wtorek, 30 grudnia 2014

"Niewolnica" A.M. Chaudiere- recenzja




 



Autor: A.M. Chaudiere
Data wydania: 26 czerwca 2013 roku
Wydawca: WFW
Kategoria: fantastyka
Ilość stron: 565
Ocena: 6/6










„Niewolnictwo to pojÄ™cie na szerokÄ… skalÄ™ zakreÅ›lone. Wszyscy jesteÅ›my zniewoleni, czy nam siÄ™ to podoba czy nie.  Niewolnicy innych. Niewolnicy przewrotnego losu.  Niewolnicy wÅ‚asnych bÅ‚Ä™dów. Niewolnicy czynów. MyÅ›li. Niewolnicy przeszÅ‚oÅ›ci. Niewolnicy stagnacji. A nawet lenistwa. PróżnoÅ›ci.”


„Niewolnica” trafiÅ‚a do mnie caÅ‚kiem przypadkowo przez mojÄ… bezgranicznÄ… ciekawość, dotyczÄ…cÄ… różnych opinii na jej temat. Jedni uważali tÄ™ książkÄ™ za niesamowite arcydzieÅ‚o, drudzy nieco jÄ… krytykowali, toteż zaintrygowany zapragnÄ…Å‚em jÄ… przeczytać. PrzyznajÄ™, że szczerze cieszyÅ‚em siÄ™, że książka do mnie trafi, jednak szkoÅ‚a i prywatne sprawy trochÄ™ mi przeszkodziÅ‚y, toteż nie mogÅ‚em „pożreć” jej od razu, a uwierzcie mi, walczyÅ‚em z tym stosunkowo dÅ‚ugo. LekturÄ™  ukoÅ„czyÅ‚em dopiero w WigiliÄ™ i niepodważalnie spotÄ™gowaÅ‚a ona mojÄ… magiÄ™ Å›wiÄ…t. Cóż,  babcia, widzÄ…c mnie pogrążonego w lekturze, stwierdziÅ‚a, że bÄ™dÄ™ czytaÅ‚ caÅ‚y przyszÅ‚y rok. Ja zaÅ› ucieszyÅ‚em siÄ™ z tego  i odpowiedziaÅ‚em jej: „Jeżeli mam czytać takie książki caÅ‚y przyszÅ‚y rok, to jestem za!”.

„Niewolnica” to powieść autorki A.M.Chaudiere, Polki, która z wyksztaÅ‚cenia jest architektkÄ… krajobrazu. Uważam, że niezaprzeczalnie kobieta ta ma niezwykÅ‚y talent, którym, ku mojej uciesze, podzieliÅ‚a siÄ™ z nami w formie wspaniaÅ‚ej książki, o której nie da siÄ™ zapomnieć. WedÅ‚ug mnie „Niewolnica” na pewno znalazÅ‚aby wielkie poparcie za granicÄ… i z pewnoÅ›ciÄ… podbiÅ‚aby serca wszystkich lubujÄ…cych siÄ™ w fantastyce z dodatkiem pikanterii. Wydaje mi siÄ™, iż jest nawet lepsza od niektórych „wychwalanych” powieÅ›ci, które stojÄ… na czele miÄ™dzynarodowych zestawieÅ„ książkowych. A czemu tak myÅ›lÄ™? Przekonajcie siÄ™.


„PiÄ™kna kobieta i dwaj niebezpieczni, kochajÄ…cy jÄ… do szaleÅ„stwa mężczyźni. Arina – zniewolony mag, Azarel – Mag Aszarte i Severio – Gwardzista Akademii Morza Deszczów… ZwiÄ…zki, które nie majÄ… prawa przetrwać. Uczucie, które nie powinno siÄ™ narodzić. Ludzie, którzy nie mogÄ… siÄ™ spotkać. „Niewolnica” to napisana z niebywaÅ‚ym rozmachem historia o miÅ‚oÅ›ci, zdradzie, sile przyjaźni, kobiecoÅ›ci, magii, nienawiÅ›ci, seksie, dorastaniu, przeznaczeniu. Czytelnika caÅ‚kowicie pochÅ‚onie Å›wiat magów, wampirów, czarownic, a także niewolników i ich panów. To caÅ‚kiem nowy Å›wiat, nowy niewolniczy porzÄ…dek, uprzedmiotowienie i zniewolenie, ludzkie pragnienie wÅ‚adzy nad drugim czÅ‚owiekiem, sprawdzenia, na ile można upodlić i jak czerpać z tego przyjemność… To czas zakazanych uczuć i silnych emocji. Niespodziewane zwroty akcji, a także sugestywna fabuÅ‚a wciÄ…gajÄ… tak bardzo, że ma siÄ™ ochotÄ™ nieustannie Å›ledzić losy bohaterów. A.M. Chaudiere wykreowaÅ‚a Å›wiat, którego nie chce siÄ™ opuszczać.”


MuszÄ™ przyznać, że poczÄ…tki książki byÅ‚y dosyć trudne do przebrniÄ™cia.  NatÅ‚ok niektórych informacji i zadatkowe rozpoczÄ™cie powieÅ›ci trochÄ™ mnÄ… wstrzÄ…snęły i nieco zdezorientowaÅ‚y, jednak czym bardziej zagÅ‚Ä™biaÅ‚em siÄ™ w tajemniczym Å›wiecie, tym wszystko stawaÅ‚o siÄ™ jaÅ›niejsze i bardziej przejrzyste. „Niewolnica” otwiera przed swoim czytelnikiem drzwi do nowego Å›wiata, dosyć drastycznego, ale jednak na tyle zagadkowego, że nie sposób siÄ™ od niej oderwać. Lawina wspaniaÅ‚ych uczuć i niespotykani, intrygujÄ…cy bohaterowie dziaÅ‚ajÄ… jak magnes i potÄ™gujÄ… czytelniczÄ… ciekawość, toteż „aż” 565 stron zamienia siÄ™ w „tylko” 565 stron.

„Niewolnica” to nie tylko historia losu Ariny, ale także ukazanie istoty miÅ‚oÅ›ci z caÅ‚kiem odmiennego punktu widzenia. Z jednej strony główna bohaterka zostaÅ‚a przedstawiona jako naÅ‚ożnica, która caÅ‚kiem przypadkowo zakochuje siÄ™ w swoim ciemiężycielu. ZaÅ› z drugiej strony ukazano delikatne, majestatyczne uczucie, rodzÄ…ce siÄ™ pomiÄ™dzy przyjaciółmi. Autorka „Niewolnicy” zadbaÅ‚a dosÅ‚ownie o wszystko, toteż sprawnie „przyprawiÅ‚a” powieść dodajÄ…c jej pikanterii i wielu miÅ‚osnych scen. KiedyÅ› z ciekawoÅ›ci siÄ™gnÄ…Å‚em po „50 twarzy Greya” i przyznajÄ™, że w zestawieniu z „NiewolnicÄ…” wypada stosunkowo… marnie. Cóż, może jestem za mÅ‚ody, może nie potrafiÄ™ zrozumieć fenomenu tejże książki, ale przecież każdy ma wÅ‚asne zdanie. Czyż nie? Wiem, że seria ta znalazÅ‚a ogromne zainteresowanie wÅ›ród ludzi z caÅ‚ego Å›wiata, lecz do mnie po prostu nie dotarÅ‚a. „Niewolnica” to dopiero niezapomniana przygoda! OczywiÅ›cie 565 stron to nie tylko sceny miÅ‚osne opisane z innej, bardziej uczuciowej perspektywy, ale także wspaniaÅ‚e i interesujÄ…ce opisy nowego Å›wiata, który poznaje siÄ™ od podszewki. WczeÅ›niej wspominaÅ‚em, że autorka jest architektkÄ… krajobrazu. Cóż, uważam iż ma to swoje odzwierciedlenie w powieÅ›ci, co dziaÅ‚a oczywiÅ›cie na korzyść. A.M. Chaudiere dbajÄ…c o takie szczegóły jak opisy krajobrazów, domów i miast, sprawiÅ‚a, że owe obrazy zaczynajÄ… samoistnie pojawiać siÄ™ przed oczami czytelnika, co jest doprawdy magiczne. 

Kolejnym ważnym odniesieniem jest sprawa dotycząca magii. Przyznaję, że gdy słyszę to słowo, to od razu nasuwa mi się na myśl wyłącznie Harry Potter. Cóż, w wielu książkach jest nawiązanie do serii J.K. Rowling, co naprawdę piecze w oczy. Natomiast autorka odniosła się do sprawy czarowania całkiem inaczej. Istną magię z Hogwartu zastąpiła całkiem nową, równie ciekawą i interesującą. Zaskoczyło mnie to, niemniej jednak było to pozytywne zaskoczenie, aczkolwiek nie sposób tego opisać, bo każdy musi to zobaczyć i doznać tego sam.

W książce bardzo spodobaÅ‚a mi siÄ™ również zmiana narracji. Z trzecioosobowej niezauważalnie i pÅ‚ynnie przechodziÅ‚a w pierwszoosobowÄ…. MogÅ‚oby siÄ™ wydawać, że jest to dosyć chaotyczne, lecz to tylko bÅ‚Ä™dne spostrzeżenie. Narracja zyskaÅ‚a dziÄ™ki owym zmianom swego rodzaju dynamizm, co rzadko siÄ™ zdarza i książka nie jest przez to monotonna. „Niewolnica” również nie jest tÄ… pozycjÄ…, którÄ… można przewidzieć od poczÄ…tku do koÅ„ca. To książka, która intryguje z każdÄ… stronÄ… i w ogóle nie nudzi, a kiedy miaÅ‚bym wskazać minusy tejże powieÅ›ci, to nie mógÅ‚bym znaleźć choćby jednego.

 „Niewolnica” dziaÅ‚a na czytelnika jak tabletka, która przenosi do innego Å›wiata, niezwykle manipuluje wyobraźniÄ… i uzależnia. Jest jednÄ… z tych książek, które wirujÄ… umysÅ‚em i sÄ… niezwykÅ‚Ä… przygodÄ… godnÄ… zapamiÄ™tania. MyÅ›lÄ™, że każdy znajdzie w „Niewolnicy” coÅ› dla siebie. Dla mnie jest ona po prostu doskonaÅ‚a. Polecam!






 Za możliwość zapoznania siÄ™ z lekturÄ… serdecznie dziÄ™kujÄ™ autorce.


8 komentarzy:

  1. Podoba mi się okładka tej książki. Jest bardzo magnetyzująca. Co do samej fabuły, nie mam zbytnio przekonania, gdyż nie przepadam za literaturą science fiction. Niemniej nie skreślam tej książki całkowicie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie także okładka bardzo przypadła do gustu... Rzeczywiście przyciąga czytelnika :)

      Usuń
    2. Tak na marginesie, to jest fantasy........

      Usuń
    3. Niemniej jednak na niektórych stronach przydzielają jej także etykietę science fiction...

      Usuń
    4. bo się nie znają :D Widziałeś w niej elementy sf? :D

      Usuń
    5. Nie :) Właśnie to samo zastanowiło mnie, kiedy zobaczyłem, że właśnie to jej przypisali... :) już zmieniam :D

      Usuń
    6. tak :) prócz w sumie tego, że jest pisania do przodu :D

      Usuń
  2. Przyznaję, że książka zaintrygowała mnie :) *Pyk* dodaję na LC.pl ;))
    Czytelniczego!

    OdpowiedzUsuń