń sprawia, że Sonia razem z Oliverem zostają wplątani w sam środek niezwykłych zdarzeń towarzyszących opisanym okolicznościom. Jak sobie z nimi poradzą?
Jakby tego było mało, w trakcie, gdy zmagają się z zagadkami, trwa gorączkowe poszukiwanie straszliwego Władcy Piasków, egipskiego boga pustyni, zła i chaosu, którego zwerbowanie ma dla kierownika obozu kluczowe znaczenie i może przypieczętować losy całego świata.
Jak to wszystko siÄ™ zakoÅ„czy?”



Recenzja:



„WÅ‚adca piasków” to powieść, która wzbudziÅ‚a mojÄ… ciekawość od samego poczÄ…tku, kiedy zobaczyÅ‚em jej tytuÅ‚ i ujrzaÅ‚em okÅ‚adkÄ™. Wiem, nie powinno siÄ™ oceniać książki w ten sposób, ale zmysÅ‚ wzroku zawsze wskazuje nam co jest dobre, a co zÅ‚e, taka natura czÅ‚owieka. Szczerze powiedziawszy, po przeczytaniu blurbu na temat dzieÅ‚a nastolatki, Elizy Drogosz, mój stopieÅ„ zaciekawienia wzrósÅ‚ doprawdy dwukrotnie. Niby czemu? ZanurzajÄ…c siÄ™ w zapowiedź niezwykÅ‚ej historii rozgrywajÄ…cej siÄ™ na piaskach Sahary, natrafiÅ‚em na magiÄ™, ale nie takÄ… zwyczajnÄ…, bowiem starożytnÄ… magiÄ™, z którÄ… jeszcze nigdy nie miaÅ‚em do czynienia. Wtem do gÅ‚owy zaczęły napÅ‚ywać mi różne pytania. Jak ona wyglÄ…da? Na czym polega? Nie dawaÅ‚o mi to spokoju, wiÄ™c musiaÅ‚em przeczytać tÄ™ pozycjÄ™, a czy siÄ™ opÅ‚acaÅ‚o, czytajcie dalej.


„WÅ‚adca piasków” to książka spod pióra siedemnastoletniej dziewczyny, która postanowiÅ‚a przelać na papier swojÄ… nietuzinkowÄ…, aczkolwiek bardzo interesujÄ…cÄ… historiÄ™ owianÄ… rozpalonym, pustynnym wiatrem i zasypanÄ… gorÄ…cym piaskiem Sahary. Cóż, z jednej strony ktoÅ› mógÅ‚by przyznać, że mÅ‚ody wiek autorki i kompletny brak doÅ›wiadczenia dosÅ‚ownie bÄ™dÄ… parzyÅ‚y w oczy i na pewno popsujÄ… caÅ‚Ä… kompozycjÄ™ książki, niemniej jednak nie należę do tej grupy i nie wiem skÄ…d wzięło siÄ™ u innych osób to przekonanie. Niby mÅ‚odzi ludzie sÄ… „spalani” na samym poczÄ…tku, a potem każdy ma wyrzuty, że nic nie robiÄ…, nieprawdaż? Moje zdanie jest takie, że mÅ‚ody wiek autora dziaÅ‚a wÅ‚aÅ›nie na korzyść powieÅ›ci. Wnosi on caÅ‚kiem inny tok rozumowania, wprowadza Å›wieży nurt fabuÅ‚y i naprawdÄ™ zaciekawia akcjÄ… powieÅ›ci. 


„WÅ‚adca piasków” należy do tych książek, które znacznie wyróżniajÄ… siÄ™ spoÅ›ród innych swojÄ… niespotykanÄ… tematykÄ…, dotyczÄ…cÄ… starożytnego Egiptu i jego bóstw przedstawionych we współczesnoÅ›ci.  Pierwszy raz spotykam siÄ™ z tak szokujÄ…cÄ… historiÄ…, niemniej jednak jest ona bardzo ryzykowna i niepewna.  Nie wiadomo czy komuÅ› spodoba siÄ™ owa odmienność lektury i czy po prostu nie odÅ‚oży jej po kilkunastu stronach, bowiem taki typ książek można lubić, bÄ…dź nienawidzić, nie ma innej opcji.  Również samo miejsce rozgrywania siÄ™ akcji wzbudza niemaÅ‚e zamieszanie we wÅ‚asnych myÅ›lach. Sahara. PiÄ™kna, aczkolwiek zdradliwa. Urokliwa i niebezpieczna.  NiebywaÅ‚e miejsce, które rzadko staje siÄ™ fundamentem caÅ‚ej powieÅ›ci, lecz we „WÅ‚adcy piasków” nie jest ono przypadkowe, co wywodzi siÄ™ także z samego tytuÅ‚u. Moim zdaniem jest to strzaÅ‚ w dziesiÄ…tkÄ™, ponieważ to zupeÅ‚na nowość. No cóż, może ktoÅ› już spotkaÅ‚ siÄ™ z czymÅ› tak zaskakujÄ…cym, ale ja mam przyjemność po raz pierwszy. DrugÄ… rzeczÄ…, na którÄ… chciaÅ‚bym zwrócić uwagÄ™, to tajemnicza magia, o której już wspominaÅ‚em. Czyżby znów nawiÄ…zanie do serii J.K. Rowling? Ale coÅ› tu przecież nie pasuje… „starożytna”? MuszÄ™ stwierdzić, że byÅ‚em, jestem i bÄ™dÄ™ zszokowany tym zadziwiajÄ…cym zjawiskiem. Dodaje to powieÅ›ci niezwykÅ‚ego smaku i tajemniczoÅ›ci, bowiem mocy czerpanych od bóstw egipskich nie spotyka siÄ™ w każdej lekturze. Cóż, chyba zbytnio siÄ™ nie wygadaÅ‚em. 


Niestety, pomimo tych plusów, muszÄ™ zwrócić w tym momencie uwagÄ™ na niezbyt korzystny bieg wydarzeÅ„. PoczÄ…tek książki jest na tyle chaotyczny, że bardzo dezorientuje czytelnika, a jego wyobraźnia na jakiÅ› czas bierze sobie wolne, bo nie może zapamiÄ™tać wszystkich sytuacji. Wielokrotnie zastanawiaÅ‚o mnie, kto w koÅ„cu jest głównym bohaterem i chwilami sam nie wiedziaÅ‚em, co tak naprawdÄ™ czytaÅ‚em. Po prostu czytaÅ‚em… i tyle. Mnie to bardzo zniechÄ™ciÅ‚o, wrÄ™cz lekko odrzuciÅ‚o, gdyż dosyć trudno „ogarnąć” caÅ‚y zalążek historii i nie pogubić siÄ™ w tym caÅ‚ym labiryncie. Dobrze, że później wszystko staje siÄ™ bardziej proste i zrozumiaÅ‚e, bo inaczej chyba nie zdoÅ‚aÅ‚bym ukoÅ„czyć powieÅ›ci. WracajÄ…c do sprawy „czytania, ale nie czytania”, w niektórych momentach powieść niestety bardzo nudziÅ‚a. Autorka zamiast napisać coÅ› wprost, bez zbÄ™dnych ceregieli opisuje każdy kÄ…t obozu, każdy kamyk. Rozumiem, że zależaÅ‚o jej, aby czytelnik zobaczyÅ‚ to wszystko wÅ‚asnymi oczami wyobraźni, ale do mnie to wcale nie trafiÅ‚o. Natomiast sprawa głównych bohaterów jest bardzo niepewna, bowiem osoby, które wybierajÄ… siÄ™ na obóz w pobliżu Sahary również w niektórych momentach niemiÅ‚osiernie mnie irytowali i zwyczajnie nudzili. OczywiÅ›cie nie wszyscy. Postać Soni, której towarzyszymy od pierwszych stron, jest bardzo zmienna, chaotyczna. Z jednej strony okazaÅ‚a siÄ™ być naprawdÄ™ sympatyczna, zaÅ› z drugiej strony jej wypowiedzi byÅ‚y trochÄ™ sztywne. ZaÅ› postać Oliviera od pierwszych stron mnie zaskoczyÅ‚a i staÅ‚a siÄ™ kompletnÄ… zagadkÄ…, co dziaÅ‚a oczywiÅ›cie na korzyść tomu.  Warto również dodać, że w powieÅ›ci wystÄ…piÅ‚o niesamowite przedstawienie starożytnego Å›wiata, który przeplata siÄ™ ze współczesnoÅ›ciÄ…, czego jeszcze nie spotkaÅ‚em, ale co okazaÅ‚o siÄ™ być caÅ‚kiem pozytywne. Cóż, nie można tego dokÅ‚adnie opisać, to trzeba samemu doznać.


ReasumujÄ…c książka „WÅ‚adca piasków” jest bardzo ciekawÄ… i zaskakujÄ…cÄ… powieÅ›ciÄ…, która niczym wehikuÅ‚ zabiera w niezapomnianÄ… przygodÄ™ po piaskach Sahary i gwarantuje dobrÄ… zabawÄ™ peÅ‚nÄ… Å›miechu oraz dużej dawki adrenaliny. Wprawdzie nie rozpoczyna siÄ™ ona idealnie, ale przecież nie każdy tom musi być perfekcyjnym arcydzieÅ‚em. Ważne jest to, że koÅ„czy siÄ™ naprawdÄ™ dobrze, a to rekompensuje nawet najwiÄ™ksze bÅ‚Ä™dy. Z miejsca gratulujÄ™ mojej rówieÅ›niczce, Elizie, której nie brak odwagi, zapaÅ‚u i zarówno talentu. DziÄ™kujÄ™ za podróż!


Za zapoznanie się z lekturą dziękuję wydawnictwu Poligraf.



Linki:



4 komentarze:

  1. Nie lubię czytać fantasy, dlatego odpuszczę sobie tę książkę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cóż, przyznaję, że to bardzo nietypowe fantasty. Jednak książka jest fajna... i nic więcej.

      Usuń
  2. Fajna to zdecydowanie za mało, żebym się na nią zdecydowała :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wybór należy do ciebie :) Niemniej jednak na temat tej książki padają różne opinie, nie każdy sądzi, że zasługuje na miano "Fajnej" :) Wręcz przeciwnie :)

      Usuń