sobota, 26 marca 2016

Jak żyć bez głowy?







TYTUŁ: Chłopak, który stracił głowę
AUTOR:  John Corey Whaley
WYDAWCA: Wydawnictwo Otwarte
KATEGORIA: literatura młodzieżowa
PREMIERA: 13 kwietnia 2016 roku
LICZBA STRON: 350
OCENA: 5/6











W dzisiejszych czasach utrata głowy (łac. utratus glowulus) należy do najbardziej powszechnych zjawisk o podłożu medycznym, które stanowią niemal nieodłączną część współczesnego społeczeństwa, krążąc nieustannie w jego strukturach i wciąż pozostając nieuleczalnymi. Dolegliwość ta, według najlepszych specjalistów na świecie, budzi postrach wśród wszystkich lekarzy z tego względu, iż jej forma, objawy oraz leczenie są obecnie nieznane, a wyniki badań niestety nie przynoszą żadnych efektów. Niemniej jednak wiadome są niektóre przypadki, które pozwalają na zobrazowanie tej nadzwyczajnej przypadłości choć w małym stopniu. Otóż niektórzy z obserwowanych pacjentów stracili głowę dla swojej drugiej połówki, inni pozbawili się jej ze względu na pasję i chęć dążenia do kariery, zaś pozostali utracili ten jakże ważny organ przez własną głupotę i życie na krawędzi. Jednak wciąż całe społeczeństwo zadaje sobie pytanie: „Jak żyć bez głowy, której nie ma nawet na karku?”.

John Corey Whaley to amerykański autor Young Adult pochodzący z Luizjany. Jego pierwsza powieść Where things come back została nagrodzona w 2012 roku nagrodami Michael L. Printz oraz William C. Morris Debiut Fiction. Autor ten jest bardzo popularny za oceanem, gdzie zyskał miano Flying Start Author ze względu na książkę, która stała się rozchwytywana i doceniona przez młode społeczeństwo, ale także wymagających czytelników. Chłopak, który stracił głowę to jego druga powieść, która wreszcie doczekała się wydania w krajach europejskich.


Travis Coates to na pozór zwyczajny szesnastolatek, który ma wymarzoną dziewczynę i miliony pomysłów na sekundę. Jednak musi się on zmagać z poważną sytuacją, która całkowicie zmienia jego życie – ma ostrą białaczkę limfoblastyczną, która postępuje z dnia na dzień, rujnując jego organizm. Może jednak dokonać wyboru. Albo decyduje się na śmierć, albo doktor Lloyd Saranson dokona na nim zabiegu doświadczalnego, który polega na przeszczepieniu głowy do innego ciała. Niemniej jednak medycyna nie pozwala na przeprowadzenie tak skomplikowanego zabiegu obecnie, więc Travis zostaje wprowadzony w stan hibernacji, by można było odczekać pewien okres… Aż w końcu budzi się pięć lat później. W innym ciele. W innym świecie. W innej rzeczywistości, która przybrała całkiem odmienny charakter i zmieniła się nie do poznania.

"Wierzcie mi: życie może się zmienić z fajnego i udanego w jakieś gotyckie smuty szybciej, niż będziecie w stanie powiedzieć: "Ostra białaczka limfoblastyczna".

Chłopak, który stracił głowę to niecodzienna historia, która z pewnością na długo pozostanie w mojej pamięci ze względu na oryginalną tematykę, która może lekko ociera się o nutę fantastyki, jednak wciąż pozostaje w ramach rzeczywistości i przyziemnych problemów każdego z nas. Muszę przyznać, że pomysł autora dotyczący "utraty głowy" naprawdę mnie zaskoczył, bowiem myślałem, że jest to tylko zwyczajny zabieg promocyjny, który ma na celu zachęcać czytelników do przeczytania powieści, niemniej jednak po zapoznaniu się z książką zrozumiałem, że idea z przeszczepieniem głowy jest nie tylko ważną częścią fabuły, lecz przyświeca jej także inny motyw, który jest częściowo ukryty przez samego autora. Z tego też względu ustaliłem, że historie napisane dla nastolatków mają bardzo złożoną naturę, bowiem z jednej strony ukazują pokrewne środowisko, podobne problemy i okoliczności, zaś za każdym przedstawionym epizodem kryje się zupełnie inna treść, inne przesłanie. W tym przypadku również nie było inaczej. Koncept, w którym główny bohater "traci głowę", to potężny impuls, który zmusił go do stawienia czoła odmiennej rzeczywistości i sprostania ciążącym problemom. Autor posłużył się oryginalnym pomysłem, by szczególnie zwrócić uwagę na ten wątek, by go uwypuklić i nadać mu szczególnych cech. Chłopak, który stracił głowę to naprawdę szczególna powieść, która otwiera drzwi do świata Travisa, nastolatka, którego życie właśnie dobiega końca, a jednak po pięciu latach znów się zaczyna. Nowe życie. Nowe problemy. Nowe rozwiązania. Szczerze powiedziawszy, bardzo polubiłem głównego bohatera, bowiem już od pierwszych stron wniknąłem do książkowego świata i spędziłem z nim cały czas, przyglądając się nowym komplikacjom, które stawały chłopakowi na drodze. Niemniej jednak ta smutna historia ma także dobre strony. Wskazywać na to może humor, który bardzo często przejawia się w wypowiedziach nastolatka i stanowi z nim nierozerwalną parę. Jednym słowem powieść Whaley'a to prawdziwa mieszanka wybuchowa, która łączy dramat z humorem, rzeczywistość z irracjonalnością oraz całkowicie hipnotyzuje czytelnika, który zdaje się należeć do świata Travisa. Uważaj tylko, żeby nie "stracić głowy" przez tę wspaniałą historię z jakże pięknym przesłaniem, by nigdy się nie poddawać.

Chłopak, który stracił głowę to zdecydowanie książka napisana z myślą o młodzieży i dla młodzieży, która przedstawia zmaganie się z własnymi słabościami oraz walkę z samym sobą, obrazując wszystkie uczucia, ale także dostosowywanie się do sytuacji i problemów z punktu widzenia młodej osoby. Powieść ta trafnie uwypukla mentalność nastolatków i nadaje jej nieco dramatyzmu pomieszanego z czystym humorem. To wspaniała historia, której nie da się zapomnieć dzięki wspaniałemu konceptowi autora. Gorąco polecam!


Za możliwość przedpremierowego zapoznania się z lekturą dziękuję 
wydawnictwu Otwarte.







5 komentarzy:

  1. To bez wątpienia jedna z ciekawszych premier najbliższych tygodni. Jakiś czas temu zraziłem się do młodzieżówek i aktualnie rzadko po nie sięgam, jednak dla tej zrobię chyba wyjątek. Zapowiada się lekka, a jednocześnie mądra powieść z przesłaniem. Już się nie mogę doczekać lektury :D
    http://mybooktown.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Czytałam :) jak dla mnie ta książka ma inne przesłanie niż śmierć i walka z chorobą ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja chcę już sięgnąć po tą książkę, czemu ma półka to stos wielu nieprzeczytanych książek.
    http://myslidlawszystkich.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Trzeba przeczytać ;). Utrata głowy nie istnieje tylko w medycznym aspekcie ale również w aspekcie uczuciowo miłosnym kiedy to traci się głowę dla kogoś. Ciekawe jak by to było odciąć głowę od ciała, hmm... . Próbować nie będę;p.

    pasjanaszymzyciem.blogspot.com
    myslidlawszyskich.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Zapowiada się smakowicie, książka już dodana na półkę "Chcę przeczytać".
    Ciekawy blog, pozdrawiam ;)
    Marlena W.

    OdpowiedzUsuń