tag:blogger.com,1999:blog-58048853563921311232023-11-16T06:58:12.627-08:00RECENZJE WOJTKAAnonymoushttp://www.blogger.com/profile/17287779691443286385noreply@blogger.comBlogger99125tag:blogger.com,1999:blog-5804885356392131123.post-3605996065344705502017-06-23T03:19:00.000-07:002017-06-23T03:19:29.226-07:00Zbudowany z nut i akordów<b></b><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<b><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhRJh074ztec18IYmVfSqNpihgTfu2K4PsvtgzGPMHJvx5ywlrCx9tb57HPslOprqCRvywCIKJOO-3E969Nb4navp9YH3AG-kDaClMZBK2Vo_PcJSEPj9702t5fxrFS1DKci-ym7X5Y-JuY/s1600/singiel.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="605" data-original-width="1600" height="242" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhRJh074ztec18IYmVfSqNpihgTfu2K4PsvtgzGPMHJvx5ywlrCx9tb57HPslOprqCRvywCIKJOO-3E969Nb4navp9YH3AG-kDaClMZBK2Vo_PcJSEPj9702t5fxrFS1DKci-ym7X5Y-JuY/s640/singiel.jpg" width="640" /></a></b></div>
<div style="text-align: justify;">
<a name='more'></a></div>
<b style="font-size: x-large; text-align: justify;"><span style="color: #222222; font-family: "georgia" , serif; line-height: 115%;">MATI</span></b><span class="apple-converted-space" style="font-size: large; text-align: justify;"><span style="color: #222222; font-family: "georgia" , serif; line-height: 115%;"> </span></span><span style="color: #222222; font-family: "georgia" , serif; font-size: large; line-height: 115%; text-align: justify;">(Mateusz Marzec) to początkujący producent, wokalista,
instrumentalista, autor muzyki i tekstów. Jego charakterystycznym elementem
jest delikatny i oryginalny głos, który z pewnością zwraca uwagę. Chęć wydania
płyty sprawiła, że MATI postanowił spróbować swoich sił jako producent i
spełniać swoje muzyczne marzenia. Nie mając żadnej podstawowej wiedzy z zakresu produkcji
muzyki, przystąpił do jej tworzenia.</span><br />
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><b><br /></b></span>
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><b>Jaki jest Mateusz Marzec?</b></span><br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;">Uważam, że jestem osobą kreatywną, otwartą i pozytywną, lecz wciąż nieśmiałą. Nieustannie
błądzę głową w chmurach i marzę o rzeczach nierealnych. Optymista marzyciel – to
doskonały opis mojej osoby. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><b>Jakim kolorem malujesz swoje życie? Dlaczego?</b></span><br />
<span style="background-color: white; font-family: georgia, "times new roman", serif; font-size: large; white-space: pre-wrap;">Czarnym, ponieważ to bardzo ciekawy kolor, a raczej brak koloru. W różnych kulturach i kontekstach przybiera on odmienne znaczenie. Jest pełen kontrastów, przeciwności i skrajności. Ubieram się przeważnie na czarno, moja muzyka jest tajemnicza i mroczna, więc pod względem artystycznym ten kolor najpełniej mnie oddaje.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<div style="background-color: white; box-sizing: border-box; padding: 0px; white-space: pre-wrap;">
<span style="box-sizing: border-box; font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;">Prywatnie jestem osobą pozytywną, więc uważam, że niebieski, gdyż to kolor pobudzający do twórczego myślenia. To wyjątkowy kolor o niesamowitych właściwościach, który pobudza nasza wyobraźnię. Niebieski jest równoznaczny ze spokojem, kreatywnością i świeżością, a także wodą, która jest moim żywiołem. </span></div>
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><br /></span>
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><b>Czym kierujesz się w życiu? Jakie jest twoje życiowe motto?</b></span><br />
<span style="background-color: white; font-family: georgia, "times new roman", serif; font-size: large; white-space: pre-wrap;">„Idź ciągle naprzód i naprzód” – to dewiza, którą wypowiada Leon w animowanym filmie „Rodzinka Robinsonów”. Uważam, że nigdy nie należy się poddawać i zawsze robić swoje. Porażka jest pierwszym krokiem do sukcesu. Wiara i pozytywne myślenie w połączeniu z pracą dają niesamowite efekty. </span><br />
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><br /></span>
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><b>Jakie 3 albumy poleciłbyś każdej osobie? Dlaczego?</b></span><br />
<span style="background-color: white; font-family: georgia, "times new roman", serif; font-size: large; white-space: pre-wrap;">Trudno jest wskazać tylko trzy albumy, ponieważ słucham bardzo różnej muzyki. Staram się nie zamykać na określone gatunki muzyczne i poszerzać horyzonty. Po głebszym namyśle wybieram te trzy. </span><br />
<div style="background-color: white; box-sizing: border-box; padding: 0px; white-space: pre-wrap;">
<span style="box-sizing: border-box; font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;">Pani Galewska – „The Best of Pani Galewska” – Aleksandra Galewska jest dla mnie wzorem do naśladowania jeżeli chodzi o sferę artystyczną. To niezwykle utalentowana wokalistka i multiinstrumentalistka, która świadomie kreuje swój artystyczny świat. Posiada nowatorskie i dziwaczne podejście do muzyki, które osobiście uwielbiam. Jej debiutancki album zawiera to wszystko co kocham w muzyce: kreatywność, oryginalność, nietuzinkowość i znakomity głos, który przenika w głąb duszy. </span></div>
<div style="background-color: white; box-sizing: border-box; padding: 0px; white-space: pre-wrap;">
<span style="box-sizing: border-box; font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;">Brodka „Granda” – tej wokalistki nie muszę chyba przedstawiać. Niesamowita osoba, która przeszłą ogromną zmianę pod względem muzycznym. Tak naprawdę od czasów „Grandy” dała się poznac publiczności jako świadoma artystka, która doskonale wie co robi. Album ten jest bardzo pomysłowy i zawiera piękne teksty w języku polskim, co w dzisiejszych czasach jest trudną sztuką, którą należy docenić. </span></div>
<div style="background-color: white; box-sizing: border-box; padding: 0px; white-space: pre-wrap;">
<span style="box-sizing: border-box; font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;">Myrra Roś – „One Amongst Others” – Myrra to niesamowita artystka pochodząca z Islandii. W swojej muzyce łączy elementy folku, singer-songwritingu i chilloutu. Ta płyta jest niezwykłą podróżą pośród leniwych i nostalgicznych dźwięków. Idealna na zimowe, wieczorne noce przy herbacie. </span></div>
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><br /></span>
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><b>Którą autorską piosenkę napisałeś z największym trudem, a w której – według ciebie –
jest najwięcej Mateusza?</b></span><br />
<span style="background-color: white; font-family: georgia, "times new roman", serif; font-size: large; white-space: pre-wrap;">Wydaje mi się, że była to piosenka „Zone XxX”, z której nie jestem w pełni zadowolony. W tym momencie bardzo wiele elementów uległoby w niej zmianie. Sądzę jednak, że to naturalna reakcja na autorską twórczość. Stajemy się dojrzalsi i z perspektywy czasu zupełnie inaczej spoglądamy na nasze dokonania. </span><br />
<div style="background-color: white; box-sizing: border-box; padding: 0px; white-space: pre-wrap;">
<span style="box-sizing: border-box; font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;">Najwięcej Mateusza jest w utworze „Between The Sounds”. To piosenka, która odzwierciedla dokładnie to kim jestem, co robię, jak się czuję i w jakim miejscu obecnie się znajduję. Mam nadzieję, że przez długi czas ta piosenka będzie aktualna. </span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjWMinxoA7SJiNSkUNcIByptBXZjwpNYgTMt3z5lufcHwmV1xTfYtbCvzXc2ulRnn0WH78A7Dm3Srf1JMJiPxTQrVKvER4ADkkcsnq70eiBxOr-WK_1Kx_wYhtA-3BYiXhldpN4kHBoqOPO/s1600/3.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1067" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjWMinxoA7SJiNSkUNcIByptBXZjwpNYgTMt3z5lufcHwmV1xTfYtbCvzXc2ulRnn0WH78A7Dm3Srf1JMJiPxTQrVKvER4ADkkcsnq70eiBxOr-WK_1Kx_wYhtA-3BYiXhldpN4kHBoqOPO/s320/3.jpg" width="213" /></a></div>
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><b>Gdybyś musiał określić swoją twórczość w trzech słowach, jakie wyrazy wybrałbyś?</b></span><br />
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;">Dziwna, tajemnicza, moja. </span><br />
<br />
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><b>Jaka piosenka najpełniej cię określa? Dlaczego?</b> </span><br />
<span style="background-color: white; font-family: georgia, "times new roman", serif; font-size: large; white-space: pre-wrap;">Podobnie jak w pytaniu o płyty, bardzo trudno jest wybrać tylko jeden utwór. Wskażę na utwór „Opening” Philipa Glassa. To jeden z przedstawicieli minimalizmu w muzyce, który potrafi wybrać spośród kilku pomysłów i bazować tylko na jednym wybranym motywie. To również bardzo trudne zadanie. Myślę, że ten utwór najpełniej mnie określa, ponieważ w swojej muzyce kładę nacisk na minimalizm, często wybieram spośród wielu pomysłów i jednak moja muzyka jest dość nostalgiczna. Personalnie jestem osobą spokojną, cichą (czasem żywiołową) i otwartą na świat. </span><br />
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><br /></span>
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><b>Muzyka to niezaprzeczalnie eteryczne zjawisko jednoczące ludzi, niemniej jednak czym
ono jest dla ciebie? Od jak dawna się nią zachłysnąłeś, jak zaczęła się ta przygoda?</b></span><br />
<span style="background-color: white; box-sizing: border-box; font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large; white-space: pre-wrap;">Muzyka jest dla mnie sposobem na wyrażenie siebie i przybliżenie mojego własnego świata, który kreuję za pomocą dźwięków. Kocham w muzyce to, że za jej pomocą nawet zwyczajne sytuacje i wydarzenia dnia codziennego nabierają zupełnie innego znaczeni. Idąc ulicami miasta lub spoglądając na kołyszące się drzewa lubię mieć przy sobie komórkę. Włączając konkretny utwór zamieniam obrazek, który mam przed oczami w coś niesamowitego, barwnego i wyjątkowego. Muzyka towarzyszy mi od 7 roku życia, kiedy to zacząłem aktywnie nabierać umiejętności wokalnych i artystycznych. Śpiewałem ulubione piosenki przy magnetofonie i tworzyłem w głowie swoje pierwsze melodie. Ucieszyłem się kiedy w późniejszych latach dostałem w prezencie walkman (tak to były te czasy). Uważam, że kasety, płyty cd i winylowe nigdy nie powinny stracić na swojej wartości. Muzyka zawarta na nośnikach, które można odtworzyć jest jak najbardziej potrzebna. Pierwsze próby śpiewania przy magnetofonie czy przy radiu nie przerodziły się w nic poważnego. Dopiero w wieku 16 lat zadecydowałem, że pójdę do szkoły muzycznej i nabiorę fachowej wiedzy. Wcześniej</span><span style="background-color: white; box-sizing: border-box; font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large; white-space: pre-wrap;"> czytałem książki i uczyłem się muzyki w domu. Jednak dopiero szkoła rozwinęła mi skrzydła i pokazała, że można robić coś ciekawego. Później studia na kierunku muzykologii i nauka produkcji utwierdziły mnie jeszcze bardziej w przekonaniu, że jest to coś co chcę robić. Odkąd pamiętam interesowałem się muzyką i wiedziałem, że zwiąże</span><span style="background-color: white; box-sizing: border-box; font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large; white-space: pre-wrap;"> z nią swoją przyszłość. Jestem na tym etapie w swoim życiu, w którym się to udało. Łączę swoją pasję, która jest jednocześnie moim sposobem na życie. </span><br />
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><br /></span>
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><b>Jak jawi się twoja wena?</b></span><br />
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;">Tak naprawdę muszę mieć bodziec, który sprawi, że wpadnę na pomysł i skomponuję utwór.
Nie wiem zatem jak odpowiedzieć na to pytanie.</span><br />
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><b><br /></b></span>
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><b>Co jest twoją inspiracją? Do jakich źródeł sięgasz?</b></span><br />
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;">Inspirują mnie ludzie i twórczość innych artystów. Większość muzyki pisze pod wpływem
zachwytu innymi dźwiękami (utwory muzyczne, hałas, zgiełk ulicy, szum drzew).</span><br />
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><br /></span>
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><b>"Po to mamy sztukę, żeby nie zabiła nas prawda" Nietzsche. Zgadzasz się z tymi
słowami?</b></span><br />
<span style="background-color: white; font-family: georgia, "times new roman", serif; font-size: large; white-space: pre-wrap;">Nie zgadzam się z tymi słowami. Sztuka niesie ze sobą prawdę, a przecież nas nie zabija. Możemy oczywiście na ten temat spekulować i zastanawiać się co jest w dzisiejszych czasach sztuką. Uważam, że każde dzieło posiada w sobie ukryte znaczenia oraz prawdę, która chcemy poznać. W dziele muzycznym (muzyka klasyczna) analityk dąży do tego, aby zrozumieć utwór i odkryć jego prawdę. Jest to oczywiście niemożliwe, jednak powstają to nowe podejścia, które tą prawdę starają się poznać. Po co więc dążyć do poznania prawdy skoro może nas ona zabić? Myślę, że ludzie chcą znać prawdę nawet jeśli jest ona bolesna. Jak się okazuje prawda często oznacza zupełnie coś innego dla wielu ludzi. </span><br />
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><b><br /></b></span>
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><b>Jaką muzyką jesteś? Dlaczego?</b></span><br />
<span style="background-color: white; font-family: georgia, "times new roman", serif; font-size: large; white-space: pre-wrap;">Bardzo trudne pytanie. W swojej muzyce łączę elektronikę, żywe instrumenty, chillout, ambient, więc myślę, że każdym z tych gatunków. Każdy człowiek dojrzewa i jego preferencje tez ulegają zmianie. Kiedyś chciałbym spróbować swoich sił w rocku. </span><br />
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><br /></span>
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><b>Kiedy zamkniesz oczy, co widzisz?</b></span><br />
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;">
To, co chcę zobaczyć. Ponieważ mam bujną wyobraźnię, potrafię szybować między
chmurami.</span><br />
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><br /></span>
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><b>Co daje ci motywację do tworzenia?</b></span><br />
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;">
Muzyka, inspirujący i kreatywni ludzie. </span><br />
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><br /></span>
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><b>Jak wygląda twój proces twórczy?</b></span><br />
<span style="background-color: white; font-family: georgia, "times new roman", serif; font-size: large; white-space: pre-wrap;">Muzykę tworzę na komputerze w programie muzycznym. W związku z tym, że mam ograniczony zasób sprzętu muszę sobie jakoś radzić. W najbliższym czasie mam zamiar powiększyć swoje domowe studio o interfejs audio (najważniejszy element, którego do tej pory nie mam), monitory studyjne, klawiaturę MIDI i nowe słuchawki. Nie uczyłem się nigdy produkcji muzyki i na pewno jest to słyszalne, natomiast metodą prób i błędów można osiągnąć wszystko. Powoli przyswajam wiedzę o produkcji, lecz jest to trudne, ponieważ muszę godzić ze sobą wiele rzeczy. Świadome słuchanie muzyki pozwoliło mi zagłębić się w tajniki produkcji. W tym wszystkim przydatna stała się także wiedza ze szkoły muzycznej oraz ze studiów muzykologicznych. Również praca licencjacka, którą pisałem na temat muzyki popularnej przyniosła wiele korzyści. Poddając analizie kilka utworów muzycznych miałem świadomość jak są one konstruowane. Muzykę tworzę o różnych porach dnia. Zdarza się, że mam cały dzień wolny i przeznaczam go tylko na robienie muzyki. Na początku zawsze piszę muzykę, a dopiero na końcu tekst. </span><br />
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><b><br /></b></span>
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><b>Jaki jest świat który kreujesz za pomocą muzyki?</b> </span><br />
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;">Tajemniczy, dziwaczny, ciemny, nieodkryty, mój własny.</span><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhFREq5xbVuEfG1mCT2f8V1eqaSa1pbzulX3yskkMK_aU2oXW_k_oymEvPIzJAgm5GVUJH8Hnm7mV635LPRiZ9DN1uNgEW1nX1EyMnj52uZKAIz_kVRCqEYondOOYXPdl01hsFbdtminEge/s1600/Ok%25C5%2582adka+1.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1598" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhFREq5xbVuEfG1mCT2f8V1eqaSa1pbzulX3yskkMK_aU2oXW_k_oymEvPIzJAgm5GVUJH8Hnm7mV635LPRiZ9DN1uNgEW1nX1EyMnj52uZKAIz_kVRCqEYondOOYXPdl01hsFbdtminEge/s320/Ok%25C5%2582adka+1.jpg" width="319" /></a></div>
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><b>Wydałeś już dwa projekty – „Eldritch” oraz „Muted”. Co kryje się za tymi tytułami,
jaka historia drzemie w każdym z albumów?</b></span><br />
<i style="background-color: white; font-family: georgia, "times new roman", serif; white-space: pre-wrap;"><span style="font-size: large;">Eldritch</span></i><span style="background-color: white; font-family: georgia, "times new roman", serif; font-size: large; white-space: pre-wrap;"> to staroangielskie słowo, które obecnie nie jest już stosowane. Używane było do opisywania tego, co dziwne, nieziemskie, upiorne i niezrozumiałe. Według słownika szkockiego często kojarzyło się z elfami. Słowo stosowano głównie w poezji i literaturze szkockiej. W odniesieniu do mojego albumu można to rozumieć po prostu jako dziwny, czyli określenie jednym słowem mojej osoby. Zależało mi na tym, aby tytuł albumu stanowił jedno słowo, które tym samym będzie oryginalne i w pewien sposób będzie się wyróżniać na tle innych płyt. Pomysłów było kilka, natomiast ostatecznie wybór padł na Eldritch. Na tym albumie chciałem zaprezentować moje podejście do muzyki, to kim jestem i jak spoglądam na pewne sprawy. Jestem dumny z tych 10 utworów, choć nie jest to materiał idealny. </span><br />
<div style="background-color: white; box-sizing: border-box; padding: 0px; white-space: pre-wrap;">
<span style="box-sizing: border-box; font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;">Z kolei EPka „Muted” zawiera 3 utwory. Zależało mi na tym, aby pod względem muzycznym był to projekt bardziej stonowany i wyciszony. Zawarty na niej utwór „Between The Sounds” jest dla mnie bardzo ważny, ponieważ opisuje moje samopoczucie i to czym się zajmuję. </span></div>
<div style="background-color: white; box-sizing: border-box; padding: 0px; white-space: pre-wrap;">
<span style="box-sizing: border-box; font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;">Dla kontrastu „Brown Skin” to dialog ziemi z człowiekiem, w którym każde z nich prezentuje swój punkt widzenia. Pisząc tekst miałem w głowie aktualne wydarzenia związane z nadmierną wycinką drzew oraz złym traktowaniem naszej brązowej skóry, czyli Ziemi. To nasza druga matka, więc powinniśmy o nią dbać. Wystarczy tak niewiele, aby polepszyć warunki naszego życia. Chociażby zwyczajne wrzucenie papierka do kosza jest ogromnym sukcesem. Ziemia zaprasza człowieka, aby osiadł na stałe na jej brązowej skórze i tym samym o nią zadbał. Wie, że przyniesie to korzyści dla obu stron. Ziemia jest w stanie zaspokoić wiele potrzeb człowieka. Jak się później okazuje człowiek posiada zupełnie odmienną wizję dbania o swoją skórę. Zostawia na niej trwały ślad, który jest toksyczny. Jednocześnie stawia pytanie bez odpowiedzi: gdzie jest Twój kochanek? (ten, który będzie się o Ciebie troszczył). Na ten czas Ziemia jest w rękach niewłaściwego człowieka, któremu nie jest przykro za wyrządzone krzywdy. Ziemia stara się uświadomić, iż na prawdę żyje. Pozostaje jednak bezbronna. </span></div>
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><b><br /></b></span>
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><b>Kim byłbyś w drugim wcieleniu? Dlaczego?</b></span><br />
<span style="background-color: white; font-family: georgia, "times new roman", serif; font-size: large; white-space: pre-wrap;">Lepszą wersją siebie. Jestem szczęśliwym człowiekiem i akceptuję całego siebie. </span><br />
<b><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><br /></span>
</b><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><b>Jakiego artystę chciałbyś poznać? Dlaczego? Z kim chciałbyś współpracować?</b></span><br />
<span style="background-color: white; font-family: georgia, "times new roman", serif; font-size: large; white-space: pre-wrap;">Oczywiście wspomnianą już Aleksandrę Galewską. To po części już się stało. Miałem okazję przeprowadzać z nią wywiad przez serwis Facebook, który utwierdził mnie w przekonaniu, że jest to miła, wspaniała i niezwykle pomysłowa wokalistka. Lubię wiedzieć, że za muzyką, której słucham kryje się żywa osoba, która ma coś do powiedzenia i świadomie stawia każdy kolejny dźwięk. Pani Galewska posiada ten rodzaj wrażliwości muzycznej i tak nowatorskie podejście, którego nigdy przedtem nie spotkałem i nigdy pewnie już nie spotkam. Nie co dzień zdarzają się takie wyjątkowe osobowości. </span><br />
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><br /></span>
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><b>Wszystko, co możemy usłyszeć w twoich projektach, zrobiłeś sam. Jakie są pozytywy i
negatywy kreowania muzyki <i>on your own</i>?</b></span><br />
<span style="background-color: white; box-sizing: border-box; font-family: georgia, "times new roman", serif; font-size: large; white-space: pre-wrap;">Pozytywów jest bardzo wiele. Przede wszystkim możliwość kontrolowania całego procesu tworzenia i nagrywania muzyki. Wszystko co robię zależy tylko ode mnie. Za błędy, które popełniam mogę winić tylko siebie. Nie muszę iść na kompromis. Mogę tworzyć muzykę kiedy mam na to ochotę i nie podporządkowywać się nikogo innego. Mam świadomość, że wszystko wychodzi spod mojej ręki i jestem autorem każdego z elementów. To jest świetne uczucie i ogromna satysfakcja. Tworzenie muzyki </span><i style="background-color: white; box-sizing: border-box; font-family: georgia, "times new roman", serif; white-space: pre-wrap;"><span style="font-size: large;">on your own</span></i><span style="background-color: white; box-sizing: border-box; font-family: georgia, "times new roman", serif; font-size: large; white-space: pre-wrap;"> jest ciekawe, jednak czasem warto zaangażować w to osoby trzecie, bardziej doświadczone, które z pewnością inaczej mogłyby pokierować całym procesem. </span><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<iframe allowfullscreen="" class="YOUTUBE-iframe-video" data-thumbnail-src="https://i.ytimg.com/vi/UATNCG0MZj8/0.jpg" frameborder="0" height="266" src="https://www.youtube.com/embed/UATNCG0MZj8?feature=player_embedded" width="320"></iframe></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEixTi4SNSHObvYjZSExZt_JMEDylh3j0Bu7UEiyk7ADDr3XfYeCNK9r-BRrCbXQARDr77hNxLwIEScec6sRebD1J8cqop6bl1Nb5XI_FnJuOeN1nSCnuaFYrtBlaTFNohlBGfu25rzewPb7/s1600/dssssdasfdsfsd.png" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" data-original-height="104" data-original-width="251" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEixTi4SNSHObvYjZSExZt_JMEDylh3j0Bu7UEiyk7ADDr3XfYeCNK9r-BRrCbXQARDr77hNxLwIEScec6sRebD1J8cqop6bl1Nb5XI_FnJuOeN1nSCnuaFYrtBlaTFNohlBGfu25rzewPb7/s1600/dssssdasfdsfsd.png" /></a></div>
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><br /></span></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/17287779691443286385noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-5804885356392131123.post-11717788048245608022017-06-21T07:08:00.002-07:002017-06-21T07:08:57.865-07:00władająca słowem nietrywialnym<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgYLerUKVMX8-QaiQxNU62td1uYFdd1_HGJr8JaeMjNlrDojaIPIL9Tinxmyn9kQCDj9jAamb3iyLtO0gAWlf73stWZbrN7Xx2y5pkM7nLoBGdSf9xMkjmjFAu7Iti1iW7r3kqozfsQ7kfE/s1600/14432980_870964403006568_4364349866838800613_n%25281%2529.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="662" data-original-width="399" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgYLerUKVMX8-QaiQxNU62td1uYFdd1_HGJr8JaeMjNlrDojaIPIL9Tinxmyn9kQCDj9jAamb3iyLtO0gAWlf73stWZbrN7Xx2y5pkM7nLoBGdSf9xMkjmjFAu7Iti1iW7r3kqozfsQ7kfE/s320/14432980_870964403006568_4364349866838800613_n%25281%2529.jpg" width="192" /></a><br />
<b style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif; font-size: x-large; text-align: justify;"><br /></b>
<b style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif; font-size: x-large; text-align: justify;">Małgorzata Czerwonka</b><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif; font-size: large; text-align: justify;"> - realistyczno-pesymistyczna artystka
zakochana w świnkach, studentka kognitywistyki (czyli pożera mózgi wzrokiem) na
UMK, a także osoba o nieco zwichniętej duszy, oczarowaną najodleglejszymi
rodzajami i zakątkami sztuki. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif; font-size: large; text-align: justify;"><br /></span>
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif; font-size: large; text-align: justify;"></span><br />
<a name='more'></a><br />
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<b><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif; font-size: large;"><br /></span></b></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<b><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif; font-size: large;">Jaka jest Małgorzata
Czerwonka?</span></b></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif; font-size: large;">Trochę jak kameleon. Ma wiele twarzy, każdą zupełnie skrajną.
Jednak, jak mówi pewne powiedzenie: <i>w tym szaleństwie jest metoda</i>, więc i
jakoś artystycznie udaje się te wszystkie udziwnienia charakteru łączyć. </span></div>
<div class="normal">
<br /></div>
<div class="normal">
<b><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif; font-size: large;">Jak zaczęła się Twoja
przygoda z tworzeniem? Co stało się tym decydującym impulsem, który zapoczątkował rozwój artystyczny?<o:p></o:p></span></b></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<span style="background-color: white; font-family: Georgia, "Times New Roman", serif; font-size: large; white-space: pre-wrap;">To była ostatnia klasa gimnazjum. Chciałam, raczej potrzebowałam wyrazić w czymś moje uczucia, wyrzucić z siebie to, co zdążyło nazbierać się przez te parę lat, licząc od końca podstawówki. Najbardziej chyba dotknęły mnie zmiany na froncie przyjaźni, życia… Wszystko się zmieniło. Zawsze lubiłam rysować, więc z malowaniem mam styczność, odkąd tylko pamiętam. Ale pierwszy wiersz napisałam tuż pod koniec trzeciej klasy gimnazjum, kiedy miałam stracić kontakt z częścią bliskich mi osób – jak się potem okazało. Chciałam ich jakoś docenić. Sama nie wiem, jak to do końca wyszło. Po prostu nagle słowa zaczęły układać się w mojej głowie, z łatwością przepisywałam je na kartkę… A potem zobaczyłam, że to ma nawet jakiś sens *śmiech*. </span></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="normal">
<o:p><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif; font-size: large;"></span></o:p></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif; font-size: large;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhiJMqxCVluAz6q0jgT4AxzOnaTkRPsBKeVOMZfN7BVuDw51mWaNnfhBGSzqbB2Qh-J8IIasP5kqRx0d89ii8Gql22C7pkhgZOhKctNJ3s1hswJqeMIFZm02MtIe_d1gNdbOA5B-rBYyCSL/s1600/12209376_725708970865446_933370574_o.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1200" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhiJMqxCVluAz6q0jgT4AxzOnaTkRPsBKeVOMZfN7BVuDw51mWaNnfhBGSzqbB2Qh-J8IIasP5kqRx0d89ii8Gql22C7pkhgZOhKctNJ3s1hswJqeMIFZm02MtIe_d1gNdbOA5B-rBYyCSL/s400/12209376_725708970865446_933370574_o.jpg" width="300" /></a></span></div>
<br />
<div class="normal">
<b><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif; font-size: large;">Jakim kolorem
malujesz swoje życie? Dlaczego?<o:p></o:p></span></b></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<span style="background-color: white; font-family: Georgia, "Times New Roman", serif; font-size: large; white-space: pre-wrap;">Głównie czarnym. Czasami zdarzają się jakieś refleksy pstrokatego odcienia, coś bardziej intensywnego i wesołego… Ale jest to raczej rzadkość. Jestem głównie realistką, ale w znacznej mierze pesymistką, choć może tego nie widać na pierwszy rzut oka. Nawet moja sztuka ma w sobie jakąś mentalną ciemność. Przyciągam też czarne koty… Może ten kolor jest mi po prostu przeznaczony…?</span></div>
<div class="normal">
<br /></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<b><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif; font-size: large;">Czym kierujesz się w
życiu? Jakie jest twoje życiowe motto?<o:p></o:p></span></b></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<span style="background-color: white; font-family: Georgia, "Times New Roman", serif; font-size: large; white-space: pre-wrap;">Hm… Chyba jedynym mottem, które od razu przychodzi mi do głowy jest „carpe diem”, choć momentami z tym chwytaniem dnia to u mnie ciężko… *śmiech*. Ale ostatnimi czasy tak, staram się bardziej żyć chwilą, choć nie zapominając o przyszłości (jak już wspomniałam – jestem realistką). Doświadczenia życiowe sprawiły, że uświadomiłam sobie, jak bardzo niektóre rzeczy mogą nam umknąć, zwiać tuż przed tym, jak chcieliśmy je złapać. Stwierdziłam, że jeśli człowiek czuje się na coś gotowy, czegoś pragnie, to powinien to robić teraz, już. Żeby potem niczego nie żałować. A jeśli już, to żałować, że się coś zrobiło, niż do końca domyślać się, co by było gdyby. </span></div>
<div class="normal">
<br /></div>
<div class="normal">
<b><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif; font-size: large;">Jaki jest twój ulubiony
obraz?<o:p></o:p></span></b></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<span style="background-color: white; font-family: Georgia, "Times New Roman", serif; font-size: large; white-space: pre-wrap;">Trudne pytanie. Chociaż trudniejsze z tego względu, że raczej nie nadaję moim obrazom tytułów. Chyba moim ulubionym obrazem jest ten… Nazwijmy go nr 5. Jest to obraz o intensywnych barwach, ze skałą na środku morza. Najbardziej podoba mi się w nim to, że jest właśnie barwnie skrajny; z jednej strony nadchodzą intensywne, rażące kolory, a z drugiej spotyka się z nimi ciemność… Skała jest ostra na szczycie i widać na niej krople krwi. To trochę jak przenośnia rzeczywistości – cykl składa się z dnia i nocy i trzeba uważać, jak się wybiera oraz gdzie się idzie, bo czeka na człowieka mnóstwo pułapek. Trochę też mi się to kojarzy ze smoczą skałą. Tak po prostu. </span></div>
<div class="normal">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgL_b3oO04cpY-GcwP2GqICUgxhiPztHu4Gru2us-HhR1eirfL-vG_iYmCogS6Qp-JgL8vBlegjlbaciNFqiGm6Nap25TqNrwZeNSyJ1WuyFMzeg2O9VGMdFNhc8e64nUVPYaUDjiIEzEFB/s1600/14463773_869544776481864_1951374806_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="800" data-original-width="960" height="332" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgL_b3oO04cpY-GcwP2GqICUgxhiPztHu4Gru2us-HhR1eirfL-vG_iYmCogS6Qp-JgL8vBlegjlbaciNFqiGm6Nap25TqNrwZeNSyJ1WuyFMzeg2O9VGMdFNhc8e64nUVPYaUDjiIEzEFB/s400/14463773_869544776481864_1951374806_n.jpg" width="400" /></a></div>
<div class="normal">
<br /></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<b><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif; font-size: large;">Gdybyś musiała
określić swoją twórczość w trzech słowach, jakie wyrazy najtrafniej spełniałyby to zadanie ?<o:p></o:p></span></b></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif; font-size: large;">Abstrakcja. Skrajność. Przenośnia. </span></div>
<div class="normal">
<br /></div>
<div class="normal">
<b><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif; font-size: large;">Który wiersz
najpełniej cię określa? Dlaczego?<o:p></o:p></span></b></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<span style="background-color: white; font-family: Georgia, "Times New Roman", serif; font-size: large; white-space: pre-wrap;">Chyba nie jestem w stanie odpowiedzieć na to pytanie. Jest całe mnóstwo wierszy, które napisałam, pokazujących w jakiś sposób mnie. Właściwie w każdym wierszu są zapisane moje uczucia, to, jaka jestem w danej chwili. Na przestrzeni lat się zmieniałam, a więc i zmieniała się treść wiersza i jego forma. Nie można wskazać jednego. Zdecydowanie nie da się.</span></div>
<div class="normal">
<br /></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<b><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif; font-size: large;">Moja wena czasami
daje się we znaki. Często znika, potem nieoczekiwanie wraca w najmniej oczekiwanym momencie. To zdecydowanie najbardziej zmienna istota, jaką znam. Jak jawi się zaś twoja wena?<o:p></o:p></span></b></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<span style="background-color: white; font-family: Georgia, "Times New Roman", serif; font-size: large; white-space: pre-wrap;">Bardzo różnie. Najczęściej wtedy, kiedy nie mogę akurat pisać – czy to pod prysznicem, czy jak mam wyjść na egzamin. Potem jest za późno, żeby to spisać, bo po prostu nie pamiętam, jak to leciało *śmiech*. Gdy jednak jestem szczęśliwa, to tworzy mi się gorzej. Zaś gdy opęta mnie nieszczęście – piszę, maluję, rysuję jak szalona. Wtedy powstają najlepsze dzieła, zdecydowanie. Są głębokie, do szpiku kości takie… Moje. Chyba najlepiej w gorzkich słowach umiem przekazać to, co we mnie siedzi, jednocześnie stosując całą masę metafor. Podobno robię to za często i za gęsto, ale każdy ma inne zdanie na ten temat. Nie twierdzę, że tak nie jest! Ja po prostu piszę, co mi akurat w duszy gra, przelewam na papier ciąg powstały w moim wnętrzu. Maluję słowami, nie tylko farbami. Najczęściej widzę w głowie obraz i go opisuję… Zupełnie inaczej, niż zrobiłaby to „normalna” osoba. Ale ja jestem dziwna…</span></div>
<div class="normal">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiLH8FnT1RqS2RkLGlTZ82x-YatLO4Xyy3fxz9yMfMIW2iXi65InPiWWzLst64TtKRC6pMHNA5K2Q7vznfcdmMhrai-l7BBHfqytoqNfIxZwQzPGyo2d_kFtqdivuBa-oZIJg4acAi5jb0C/s1600/14459140_869544756481866_1820469403_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="535" data-original-width="727" height="293" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiLH8FnT1RqS2RkLGlTZ82x-YatLO4Xyy3fxz9yMfMIW2iXi65InPiWWzLst64TtKRC6pMHNA5K2Q7vznfcdmMhrai-l7BBHfqytoqNfIxZwQzPGyo2d_kFtqdivuBa-oZIJg4acAi5jb0C/s400/14459140_869544756481866_1820469403_n.jpg" width="400" /></a></div>
<div class="normal">
<o:p><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif; font-size: large;"><br /></span></o:p></div>
<div class="normal">
<b><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif; font-size: large;">Co jest twoją
inspiracją? Do jakich źródeł sięgasz?<o:p></o:p></span></b></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<span style="background-color: white; font-family: Georgia, "Times New Roman", serif; font-size: large; white-space: pre-wrap;">Głównie własne przeżycia. A inne inspiracje. W zasadzie to pojawiają się nagle. To może być nawet najmniejsza iskra, bodziec, cokolwiek. Wena jest wszędzie, wszystko może być moją muzą, czy to fizyczną, czy niematerialną. Jedno słowo zasłyszane może sprawić, że nagle zaczyna uruchamiać się w moim umyśle maszyna, która wyrzuca z siebie słowa układanki. Czy obrazy. I mam nagle już całość. Praktycznie nigdy nie robię przerw w tworzeniu danego dzieła, bo to już by nie było to samo, brak byłoby tej konkretnej wartości, a ona jest najważniejsza. </span></div>
<div class="normal">
<br /></div>
<div class="normal">
<b><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif; font-size: large;">"Po to mamy
sztukę, żeby nie zabiła nas prawda" Nietzsche. Zgadzasz się z tymi
słowami?<o:p></o:p></span></b></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<span style="background-color: white; font-family: Georgia, "Times New Roman", serif; font-size: large; white-space: pre-wrap;">Nie do końca. Czasami prawda ujawnia się właśnie w tej sztuce, choć niebezpośrednio. Jednak do niektórych można gadać i gadać, pokazywać na najprostszych przykładach, a ten ktoś nie będzie chciał słuchać. A jeśli jest czuły na coś innego, zainteresuje go coś, co nie jest dla każdego, wtedy może to coś dać większy wstrząs i zrozumienie. Osobiście w swoich wierszach, opowiadaniach, czy na obrazach przedstawiam prawdę, tylko w wielkiej metaforze. Spotkałam się ze stwierdzeniem, że moja sztuka jest wręcz niebezpieczna i apokaliptyczna… Tak więc nie wiem, czy to by było lepsze wyjście, niż bezpośrednie spotkanie się z prawdą *śmiech*. Ale gdyby spojrzeć na to z innej strony… Sztuka jest też po to, żeby wypluć z siebie maź bolesnych emocji, oderwać się od realnego świata, by zatopić się w swojej pasji i po prostu tworzyć, bez względu na to, czy ktoś na nas patrzy, kiwa nam głową, czy nie. To jest nasze, własny punkt widzenia, którego nikt nie może nam zabronić. Niektórzy nie mówią o sobie za wiele w rozmowie, a gdy tworzą, wtedy nagle odbiorca tego wszystkiego dostaje przepustkę do wnętrza artysty, niestety momentami nie wiedząc, jak, odpowiednio, z tego skorzystać. Bo teraz wszyscy ludzie głównie pędzą, chcą mieć wszystko na szybko, na już. A jeśli o mnie chodzi, chcę przyciągnąć innych, żeby się zatrzymali, na chwilę stanęli i spróbowali przeanalizować to, co zostało napisane. Bo moich wierszy nie da się przeczytać i od razu zrozumieć. Potrzeba chwili. Należy otworzyć swój umysł, odwołać się do własnych przeżyć i wspomnień, żeby pojąć. Nie chcę, aby ktoś zastanawiał się „co autor miał na myśli”, tylko bardzo, ale to bardzo zależy mi na tym, żeby każdy zobaczył w mojej twórczości coś swojego. Obraz własnej przeszłości. Takie zwierciadło kawałka własnej duszy. A jeśli to zobaczy, to jest już dla mnie ogromny sukces. </span><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif; font-size: large;"> </span></div>
<div class="normal">
<br /></div>
<div class="normal">
<b><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif; font-size: large;">Gdybyś była kolorem
i słowem, jakie byłoby to zestawienie? Dlaczego?<o:p></o:p></span></b></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<span style="background-color: white; font-family: Georgia, "Times New Roman", serif; font-size: large; white-space: pre-wrap;">Czernią, purpurą, albo granatem… A słowo… Nie wiem dlaczego, ale pierwsza moja myśl, to „aromat”. Naprawdę nie wiem, dlaczego. Takie kolory, ponieważ moja dusza jest ciężka i trochę mroczna, a jak już wcześniej mówiłam – króluje w niej ciemność. Chociaż mogę ubierać się w jasne i wesołe barwy, środek mnie zostaje niezmienny. Ciężkie brzmienia również są bliższe mojemu sercu. To właśnie ta paskudna część pesymisty…</span></div>
<div class="normal">
<br /></div>
<div class="normal">
<b><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif; font-size: large;">Kiedy zamkniesz
oczy, jaki obraz widzisz?<o:p></o:p></span></b></div>
<div class="normal">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif; font-size: large;">Ciemność z gwiazdami. </span></div>
<div class="normal">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif; font-size: large;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg9q48FXBi0w9ZlsQO6IrkGu6iUiZpIbUYvsr1BwQZCkFI_5Zhyphenhyphen_HyvL7CxA3K8Pl8M3ox6pPTly0QLMe7w9bf4Ip77C_VMAmarIUoSnPsCkwjq8as2FKdBRbBxuGHx93lYB0WwCL9v6Dlj/s1600/14407838_869559053147103_774279635_o.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="680" data-original-width="1208" height="225" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg9q48FXBi0w9ZlsQO6IrkGu6iUiZpIbUYvsr1BwQZCkFI_5Zhyphenhyphen_HyvL7CxA3K8Pl8M3ox6pPTly0QLMe7w9bf4Ip77C_VMAmarIUoSnPsCkwjq8as2FKdBRbBxuGHx93lYB0WwCL9v6Dlj/s400/14407838_869559053147103_774279635_o.jpg" width="400" /></a></div>
<div class="normal">
<br /></div>
<div class="normal">
<b><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif; font-size: large;">Co daje ci motywację
do tworzenia?<o:p></o:p></span></b></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<span style="background-color: white; font-family: Georgia, "Times New Roman", serif; font-size: large; white-space: pre-wrap;">To, jak widzę, że komuś naprawdę podoba się moja sztuka. Gdy ktoś mnie doceni, powie miłe słowo. Choć samo to nie wystarczy, bo, jak już wcześniej mówiłam, wena musi przyjść sama z siebie. Ale gdy widzę, że ludzie naprawdę odnajdują się w moich tekstach, dostrzegają rzeczy, których nawet ja nie widziałam, wtedy jestem z siebie naprawdę dumna. </span></div>
<div class="normal">
<br /></div>
<div class="normal">
<b><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif; font-size: large;">Jak wygląda twój
proces twórczy?<o:p></o:p></span></b></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif; font-size: large;">Przychodzi wena, więc siadam – jeśli mogę – do malowania albo pisania. Zazwyczaj zamykam się wtedy na świat zewnętrzny, czyli wyłączam wszelkie komunikatory, telefon. Zostaje ze mną tylko muzyka, kartka i długopis, albo pędzle i farby, czasem jeszcze zapachowe świece. Lepiej mi jest się wtedy skupić, mniej bodźców na mnie wpływa i mniej rzeczy drażni. Chociaż nie, jestem bardzo wrażliwa na dźwięki. Dlatego jest to odpowiednia muzyka dostosowana do mojego nastroju. Jestem tylko ja i sztuka. To jedne z najpiękniejszych odczuć z jakimi miałam styczność w życiu. Kiedy wiesz, że płynie przez Ciebie inspiracja, a Ty możesz to przekazać, pokazać, pisać, malować… Dać innym coś od siebie. Często jest też tak, że rozmawiając z kimś, dowiadując się o czyjejś sytuacji, nagle to powstaje w mojej głowie w formie grafiki, a potem słowa splatają się ze sobą, tworząc całość. I wtedy to spisuję. Potrafię też pisać dla kogoś, czyli po uzyskaniu szczegółów, jak np. co dana osoba chce w wierszu przekazać, jaki ma być emocjonalny ton, w jakim sensie to wszystko ma być napisane, co czuje względem innej osoby i jak ją widzi, po prostu siadam i układam słowa „zleceniodawcy” artystycznie. Bo w zasadzie akurat taką formę tworzenia wolę nazywać czymś w stylu „pomocy w pisaniu/układaniu” wiersza. Zależy mi na tym, żeby adresat wiersza wydobył z siebie tę głębię, prawdę i uczucia. Ja to tylko potem ozdabiam. </span></div>
<div class="normal">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEigR8PM0TGpLxkuvvE7MU9yD_bvQ-tDgpzEfA4333J0amzSZdM2ibC3vvBiyEdRYCxO-OI5k7ch-afjGzJ9NXLw4ubWL4mdUR-dg1xAN-aifEzdez06WSFSxnDJmWlZE0r3huguwOqlKHYb/s1600/12214111_725709174198759_2134079083_o.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="768" data-original-width="1600" height="306" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEigR8PM0TGpLxkuvvE7MU9yD_bvQ-tDgpzEfA4333J0amzSZdM2ibC3vvBiyEdRYCxO-OI5k7ch-afjGzJ9NXLw4ubWL4mdUR-dg1xAN-aifEzdez06WSFSxnDJmWlZE0r3huguwOqlKHYb/s640/12214111_725709174198759_2134079083_o.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="normal">
<b><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif; font-size: large;">Jaki jest świat, który kreujesz poprzez wiersze i obrazy?<o:p></o:p></span></b></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<span style="background-color: white; font-family: Georgia, "Times New Roman", serif; font-size: large; white-space: pre-wrap;">Zazwyczaj mroczny. Pełny bólu, cierpienia, gorzkiej, nierzadko trudnej prawdy. Może też niezrozumienia… Sprzeczności. Znowu to powiem, ale tak jest. Lecz są też te dobre strony, niestety, rzadziej występujące w mojej sztuce. Wtedy pojawia się piękno, wizja iście z bajek, ale takich bardziej stonowanych, nie cukierkowych – to absolutnie nie! Potrafię dostrzec piękno nawet w źdźble trawy, kiedy jestem szczęśliwa, w kropli wody, chmurze… Wtedy natura zdecydowanie przeważa w twórczości. Może dlatego, że jest dzika, wolna, krystalicznie prawdziwa, jeśli nie jest tknięta przez człowieka. Kiedy pojawiają się takie wizje przed moimi oczami, czuję spokój… Jakbym tonęła w chmurce *śmiech*. Wtedy mój świat jest zupełną przeciwnością jego negatywnej strony. </span></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<span style="background-color: white; font-family: Georgia, "Times New Roman", serif; font-size: large; white-space: pre-wrap;"><br /></span></div>
<div class="normal">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif; font-size: large;"><b>Jaki tytuł nadałabyś tomikowi twoich wierszy? Dlaczego?</b></span></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif; font-size: large;"><span style="line-height: 115%;">”Z pozdrowieniami od Świata
Zapomnianego”</span><span style="box-sizing: border-box; white-space: pre-wrap;">. </span><span style="box-sizing: border-box; white-space: pre-wrap;">Czemu? Nie wiem. Może dlatego, o czym mówiłam wcześniej. Świat sztuki momentami jest zbyt zapomniany. Odrzucany w kąt, spychany na bok. Pojawia się pęd i wszystko wprost. Zapomina się o tym, żeby przystanąć i odetchnąć, zobaczyć drugie dno, głębię i prawdziwość. Otworzyć siebie na nowo. Nie tylko bezsensownie przyglądać się życiu, ale też je odczuć. Światem Zapomnianym są właśnie uczucia. Bo w obecnych c</span></span><span style="box-sizing: border-box; white-space: pre-wrap;"><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif; font-size: large;">zasach – jak by się mogło zdawać – coraz mniej osób je faktycznie ma. </span></span><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif; font-size: large; white-space: pre-wrap;"> </span></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif; font-size: large;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEixTi4SNSHObvYjZSExZt_JMEDylh3j0Bu7UEiyk7ADDr3XfYeCNK9r-BRrCbXQARDr77hNxLwIEScec6sRebD1J8cqop6bl1Nb5XI_FnJuOeN1nSCnuaFYrtBlaTFNohlBGfu25rzewPb7/s1600/dssssdasfdsfsd.png" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" data-original-height="104" data-original-width="251" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEixTi4SNSHObvYjZSExZt_JMEDylh3j0Bu7UEiyk7ADDr3XfYeCNK9r-BRrCbXQARDr77hNxLwIEScec6sRebD1J8cqop6bl1Nb5XI_FnJuOeN1nSCnuaFYrtBlaTFNohlBGfu25rzewPb7/s1600/dssssdasfdsfsd.png" /></a></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif; font-size: large;"><br /></span></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/17287779691443286385noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-5804885356392131123.post-72766510545660569692017-06-16T03:04:00.002-07:002017-06-16T03:12:51.937-07:00Mój początek wszystkiego<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjnDzFkvcLcsmhjycM2QMDuFoJCPkKzZXPQae_MDpri9SyZBH0kPScFtkMsscy8CZVk2WncJRTN7g4YIEXkWEzenWS2bCz7SYbQ8hu3Ioyj0x8E8ILVyuz87KogYrD32zoJSVMX6nfhC9d7/s1600/woojtek.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="579" data-original-width="1600" height="230" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjnDzFkvcLcsmhjycM2QMDuFoJCPkKzZXPQae_MDpri9SyZBH0kPScFtkMsscy8CZVk2WncJRTN7g4YIEXkWEzenWS2bCz7SYbQ8hu3Ioyj0x8E8ILVyuz87KogYrD32zoJSVMX6nfhC9d7/s640/woojtek.jpg" width="640" /></a></div>
<a name='more'></a><div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><b style="font-family: georgia, "times new roman", serif;">Mój początek wszystkiego</b><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"> zaczął się w zasadzie od końca </span><span style="background-color: white; color: #333333; text-align: left; white-space: pre-wrap;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">–</span></span><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"> kiedy całkowicie straciłem siebie, kiedy doszczętnie rozbiłem własne </span><i style="font-family: georgia, "times new roman", serif;">ja</i><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">, by wpasować się w struktury społeczeństwa na siłę.</span></span><br />
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><b><br /></b></span>
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><b>Mój początek wszystkiego</b> to przede wszystkim smak gorzkiego zagubienia, to odtrącenie ze strony rówieśników, to obraz wojny samego ze sobą, to zburzenie wartości moralnych, to śmierć własnego ja, które przestało drzemać wewnątrz...</span><br />
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><br /></span>
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><b>Mój początek wszystkiego</b> zaczął się dość niespodziewanie, dzięki ludziom, dzięki moim rówieśnikom, którzy próbowali mnie zniszczyć, którzy, czując zapach świeżej krwi i odmiennego spojrzenia na świat, postanowili, żeby zabić we mnie wszystko, co tak bardzo się wyróżniało, co czyniło mnie innym. Ludzie zaczęli palić moje pomysły, burzyć wieżowce moich starań, zasypywać kopalnie moich idei, wyrywać korzenie marzeń... To ludzie przyczynili się do tego, że będąc na dnie, kiedy już nikt nie mógł mi pomóc, postanowiłem, że muszę "podziękować" im za ich dokonanie, za to, że rzucali we mnie kamieniami, za to, że ich słowa przecinały mnie jak ostrza, za to, że zamknąłem się w sobie, za to, że teraz jestem silniejszym...</span><br />
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><br /></span>
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><b>Mój początek wszystkiego</b> to ucieczka od rzeczywistości w zupełnie inny świat <span style="background-color: white; color: #333333; font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; text-align: left; white-space: pre-wrap;">–</span> świat przesiąknięty nutami, zbudowany z różnych brzmień. Świat muzyki, który odbudował moje wartości, wykuł zbroję, zaszczepił we mnie odwagę ducha, tworzenia i słowa. Ten przełomowy moment w moim życiu otworzył mi oczy. Teraz wiem, że potrzeba mi tylko gitary, długopisu i kartki papieru, żeby przelać wszystkie swoje emocje rozpisane w formie akordów... Żeby przekazać wszystkim swoje uczucia... Żeby każdy mógł posłuchać cząstki mnie...</span><br />
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><b><br /></b></span>
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><b>Mój początek wszystkiego</b> to początek mnie... </span></div>
<br />
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"></span><br />
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<iframe allowfullscreen="" class="YOUTUBE-iframe-video" data-thumbnail-src="https://i.ytimg.com/vi/_3uCWC2tM0s/0.jpg" frameborder="0" height="266" src="https://www.youtube.com/embed/_3uCWC2tM0s?feature=player_embedded" width="320"></iframe></div>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;">A jaki jest <b>Wasz początek wszystkiego</b>? Do przedstawienia swojego początku wszystkiego </span><span style="background-color: white; color: #333333; font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large; text-align: left; white-space: pre-wrap;">–</span><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"> opisania momentu, który zmienił coś na lepsze, dał początek czemuś nowemu </span><span style="background-color: white; color: #333333; font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large; text-align: left; white-space: pre-wrap;">–</span><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"> nominuję:</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><a href="http://pasjanaszymzyciem.blogspot.com/">Paulina - Pasja naszym życiem</a></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><a href="http://zakladkaa.blogspot.com/">Diana - Zakładka</a></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: large;"><a href="http://cyrysia.blogspot.com/">Literacki Świat Cyrysi</a></span></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/17287779691443286385noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-5804885356392131123.post-77063567245588259422017-06-04T12:00:00.001-07:002017-06-04T12:11:14.899-07:00Nienawidzę czytać książek<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi9BaSMUYbqsX7G0vxp7oyGG9YaKIOIc_l3dpT1XLUABg_pOvnEkM-8ooir0-gV3zpLJBZhOBgrT6L0WaysLwcQKteY_TJhiHjn-ORod6DvNEb1kNoIuoemftW2PuuIiqLk-wpYJNaZBkAA/s1600/kot.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="620" data-original-width="1354" height="292" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi9BaSMUYbqsX7G0vxp7oyGG9YaKIOIc_l3dpT1XLUABg_pOvnEkM-8ooir0-gV3zpLJBZhOBgrT6L0WaysLwcQKteY_TJhiHjn-ORod6DvNEb1kNoIuoemftW2PuuIiqLk-wpYJNaZBkAA/s640/kot.jpg" width="640" /></a></div>
<b style="font-size: x-large; text-align: justify;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"></span></b><br />
<a name='more'></a><div style="text-align: right;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: white; font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;">Czas przerwać ciszę, która hermetycznie spowiła mojego bloga, czas powrócić z mocnym, książkowym akcentem, czas, aby wreszcie podzielić się tak ważnymi przemyśleniami, które przez miesiące wiły się w mojej głowie, oczekując na odbiorców. Przykro mi to przyznać <span style="white-space: pre-wrap;">–</span>stwierdzam to z bólem serca <span style="white-space: pre-wrap;">–</span> ale mój wewnętrzny książkoholik został stratowany, niemalże zabity. Matura sprytnie chciała podciąć mu gardło. </span><span style="background-color: white; font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><span style="text-align: left;">Zaczęła dusić już trzy miesiące temu, kiedy wszyscy dookoła zachorowali na nieokrzesaną ambicję. Wtedy też sama nauka zaczęła nabierać całkowicie innego wyrazu </span></span><span style="background-color: white; font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large; white-space: pre-wrap;">– </span><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large; white-space: pre-wrap;">bowiem </span><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large; text-align: left;">kiedyś ogromną przyjemność sprawiało mi czytanie książek, analizowanie wierszy czy zagłębianie epok. W okresie przygotowań maturalnych jej obraz przybrał całkowicie inną formę </span><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large; white-space: pre-wrap;">–</span><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large; text-align: left;"> ślęczenie nad książkami było równoznaczne z pozbawianiem się szarych komórek oraz nieustępującym wrażeniem, że kurczy mi się mózg. Matura. Matura. Matura. Teraz wiem, że warto było spuścić trochę powietrza i nie zadręczać się myślami dotyczącymi własnego stanu wiedzy. Z każdym dniem było mnie mniej. Znałem całe życie Wokulskiego, ale nie wiedziałem jaki jest dzień tygodnia, potrafiłem streścić całe średniowiecze, ale nie pamiętałem o urodzinach członków rodziny, szczyciłem się znajomością słownictwa biznesowego z języka angielskiego, ale nie potrafiłem zebrać myśli i przeczytać z przyjemności żadnej książki. Proszę Państwa, to właśnie pani Matura <span style="text-align: justify; white-space: pre-wrap;">–</span> wielka, ceniona matka inteligentów, która wysysa z człowieka chęci i życie! I tak właśnie się stało, zapomniałem o muzyce, książkach, blogu... Ale za to mogę Wam opowiedzieć całe </span><i style="font-family: georgia, "times new roman", serif; text-align: left;"><span style="font-size: large;">Wesele</span></i><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large; text-align: left;">!</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: white; font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><span style="text-align: left;"><br /></span></span></div>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;">Polska edukacja naprawdę kuleje. Przejawia się to na każdym kroku, na każdej płaszczyźnie, niemniej jednak najpełniej daje się we znaki w klasie maturalnej, kiedy zdajemy sobie sprawę, że nasz rodowity system nauczania to istne błoto, w które ślepo brniemy. <b>Nienawidzę czytać książek</b>. Nienawidzę czytać książek, które są tak abstrakcyjne, że do zrozumienia ich potrzeba niezłej dawki środków odurzających, aby cokolwiek zrozumieć. Rozumiem, że Polska szczyci się szeroką gamą poetów, wybitnych pisarzy i awangardowych artystów <span style="background-color: white; white-space: pre-wrap;">–</span> bowiem nasza narodowa spuścizna literacka to rzeczywiście niesamowite zjawisko. Z tego też względu lista lektur obowiązkowych obfituje w wiele różnorodnych dzieł. Jednakże w momencie, kiedy przyszło mi stanąć z nią oko w oko, w momencie, kiedy popędzany egzaminem dojrzałości pragnąłem czerpać z tego źródła jak najwięcej, on wystawił mi środkowy palec. Rozumiem <i>Lalkę</i> Prusa, rozumiem już nawet <i>Dziady</i> Mickiewicza, nawet <i>Sklepy cynamonowe</i> rozumiem! Niemniej jednak dzieło <i>Szewcy</i> pozostawiło ogromny niesmak, <i>Kordian</i> odsłonił obraz odgrzewanego kotleta, zaś <i>Wesele</i> uczucie dezorientacji i zagubienia. </span></span><br />
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><br /></span></span>
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;">Pamiętam doskonale to uczucie, kiedy wewnętrzny głos mówił mi: <i>Wojtek! Dasz sobie radę! Cóż to dla ciebie "Szewcy", kiedy przeżyłeś całe "Dziady", a "Wesele" nie pozostawiło uszczerbku na twoim zdrowiu! </i>Po pierwsze <span style="background-color: white; white-space: pre-wrap;">– </span>samo czytanie przeraziło mnie do tego stopnia, że zakończyłem przygodę z tą książką już po kilku stronach. Po drugie <span style="background-color: white; white-space: pre-wrap;">–</span> opracowanie też mnie przeraziło, więc przeczytałem raz i mój mózg zaczął dawać wyraźne sygnały ostrzegawcze. Po trzecie <span style="background-color: white; white-space: pre-wrap;">–</span> akt desperacji zaczął kierować moim umysłem zbyt nagle. Po czwarte <span style="background-color: white; white-space: pre-wrap;">–</span> poddałem się zadziwiająco szybko. Po piąte <span style="background-color: white; white-space: pre-wrap;">–</span> moje myśli wypełnił ból egzystencjalny, a umysł próbował na siłę wytłumaczyć logicznie, ile Witkacy musiał wziąć, żeby stworzyć takie... Ehm... Jak to się nazywało? Dzieło... Chyba...</span></span><br />
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><br /></span></span>
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;">Książki zaczęły mnie przerażać. Pierwszy raz zdałem sobie sprawę z tego, że młodzi ludzie nie czytają żadnych powieści, bo doświadczają w szkole takich oto <i>dzieł</i>. Nie lepiej wcisnąć do listy obowiązkowych lektur coś prostszego? Coś, co każdy zrozumiałby, czytając na bieżąco. A taka jest prawda, że nawet, gdy znajdzie się ambitna osoba, która próbuje walczyć z <i>Dziadami</i>, <i>Weselem</i> czy <i>Szewcami </i>i tak nie może dogłębnie zrozumieć sensu książki, nie czerpiąc z żadnego opracowania. Taki właśnie mamy system. Większość osób po miesiącu nie pamięta już żadnej lektury. Taka prawda, gorzka prawda...</span></span><br />
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><br /></span></span>
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;">A Wy co sądzicie o polskim systemie nauczania i obowiązkowych lekturach?</span></span></div>
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjElBVU-ZMgZOLVZgU-ERgWrCiVPStRqvNnimqWL1SqmmoyUJyRApU9RFIsbnNUN8Zc8m_fYw8X8potH0qIVATj1OW-CdC7eQec7phYFsOtHuihlF0K1gg9E7i9s1C5Bd2iWZwhyphenhyphen4-DSKMk/s1600/dssssdasfdsfsd.png" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" data-original-height="104" data-original-width="251" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjElBVU-ZMgZOLVZgU-ERgWrCiVPStRqvNnimqWL1SqmmoyUJyRApU9RFIsbnNUN8Zc8m_fYw8X8potH0qIVATj1OW-CdC7eQec7phYFsOtHuihlF0K1gg9E7i9s1C5Bd2iWZwhyphenhyphen4-DSKMk/s1600/dssssdasfdsfsd.png" /></a></div>
<br />Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/17287779691443286385noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-5804885356392131123.post-7667592670993104862016-08-06T09:18:00.000-07:002016-08-06T09:26:37.911-07:00Rozsypałem się na milion kawałków<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj0mCW5hZRNFARhnFONTsYtjoaNx7xWPeo9M_QS_UyWtZDBbu7u1Sw-mc8cw5vsFaz346AilciRXNMst1jJG2jYYaUsyBUvChoWmm8tntpvpkkY3jbkG7jR6ritjH_0Zm8ddHysvc7wM18p/s1600/sasafaf.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="286" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj0mCW5hZRNFARhnFONTsYtjoaNx7xWPeo9M_QS_UyWtZDBbu7u1Sw-mc8cw5vsFaz346AilciRXNMst1jJG2jYYaUsyBUvChoWmm8tntpvpkkY3jbkG7jR6ritjH_0Zm8ddHysvc7wM18p/s640/sasafaf.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<a name='more'></a><br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;">Od pewnego czasu <i>Recenzje Wojtka</i> to nie tylko zwyczajne miejsce, gdzie dzielę się swoimi refleksjami na temat przeczytanych książek. Z biegiem czasu - a konkretnie po ujawnieniu rąbka mojej historii zawartej w <i><a href="http://recenzjewojtka.blogspot.com/2016/02/bajka-o-morderstwie.html">Bajce o morderstwie</a></i> - blog ten nabrał całkiem innego kolorytu, stał się niemalże nieodłączną częścią mojego życia. Z tego też względu postanowiłem, że warto jest od czasu do czasu opuścić świat książek, odpocząć od oceanu literek, byście mogli mnie bliżej poznać.</span><br />
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><br /></span>
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;">Czytając ostatnio powieść </span><i style="font-family: georgia, "times new roman", serif; font-size: x-large;"><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif; font-size: large;">Książka Racheli </span></i><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;">zdałem sobie sprawę, że to nie prosta sprawa, by zapomnieć o przeszłości. Jest ona nieodzownym elementem nas samych oraz stanowi ważny fundament w życiu każdego człowieka, dlatego czasami trudno jest spalić przeszłość i żyć bez patrzenia za siebie na ciemne obrazy i tańczące demony dawnych czasów. Trudno zapomnieć o ciężkich chwilach, które mocno naciskają na sumienie, by nie zostały tak szybko zapomniane. Trudno jest podnieść się po tym, kiedy przeszłość napiera ze wszystkich stron. Naprawdę trudno jest się podnieś, by znów nie rozsypać się na milion kawałków.</span><br />
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><br /></span>
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;">Nikt nie mówił mi, że świat blogosfery jest miły i przyjmie mnie z otwartymi ramionami, pokazując nowe horyzonty. Nikt nie pokazał mi, że tutaj - wśród grona czytelników - mogę rozwijać się i dzielić emocjami. Nikt nie wspomniał nawet, że poznam tu wspaniałych ludzi, którzy, dzieląc tę samą pasję, rozwiną moje skrzydła do granic możliwości - wszystko odkryłem sam. Uczyłem się nowego świata, poznawałem nowe możliwości. Niemniej jednak nikt nie </span><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;">ostrzegł mnie przed osobami, które - czując barierę - potrafią nieźle zepsuć komuś życie...</span><br />
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><br /></span>
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;">W moim przypadku było tak, że kompletnie zapomniałem o przyjaciołach, poznając nową osobę - która jawiła się w samych superlatywach. Podobno była inteligentna i dojrzała, podobno dzieliła moją pasję i stała się dobrym doradcą, podobno była miła i pomocna. Podobno. Mijały godziny, dni, tygodnie. Przyjaźń zaczęła się zakorzeniać, zaczęła rozkwitać i pachnieć dookoła. W życiu nie spodziewałbym się, że coś może pójść nie tak... I to był jeden z największych błędów w moim życiu - za bardzo zaufałem innej osobie, która tak naprawdę ukrywała, kim rzeczywiście jest. Nigdy nie spodziewałbym się, że tak ceniona przez innych osoba, która przecież jest dorosła i odpowiedzialna, potrafi zachować się jak pięcioletnie dziecko. Nie ma to jak dokopać komuś przez Internet, prawda? Nie ma to jak zaprzyjaźnić się z kimś, by potem sterować nim jak marionetką, bawić się nim. Nie ma to jak przyjaźnić się, by kopać pod kimś dołki...</span><br />
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><br /></span>
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;">Wierzę, że los zmieni kiedyś tor i to, co zrobiła mi ta osoba, wróci do niej z podwójną siłą. Jeszcze nigdy nie żałowałem tak bardzo znajomości z drugą osobą, bo straciłem samego siebie, straciłem mocną więź ze znajomymi i straciłem życie na blogu.</span><br />
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><br /></span>
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;">Blog się rozsypał, choć nikt nic nie widział. Blog stał w miejscu, bo nie miałem siły, by cokolwiek pisać. Blog roztrzaskał się na kawałki i dopiero teraz zdołałem je poukładać w całość...</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><br /></span>
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;">Ale przecież upadamy, by wstawać silniejsi.</span><br />
<span style="font-family: georgia, "times new roman", serif; font-size: large;"><br /></span>
<span style="font-family: georgia, "times new roman", serif; font-size: large;">Pewna istoto, jeśli czytasz moje słowa, wiedz, że chyba nie udało ci się ze mną wygrać, nie wpadłem w Twoje dołki, nie wbiłaś mi też pazurów w serce. Czas teraz, żeby zacząć nowy kierunek i zrobić magisterkę z UPRZEJMOŚCI I DOBREGO ZACHOWANIA, Proszę Pani, albo najzupełniej zamknąć się w ciemni i wyczekiwać oświecenia w kompletnym odizolowaniu od istot żyjących...</span></div>
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;">
</span>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><br /></span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjElBVU-ZMgZOLVZgU-ERgWrCiVPStRqvNnimqWL1SqmmoyUJyRApU9RFIsbnNUN8Zc8m_fYw8X8potH0qIVATj1OW-CdC7eQec7phYFsOtHuihlF0K1gg9E7i9s1C5Bd2iWZwhyphenhyphen4-DSKMk/s1600/dssssdasfdsfsd.png" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjElBVU-ZMgZOLVZgU-ERgWrCiVPStRqvNnimqWL1SqmmoyUJyRApU9RFIsbnNUN8Zc8m_fYw8X8potH0qIVATj1OW-CdC7eQec7phYFsOtHuihlF0K1gg9E7i9s1C5Bd2iWZwhyphenhyphen4-DSKMk/s1600/dssssdasfdsfsd.png" /></a></span></div>
</div>
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;">
</span>Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/17287779691443286385noreply@blogger.com9tag:blogger.com,1999:blog-5804885356392131123.post-25820165755644051772016-08-03T14:45:00.000-07:002016-08-03T14:48:33.765-07:00Gra ze strachem<a href="https://ecsmedia.pl/c/the-boy-b-iext36309478.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://ecsmedia.pl/c/the-boy-b-iext36309478.jpg" width="277" /></a><b style="background-color: white; color: #222222; font-family: Verdana, sans-serif; font-size: 15.4px; letter-spacing: 0.2px; line-height: 26.18px;"></b><br />
<b style="background-color: white; color: #222222; font-family: Verdana, sans-serif; font-size: 15.4px; letter-spacing: 0.2px; line-height: 26.18px;"><b style="background-color: white; color: #222222; font-family: Verdana, sans-serif; font-size: 15.4px; letter-spacing: 0.2px; line-height: 26.18px;"></b></b><br />
<b style="background-color: white; color: #222222; font-family: Verdana, sans-serif; font-size: 15.4px; letter-spacing: 0.2px; line-height: 26.18px;"><b style="background-color: white; color: #222222; font-family: Verdana, sans-serif; font-size: 15.4px; letter-spacing: 0.2px; line-height: 26.18px;"><br /></b></b>
<b style="background-color: white; color: #222222; font-family: Verdana, sans-serif; font-size: 15.4px; letter-spacing: 0.2px; line-height: 26.18px;"><b style="background-color: white; color: #222222; font-family: Verdana, sans-serif; font-size: 15.4px; letter-spacing: 0.2px; line-height: 26.18px;"><br /></b></b>
<b style="background-color: white; color: #222222; font-family: Verdana, sans-serif; font-size: 15.4px; letter-spacing: 0.2px; line-height: 26.18px;">THE BOY</b><br />
<b style="background-color: white; color: #222222; font-family: Verdana, sans-serif; font-size: 15.4px; letter-spacing: 0.2px; line-height: 26.18px;">REŻYSER: </b><span style="background-color: white; color: #222222; font-size: 15.4px; letter-spacing: 0.2px; line-height: 26.18px;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">Brent Bell William</span></span><br />
<b style="background-color: white; color: #222222; font-family: Verdana, sans-serif; font-size: 15.4px; letter-spacing: 0.2px; line-height: 26.18px;">DATA PREMIERY: </b><span style="background-color: white; color: #222222; font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: 15.4px; letter-spacing: 0.2px; line-height: 26.18px;">20 stycznia 2016</span><br />
<b style="background-color: white; color: #222222; font-family: Verdana, sans-serif; font-size: 15.4px; letter-spacing: 0.2px; line-height: 26.18px;">OBSADA: </b><span style="background-color: white; color: #222222; font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: 15.4px; letter-spacing: 0.2px; line-height: 26.18px;">Cohan Lauren, Evans Rupert</span><br />
<b style="background-color: white; color: #222222; font-family: Verdana, sans-serif; font-size: 15.4px; letter-spacing: 0.2px; line-height: 26.18px;">KATEGORIA: </b><span style="background-color: white; color: #222222; font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: 15.4px; letter-spacing: 0.2px; line-height: 26.18px;">horror/thriller</span><br />
<span style="background-color: white; color: #222222; font-family: "verdana" , sans-serif; font-size: 15.4px; font-weight: bold; letter-spacing: 0.2px; line-height: 26.18px;">CZAS TRWANIA: </span><span style="background-color: white; color: #222222; font-size: 15.4px; letter-spacing: 0.2px; line-height: 26.18px;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">93 min.</span></span><br />
<b style="background-color: white; color: #222222; font-family: Verdana, sans-serif; font-size: 15.4px; letter-spacing: 0.2px; line-height: 26.18px;">OCENA: </b><span style="background-color: white; color: #222222; font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: 15.4px; letter-spacing: 0.2px; line-height: 26.18px;">5.5/6</span><br />
<br />
<a name='more'></a><br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;">Każdy z nas doskonale zna to uczucie, kiedy adrenalina buzuje w żyłach, mięśnie nagle się napinają, a serce bije jak szalone, wyznaczając niedbale głośne takty zdenerwowania. To oznaki nierównej gry ze strachem, który zaczynając od wysokiego c, w zabójczym tempie atakuje od środka cały organizm, pogrążając go w amoku i gorzkiej nucie dezorientacji. Jego skomplikowane melodie przeplatają się ze sobą, wiążąc język, wyostrzając wszystkie zmysły i zagłuszając wewnętrzny głos rozsądku donośnym szumem. Spektakl ten ciągnie się w nieskończoność, strach jako główny aktor pełni jednocześnie rolę dyrygenta uczuć, sterując każdą reakcją swojej ofiary, która... siedzi na kanapie wpatrzona w horror naszpikowany skrajnymi emocjami.</span><br />
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhvqWs6VlsnJuHwso3CTXM9DxPZ-k5gdhY3dZsCKUhSC4jOoVJOkPGMu5FMkiPbhow-3gc4J5iV1hmnH1jI3lbo0sPVLVoNbjgkv67QBKFwMpo_gGY5hSx7dTCaAMEpYgiTkM2U6HvekLIZ/s1600/Bez%25C2%25A0tytu%25C5%2582u.png" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="280" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhvqWs6VlsnJuHwso3CTXM9DxPZ-k5gdhY3dZsCKUhSC4jOoVJOkPGMu5FMkiPbhow-3gc4J5iV1hmnH1jI3lbo0sPVLVoNbjgkv67QBKFwMpo_gGY5hSx7dTCaAMEpYgiTkM2U6HvekLIZ/s640/Bez%25C2%25A0tytu%25C5%2582u.png" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">Kadr z filmu</span></td></tr>
</tbody></table>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;">Film <i>The Boy</i> to produkcja amerykańsko-kanadyjsko-chińska powstała w 2016 roku, której scenariusz przygotowała Stacy Menear - świeża krew w branży filmowej. Natomiast reżyserią horroru zajął się William Brent Bell - mężczyzna znany głównie ze współpracy przy filmach <i>Zostań żywy</i> czy <i>Demony</i>. Światowa premiera tego dzieła odbyła się 20 stycznia 2016 roku w Los Angeles, zaś 29 stycznia film trafił do kin w Polsce. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;">Akcja filmu rozgrywa się w spokojnej angielskiej miejscowości, do której przybywa Greta - Amerykanka opętana demonami przeszłości, pragnąca odciąć się od dawnego życia. Jej celem staje się ogromna rezydencja, gdzie ma sprawować pieczę nad dzieckiem zamożnych ludzi - chłopcem Brahmsem Heelshirem. Kiedy kobieta dowiaduje się, że malec to tak naprawdę porcelanowa lalka, której ma czytać książki, puszczać muzykę, całować do snu oraz której zasady ma przestrzegać, nie postrzega sprawy całkiem poważnie i wydaje jej się śmieszne, by traktować kukłę jak prawdziwe dziecko. Jednak z biegiem czasu opiekunka zdaje sobie sprawę, że chłopiec naprawdę żyje...</span><br />
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgKJDeLSNtTZbjViAv15_2p52Nm1wO96d51zfl8kXWlkL5NSD-3ADoBXU6cEwtwUzbYHRdjBKZ9eNGwRBtBoYq2YqsxKHieMg_NRHd3RyfNTFXDyB7zmYWskW13YD2xGrvbkuhveTHeu99R/s1600/pppppppppp.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="264" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgKJDeLSNtTZbjViAv15_2p52Nm1wO96d51zfl8kXWlkL5NSD-3ADoBXU6cEwtwUzbYHRdjBKZ9eNGwRBtBoYq2YqsxKHieMg_NRHd3RyfNTFXDyB7zmYWskW13YD2xGrvbkuhveTHeu99R/s640/pppppppppp.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">Kadr z filmu</span></td></tr>
</tbody></table>
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;">Muszę przyznać, że tematyka filmu <i>The Boy</i> nie jest mi zupełnie obca, bowiem wątek lalki pojawił się już w horrorze <i>Laleczka Chucky</i> czy <i>Anabelle</i>, niemniej jednak pomysł ten wciąż wzbudza skrajne emocje i jest pozytywnie odbierany przez rzesze widzów, którzy żądają niezapomnianych momentów mrożących krew w żyłach. Szczerze mówiąc, wykorzystanie kukły jako fundamentalnej postaci okazało się świetną ideą, która nadała fabule nieoczywistego charakteru. Z tego też względu każda intryga przepełniona jest mroczną atmosferą i wszechobecnym strachem. W pamięci najbardziej utkwiła mi scena, kiedy Greta patrzy lalce prosto w oczy i mówi do niej z wyraźnym przerażeniem, ona zaś z kamiennym wyrazem twarzy spogląda na nią sztucznymi oczami w geście zrozumienia. Moment ten sprawił, że siedząc spokojnie przed telewizorem, poczułem naglą dezorientację, niepokój oraz lęk. Na rękach szybko pojawiły się ciarki, a ciało przeszył chłód. Naprawdę nie spodziewałem się takiego odbioru, co więcej wydawało mi się, że jeśli w filmie nie będzie istot paranormalnych, czarnej magii czy psychicznych zabójców, to nie będzie on na tyle straszny, by wbić mnie w fotel. Oczywiście zdaję sobie sprawę, jak bardzo się myliłem, a wszystko to dzięki wspaniale utkanej fabule oraz zdolności reżysera do utworzenia naturalnej aury strachu - wszystko to utwierdziło mnie w przekonaniu, że wcale nie potrzeba rozlewu krwi, nawiedzonego cmentarza czy opętanego dziecka, żeby nie na żarty przestraszyć widza. Co więcej, na uwagę zdecydowanie zasługuje scenariusz </span><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;">Stacy Menear, która szczegółowo dobrała całą gamę intryg w taki sposób, by zatuszować to, co ujawni w ostatnich minutach projektu. Powiem szczerze, bez owijania w bawełnę i niepotrzebnych dopowiedzeń - zakończenie szokuje tak, że przez pewien czas będziecie siedzieć z otwartą buzią, wzdrygając się z powodu nagłych ataków zimna. Naprawdę niebywałe jest to, jak film manipuluje widzem, który nie zdaje sobie nawet sprawy ze szczególnie skonstruowanej istoty dzieła. To prawdziwa magia zamknięta w poszczególnych klatkach horroru, który warto jest zobaczyć i przekonać się na własnej skórze o jego szczególnym charakterze!</span><br />
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><br /></span>
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;">Film<i> The Boy </i>to niewątpliwie jeden z tych horrorów, które przez swoją niecodzienną tematykę i szczególny nastrój dopasowują się idealnie do naszych realiów, dzięki czemu nabierają szarego odcienia rzeczywistości i oddziałują bezpośrednio na psychikę widza, rozlewając strach w jego wyobraźni. Produkcja Bella zapewnia dawkę niesamowitych emocji i historię godną zapamiętania, w której nie ma miejsca na nudę. Wprost przeciwnie, fabuła doprawdy wbija w fotel i mrozi krew w żyłach. Strasznie polecam!</span><br />
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;">Za zapoznanie się z filmem serdecznie dziękuję sklepowi <a href="http://empik.com/">empik.com</a></span></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjBuYjdDvRFCyEZnUlmcjrCVVdGDXHx5BX26Tth5-HfaL4bgefznYIsfU8lYaelbjVXKfjUEJhsMu0Q2UIzJ6zo6P2pTwvJtzrJ-o4x3KDo1FXpnfKZylXDakJssOm6VpJt6odHVDt093Vd/s1600/ddddddddddddddddddd.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="120" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjBuYjdDvRFCyEZnUlmcjrCVVdGDXHx5BX26Tth5-HfaL4bgefznYIsfU8lYaelbjVXKfjUEJhsMu0Q2UIzJ6zo6P2pTwvJtzrJ-o4x3KDo1FXpnfKZylXDakJssOm6VpJt6odHVDt093Vd/s320/ddddddddddddddddddd.jpg" width="320" /></a></div>
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><br /></span>
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"></span><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjElBVU-ZMgZOLVZgU-ERgWrCiVPStRqvNnimqWL1SqmmoyUJyRApU9RFIsbnNUN8Zc8m_fYw8X8potH0qIVATj1OW-CdC7eQec7phYFsOtHuihlF0K1gg9E7i9s1C5Bd2iWZwhyphenhyphen4-DSKMk/s1600/dssssdasfdsfsd.png" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjElBVU-ZMgZOLVZgU-ERgWrCiVPStRqvNnimqWL1SqmmoyUJyRApU9RFIsbnNUN8Zc8m_fYw8X8potH0qIVATj1OW-CdC7eQec7phYFsOtHuihlF0K1gg9E7i9s1C5Bd2iWZwhyphenhyphen4-DSKMk/s1600/dssssdasfdsfsd.png" /></a></div>
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><br /></span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large; margin-left: 1em; margin-right: 1em;"></span></div>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"></span>
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"></span></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/17287779691443286385noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-5804885356392131123.post-30670143914065694242016-06-20T02:41:00.000-07:002016-06-20T04:57:14.666-07:00Książka ze skóry dinozaura<a href="https://galeriaksiazki.pl/userdata/gfx/e319bff12258f3684ea36668f9daa588.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://galeriaksiazki.pl/userdata/gfx/e319bff12258f3684ea36668f9daa588.jpg" width="257" /></a><br />
<b style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></b>
<b style="font-family: Verdana, sans-serif;">TYTUŁ: </b><i><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">Władcy dinozaurów</span></i><br />
<b style="font-family: Verdana, sans-serif;">AUTOR: </b><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">Victor Mil<span style="background-color: #fefdfa; color: #333333; line-height: 18.2px; text-align: justify;">án</span></span><br />
<b style="font-family: Verdana, sans-serif;">CYKL: </b><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">Władcy dinozaurów (tom 1)</span><br />
<b style="font-family: Verdana, sans-serif;">DATA WYDANIA: </b><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">16 marca 2016</span><br />
<b style="font-family: Verdana, sans-serif;">WYDAWCA: </b><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">Galeria Książki</span><br />
<b style="font-family: Verdana, sans-serif;">KATEGORIA: </b><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">fantasy</span><br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif; font-weight: bold;">LICZBA STRON: </span><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">450</span><br />
<b style="font-family: Verdana, sans-serif;">OCENA: </b><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">3/6</span><br />
<a href="http://www.matras.pl/" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhUH7YfCHxg9bqwP_5-lR-UwBDcV9iWMEP1zdr56gZAHp6zw5rsTmUuJ5aiS-SrJ8nl9lazJkszmf_P0ytoO8brDZ2-1rWW56ZjOmTC8lk2z_tT4oG8pX-Uqb_8KazLfxquZNwPoVPV6wSX/s320/13173714_10204462536243811_2941770765929666069_n.jpg" /></a><br />
<br />
<br />
<br />
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"></span></span><br />
<a name='more'></a><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><br /></span></span>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><span style="background-color: white; color: #333333; line-height: 20.8px;">Victor Mil</span><span style="background-color: white; color: #333333; line-height: 20.8px;">án to amerykański pisarz znany głównie z wielokrotnie nagradzanej powieści </span><span style="background-color: white; color: #333333; line-height: 20.8px;"><i>The Cybernetic Samurai</i></span><span style="background-color: white; color: #333333; line-height: 20.8px;">, która powstała jako owoc zainteresowania cybernetyką. Niemniej jednak mężczyzna rozpoczyna nowy rozdział w swojej wieloletniej karierze i w pełni oddaje się prawdziwej fantastyce, w której science fiction zostaje zdominowane przez... dinozaury. <i>Władcy dinozaurów</i> to bowiem pierwszy tom serii opatrzonej tym samym tytułem, która zabiera czytelnika do całkiem innego świata - Raju - wyrzeźbionego słowami </span></span><span style="background-color: white; color: #333333; font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large; line-height: 20.8px;">Victora Mil</span><span style="background-color: white; color: #333333; font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large; line-height: 20.8px;">ána. Amerykanin należy do tych autorów, którego nie pętają żadne łańcuchy wymagającej wyobraźni, tworzył bowiem powieści pod wieloma pseudonimami (Richard Austin, Robert Baron, S.L. Hunter), czym wykreował piękny bagaż doświadczeń liczący prawie sto wydanych książek oraz wiele opowiadań. Powieść <i>Władcy dinozaurów</i> rozpoczyna nową erę nawiązującą do fascynacji pradawnymi stworzeniami, w której </span><span style="background-color: white; color: #333333; font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large; line-height: 20.8px;">Victor Mil</span><span style="background-color: white; color: #333333; font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large; line-height: 20.8px;">án dociera do granic świata słodkiej fantazji, które modeluje, kreując zupełnie nową rzeczywistość. </span></span></div>
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">
</span>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="background-color: white; color: #333333; font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large; line-height: 20.8px;"><br /></span></span></div>
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: white; color: #333333; font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large; line-height: 20.8px;">Raj - świat będący odbiciem czternastowiecznej Europy ogarnięty falą konfliktów dynastycznych oraz zabójczych wojen, gdzie chaos upodobał sobie wygodne miejsce. Raj - świat wykreowany przed Ośmiu Stwórców, którzy obejmują nad nim rzeczywistą władzę i wszystko leży w ich rękach. Raj - kraina</span><span style="background-color: white; color: #333333; font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large; line-height: 20.8px;"> na wzór gry, w której kości zostają rzucane przez stwórców, a pionkami są ludzie i dinozaury w pełni podporządkowani wyższym organom. Raj - okrutna kraina pełna nienawiści i radości, spokoju oraz chaosu, gdzie nic nie jest pewne, a intrygi zalewają rozległe obszary niczym śmiercionośne ostrza. Raj - świat, w którym po ziemi wraz z ludźmi stąpają pradawne stworzenia powołane do życia przez <span style="color: #333333; font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; line-height: 20.8px;">Victora Mil</span><span style="color: #333333; font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; line-height: 20.8px;">ána</span>. Raj - obszar strategii cesarza Nuevaropy, Felipe, który zasiadając na Zębatym Tronie, pragnie przejąć realną władzę i odciąć swoją zależność od innych. Raj - kraina, w której wyobraźnia zabarwi się całą paletą barw i zaopatrzy w ostre zęby, broń, która pozwoli jej przetrwać do końca niebezpiecznej gry...</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: white; color: #333333; font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large; line-height: 20.8px;"><br /></span></div>
<blockquote class="tr_bq" style="text-align: justify;">
<span style="background-color: white; color: #333333; font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large; line-height: 20.8px;">Wyłonił się z klifu w pełni uformowany, wychodząc ze skały jednym długim krokiem. Miał dwa i pół metra wzrostu, był szary i chudy jak szkielet. Nie miał skóry, jego ciało było wyschnięte, spękane i zerodowane jak gleba na pustkowiach Wielkiej Ovdy, o których opowiadali mu kupcy z karawan. Wiedział, co to jest, choć nigdy nie widział żadnego z nich.</span></blockquote>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: white; color: #333333; font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large; line-height: 20.8px;"><i><br /></i></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><span style="background-color: white;"><i style="color: #333333; font-family: Georgia, "Times New Roman", serif; line-height: 20.8px;">Ta książka to rewelacyjne połączenie Parku Jurajskiego z Grą o tron - </i><span style="color: #333333; font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="line-height: 20.8px;">takie oto słowa rekomendacji samego George'a R.R. Martina rozpoczynają przygodę w świecie stworzonym przez </span></span></span><span style="background-color: white; color: #333333; font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; line-height: 20.8px;">Victora Mil</span><span style="background-color: white; color: #333333; font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; line-height: 20.8px;">ána, co daje czytelnikowi jasno do zrozumienia, iż historia została już doceniona i uznana. Czy jednak na pewno? Po pierwsze, </span></span><span style="background-color: white; color: #333333; font-size: large; line-height: 20.8px;">w żadnym stopniu nie trawię jakichkolwiek </span><span style="background-color: white; color: #333333; font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large; line-height: 20.8px;">porównań. Jeśli dla tak cenionego autora jak Martin <i>Władcy dinozaurów</i> są zlepkiem dwóch innych powieści - tak niebanalnych i, przede wszystkim, oryginalnych - to w związku z tym łatwo można przylepić książce łatkę małego plagiatu, co w każdym przypadku skutkuje niesmacznym i przysłowiowym <i>odgrzewanym kotletem</i>. Toteż - jak wyraźnie widać - moja przygoda z książką </span><span style="background-color: white; color: #333333; font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large; line-height: 20.8px;">Victora Mil</span><span style="background-color: white; color: #333333; font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large; line-height: 20.8px;">ána nie rozpoczęła się szczególnie wyjątkowo, jednak bardzo szybko spostrzegłem, iż nie znajdziemy w niej ani <i>Gry o tron</i>, ani <i>Parku Jurajskiego</i>, co niezmiernie mnie ucieszyło. Fakt, tematyka powiązana z dinozaurami prawie większości osób kojarzy się bezpośrednio z powyżej wymienionym filmem, jednakże po zapoznaniu się z lekturą idea porównania jej do <i>Parku Jurajskiego </i>wydaje się po prostu lekko śmieszna. Cenię Martina, ale brawa dla niego! </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgf6odIxuZt0EhW3tm6r3M7k6-CX6NUF9PzRqwZ_u_jqq9HVyGkbu68H_hPTiJ5W53KDzvciWeetqWWeWDpCGucau79C4FmNWDsZPqjINyU_m5cqG6optgryvM52X3D0rwwra7gSAiI9s9i/s1600/DSCF6474.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="417" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgf6odIxuZt0EhW3tm6r3M7k6-CX6NUF9PzRqwZ_u_jqq9HVyGkbu68H_hPTiJ5W53KDzvciWeetqWWeWDpCGucau79C4FmNWDsZPqjINyU_m5cqG6optgryvM52X3D0rwwra7gSAiI9s9i/s640/DSCF6474.JPG" width="640" /></a></div>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: white; color: #333333; font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large; line-height: 20.8px;">Victor Mil</span><span style="background-color: white; color: #333333; font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large; line-height: 20.8px;">án postanawia całkowicie przekierunkować swoje dotychczasowe zainteresowania science fiction, poświęcając je rozległej fantastyce, czym wywołał niemałe zdziwienie wśród rzeszy jego wiernych czytelników. Czy była to jednak dobra decyzja? Ostatnimi czasy w ogóle nie mogę odnaleźć się pośród irracjonalnych światów, które z biegiem czasu wydają się po prostu takie same, choć stworzone są przez różnych autorów. Pozycja <i>Władcy dinozaurów</i> wydawała się stosunkowo odmienna, bowiem wyraźnie zaznaczała swoją oryginalność, wykorzystując w fabule pradawne stworzenia, co wywołało u mnie ogromne zainteresowanie. Niemniej jednak pomimo wspaniałego świata, który został ożywiony przez </span><span style="background-color: white; color: #333333; font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large; line-height: 20.8px;">Victora Mil</span><span style="background-color: white; color: #333333; font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large; line-height: 20.8px;">ána oraz pomimo dobrze zbudowanej fabuły i motywu dinozaurów kompletnie nie mogłem odnaleźć się pośród tych wszystkich czynników, które na pozór zachęcają do przeczytania powieści, ale mnie kompletnie rozczarowały. Może faktycznie mam jakieś szczególne wymagania do fantastyki po zapoznaniu się z <i>Grą o tron </i>albo po prostu twórczość </span><span style="background-color: white; color: #333333; font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large; line-height: 20.8px;">Victora Mil</span><span style="background-color: white; color: #333333; font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large; line-height: 20.8px;">ána nie trafiła w moje gusta. Według mnie w książce było stosunkowo za dużo chaosu w chaosie, co kompletnie mnie zdezorientowało. Każde pojedyncze zdarzenie popychało następne, trudne nazwy zaczynały pojawiać się bez końca, a ja, chcąc przeżyć fantastyczną przygodę i oderwać się od rzeczywistości, zacząłem się po prostu nudzić. Wymalowany słowem świat <i>Władców dinozaurów</i> naprawdę robi ogromne wrażenie, to chyba jedyny taki aspekt, który rzeczywiście mi się spodobał. Autor stworzył swoją krainę niezwykle precyzyjnie, zadbał szczególnie o motyw dinozaurów, przybliżając czytelnikowi na początku każdego rozdziału poszczególne stworzenia, które pojawiają się w powieści, i zatroszczył się o właściwy odbiór świata, bowiem jest on pełen różnorakich skrajności. Niemniej jednak dalsze snucie historii mocno mnie rozczarowało, toteż chwilami kompletnie się nie skupiałem i doprawy po przeczytaniu kolejnych dwudziestu stron dzieła </span><span style="background-color: white; color: #333333; font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large; line-height: 20.8px;">Victora Mil</span><span style="background-color: white; color: #333333; font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large; line-height: 20.8px;">ána</span><span style="background-color: white; color: #333333; font-size: large; line-height: 20.8px;"> moja wiedza na temat militarnych spraw i bohaterów była po prostu minimalna. </span></div>
</span>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://naekranie.pl/wp-content/uploads/2016/03/w%C5%82adcy-dinozaur%C3%B3w.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="379" src="https://naekranie.pl/wp-content/uploads/2016/03/w%C5%82adcy-dinozaur%C3%B3w.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><a href="http://naekranie.pl/aktualnosci/park-jurajski-i-gra-o-tron-polaczone-w-powiesci-wladcy-dinozaurow-787988"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">Źródło</span></a></td></tr>
</tbody></table>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><i><span style="color: #333333; line-height: 115%;">Władcy dinozaurów<span class="apple-converted-space"> </span></span></i><span style="background: white; color: #333333; line-height: 115%;">to książka pełna sprzeczności. Z jednej strony otwiera
przed czytelnikiem wrota do tajemniczego świata, po którym twardo stąpają
dinozaury i nadają mu charakterystycznej oraz - przede wszystkim - niebezpiecznej
nuty. Natomiast patrząc z innej perspektywy, historia ta naszpikowana jest chaosem i naprawdę trzeba się natrudzić, żeby na bieżąco śledzić losy bohaterów. Niemniej jednak powieść </span></span><span style="background-color: white; color: #333333; font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large; line-height: 20.8px;">Victora Mil</span><span style="background-color: white; color: #333333; font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large; line-height: 20.8px;">ána to idealna pozycja dla miłośników fantastyki, którzy z pewnością zachwycą się pradawnymi stworzeniami i zawiłą fabułą bogatą w różnorakie intrygi.</span></div>
<br />
<br />
<div style="color: #444444; font-family: arial, tahoma, helvetica, freesans, sans-serif; letter-spacing: 0.2px; line-height: 18.2px; text-align: center;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;">Za możliwość zapoznania się z lekturą dziękuję <a href="http://www.matras.pl/" style="color: black; text-decoration: none;">księgarniom Matras</a>.</span></div>
<div style="color: #444444; font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif; font-size: 15.4px; letter-spacing: 0.2px; line-height: 18.2px; text-align: center;">
<div style="font-size: 15.4px; letter-spacing: 0.2px; line-height: 18.2px;">
<a href="http://www.matras.pl/"><img src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhUH7YfCHxg9bqwP_5-lR-UwBDcV9iWMEP1zdr56gZAHp6zw5rsTmUuJ5aiS-SrJ8nl9lazJkszmf_P0ytoO8brDZ2-1rWW56ZjOmTC8lk2z_tT4oG8pX-Uqb_8KazLfxquZNwPoVPV6wSX/s320/13173714_10204462536243811_2941770765929666069_n.jpg" /></a></div>
<div style="font-size: 15.4px; letter-spacing: 0.2px; line-height: 18.2px;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi_JZ2qRaNfqvdbHkvd2q5VyVVOtk-pkpBGoQjoeQj9-LHKv5IS7eKPPupieu73nda2Jn-PIBsKP1wKnnYCs81oVS5IStvsbhXhIo0zi-RiZIB4CcqQ1PI3NcGRZsJBjt5aJIWNmomXpVJW/s1600/dssssdasfdsfsd.png" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi_JZ2qRaNfqvdbHkvd2q5VyVVOtk-pkpBGoQjoeQj9-LHKv5IS7eKPPupieu73nda2Jn-PIBsKP1wKnnYCs81oVS5IStvsbhXhIo0zi-RiZIB4CcqQ1PI3NcGRZsJBjt5aJIWNmomXpVJW/s1600/dssssdasfdsfsd.png" /></a></div>
<div style="font-size: 15.4px; letter-spacing: 0.2px; line-height: 18.2px;">
</div>
</div>
<div>
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: medium;"><br /></span></div>
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><br /></span>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/17287779691443286385noreply@blogger.com6tag:blogger.com,1999:blog-5804885356392131123.post-82429559470721767542016-06-14T10:48:00.001-07:002016-06-14T10:48:56.973-07:00Siedem pokoleń <a href="http://ecsmedia.pl/c/droga-do-domu-b-iext35836354.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://ecsmedia.pl/c/droga-do-domu-b-iext35836354.jpg" width="280" /></a><br />
<br />
<span style="background-color: white; color: #444444; font-family: georgia, "times new roman", serif; font-size: 15.4px; letter-spacing: 0.2px; line-height: 18.2px;"><br /></span><br />
<div class="MsoNormal" style="background-color: white; letter-spacing: 0.2px; line-height: 18.2px; margin-bottom: 5pt;">
<div style="font-family: arial, tahoma, helvetica, freesans, sans-serif;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><span style="letter-spacing: 0.2px; line-height: 18.2px;"><b>TYTUŁ:</b> </span><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; letter-spacing: 0.2px; line-height: 18.2px;"><i>Droga do domu</i></span></span></div>
<span style="font-family: georgia, times new roman, serif; font-size: large;"><b>AUTOR:</b> Yaa Gyasi</span><br />
<div style="font-family: arial, tahoma, helvetica, freesans, sans-serif;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><b>DATA WYDANIA:</b> czerwiec 2016 roku</span></div>
</div>
<div class="MsoNormal" style="background-color: white; font-family: arial, tahoma, helvetica, freesans, sans-serif; letter-spacing: 0.2px; line-height: 18.2px; margin-bottom: 5pt;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><b>WYDAWCA: </b>Wydawnictwo Literackie</span></div>
<div class="MsoNormal" style="background-color: white; font-family: arial, tahoma, helvetica, freesans, sans-serif; letter-spacing: 0.2px; line-height: 18.2px; margin-bottom: 5pt;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><b>KATEGORIA:</b> literatura piękna</span></div>
<div class="MsoNormal" style="background-color: white; font-family: arial, tahoma, helvetica, freesans, sans-serif; letter-spacing: 0.2px; line-height: 18.2px; margin-bottom: 5pt;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><b>LICZBA STRON:</b> 412</span></div>
<div class="MsoNormal" style="background-color: white; font-family: arial, tahoma, helvetica, freesans, sans-serif; letter-spacing: 0.2px; line-height: 18.2px; margin-bottom: 5pt;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><b>OCENA: </b><i>6/6</i></span></div>
<br />
<br />
<br />
<a name='more'></a><br /><br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><span style="background-color: white; box-sizing: border-box; font-size: large; white-space: pre-wrap;">Yaa Gyasi to amerykańska pisarka, która urodziła się w Ghanie – afrykańskim państwie nad Oceanem Atlantyckim – niemniej jednak wychowała się w Stanach Zjednoczonych, gdzie obecnie mieszka. Pisarka ma dwadzieścia sześć lat. </span><i style="background-color: white; box-sizing: border-box; white-space: pre-wrap;"><span style="font-size: large;">Droga do domu</span></i><span style="background-color: white; box-sizing: border-box; font-size: large; white-space: pre-wrap;"> to jej pierwsza powieść, w której ujawnia swoje afrykańskie korzenie – fabuła przepełniona jest magią i tajemniczym krajobrazem Czarnego Kontynentu. Historia Yaa Gyasi uznana jest przez wielu krytyków za jedną z najbardziej oczekiwanych książek 2016 roku, która odkrywa przed czytelnikiem egzotyczne tajemnice Afryki skąpanej w niewolnictwie. </span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif; font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: white; font-size: large; white-space: pre-wrap;"><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Ghana, zachodnie wybrzeże Afryki, XVIII wiek. Niemal 300 lat prawdziwej historii. Siedem pokoleń. Dwie siostry. Effia – żona angielskiego kolonizatora, dowódcy twierdzy Cape Coast Castle, posiadaczka tajemniczego czarnego kamienia, Afrykanka, której życie zmieniło się na lepsze. Esi – niewolnica, która w dramatycznych okolicznościach zostaje wtrącona do lochu Cape Coast Castle, a następnie zostaje sprzedana i wysłana za ocean do Ameryki, posiadaczka tajemniczego czarnego kamienia. Dwa odmienne światy. Jedno przeznaczenie. Jedna historia, która odtąd rozciąga się na dwa kontynenty, ukazując przez pryzmat dzieci, wnuków oraz prawnuków Effii i Esii prawdziwe oblicze niewolnictwa i egzotycznej Afryki. </span></span><br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif; margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgFmvIx_NHcW_uTkUiovHfYnpQTlnwCBidByFVXtZ_kQWIsead3u5ZUXTjh7GxzApXqrOJXVtllcRUPPh7b6pdVm4T2M1MYPstaxctoAKFYCfXKTbhh3b6O4Ujz6uOKb8kZ4CpFvsEaRMQI/s1600/DSCF6470.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="355" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgFmvIx_NHcW_uTkUiovHfYnpQTlnwCBidByFVXtZ_kQWIsead3u5ZUXTjh7GxzApXqrOJXVtllcRUPPh7b6pdVm4T2M1MYPstaxctoAKFYCfXKTbhh3b6O4Ujz6uOKb8kZ4CpFvsEaRMQI/s640/DSCF6470.JPG" width="640" /></a></span></div>
</div>
<div style="text-align: center;">
<div style="background-color: white; box-sizing: border-box; text-align: justify; white-space: pre-wrap;">
<div style="box-sizing: border-box;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><span style="box-sizing: border-box; font-size: large;"><i style="box-sizing: border-box;">Droga do domu </i>autorstwa Yaa Gyasi to niezaprzeczalnie jedna z tych historii, które wywierają ogromny wpływ na czytelniku, stają się tematem pochłaniającym wszystkie myśli, które zaczynają krążyć bezpośrednio wokół jednej idei – dziejów dwóch afrykańskich pokoleń spojonych ze sobą tajemniczym czarnym kamieniem. Z każdym rozdziałem, z każdą przeczytaną stroną dzieło zaczyna ożywać, staje się wyjątkowo elastyczne i zarazem gorzkie w odbiorze. P</span><span style="box-sizing: border-box; font-size: large;">rzedstawiona Afryka nabiera skrajnych barw, bowiem jednocześnie zostaje uwypuklona jej egzotyczna i tajemnicza strona oraz zwodniczy charakter połączony z nutą niewolnictwa. Yaa Gyasi dzięki swoim afrykańskim korzeniom znakomicie włada paletą barw, szkicując każdy najdrobniejszy element krajobrazu i wyjątkowej historii, toteż przez dany czas można przenieść się do Afryki, ujrzeć ją oczami wyobraźni i przekonać się o ciemniej stronie kontynentu. </span><span style="box-sizing: border-box; font-size: large;">To, co zdecydowanie wyróżnia tę powieść spośród innych to zdecydowanie sposób ukazania całej fabuły w postaci fragmentarycznych rozdziałów poświęconych kolejno każdemu potomkowi. Z jednej strony działanie to wywołuje pewnego rodzaju dezorientację, gdyż wciąż na nowo trzeba przyzwyczaić się do odrębnej historii, niemniej jednak zjawisko to jest dokładnie przemyślane i dopracowane w najdrobniejszym szczególe. Rozdrobniona konstrukcja powieści stale powraca do poprzednich wątków, informacje o przeszłych losach bohaterów i sytuacji stale krążą w żyłach książki, nie pozostając jedynie martwymi elementami poszczególnych opowieści. Niemniej jednak najbardziej utkwił mi w pamięci czarny kamień, który stał się ważnym oraz nieodłącznym elementem <i style="box-sizing: border-box;">Drogi do domu</i>. Zdecydowanie nadaje to powieści oryginalnego wydźwięku, spotęgowanego przed naturalistyczne odzwierciedlenie sytuacji ukazanej w książce. Skutkiem tego</span><span style="box-sizing: border-box; font-size: large;"> nie tylko obserwujemy jałową ziemię, bezwzględny głód, krwawe wojny oraz ogarniające Afrykę łańcuchy niewolnictwa, ale także przenosimy się do lochów i dramatycznej scenerii, która naprawdę mrozi krew w żyłach. </span><span style="box-sizing: border-box; font-size: large;">Yaa Gyasi okazała się autorką, która mimo początków swojej kariery zrobiła naprawdę imponujące wrażenie, rozpościerając gamę naprawdę dobrze skonstruowanej przygody wypełnionej różnymi nutami, które na zmianę przeplatają się, tworząc pełną smaku symfonię bogatą w wątki i wyjątkową tematykę.</span></span></div>
<div style="box-sizing: border-box;">
<span style="box-sizing: border-box; font-family: Georgia, "Times New Roman", serif; font-size: large;"><i style="box-sizing: border-box;">Droga do domu </i>to zdecydowanie jedna z najbardziej tajemniczych historii, która jednocześnie ukazuje majestatyczny krajobraz Afryki nasiąknięty egzotyką oraz zabójczą naturę kontynentu, który stał się łatwym źródłem niewolnictwa. To przygoda </span><span style="box-sizing: border-box; font-family: Georgia, "Times New Roman", serif; font-size: large;">poświęcona siedmiu pokoleniom afrykańskiej rodziny </span><span style="box-sizing: border-box; font-family: Georgia, "Times New Roman", serif; font-size: large;">rozciągnięta niemal na 300 lat, której losy wiją się i przeplatają, tworząc niezapomniany obraz przepełniony zapachem jałowej ziemi, popiołu oraz pachnącej nadziei. Gorąco polecam!</span></div>
</div>
</div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif; font-size: large;">Za możliwość przeczytania lektury dziękuję <a href="http://www.wydawnictwoliterackie.pl/">Wydawnictwu Literackiemu</a>.</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://ebookpoint.pl/img/wydawcy-ikonki/large/wydawnictwo-literackie.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><img border="0" src="https://ebookpoint.pl/img/wydawcy-ikonki/large/wydawnictwo-literackie.jpg" /></span></a></div>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi_JZ2qRaNfqvdbHkvd2q5VyVVOtk-pkpBGoQjoeQj9-LHKv5IS7eKPPupieu73nda2Jn-PIBsKP1wKnnYCs81oVS5IStvsbhXhIo0zi-RiZIB4CcqQ1PI3NcGRZsJBjt5aJIWNmomXpVJW/s1600/dssssdasfdsfsd.png" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi_JZ2qRaNfqvdbHkvd2q5VyVVOtk-pkpBGoQjoeQj9-LHKv5IS7eKPPupieu73nda2Jn-PIBsKP1wKnnYCs81oVS5IStvsbhXhIo0zi-RiZIB4CcqQ1PI3NcGRZsJBjt5aJIWNmomXpVJW/s1600/dssssdasfdsfsd.png" /></span></a></div>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span>
<br />Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/17287779691443286385noreply@blogger.com10tag:blogger.com,1999:blog-5804885356392131123.post-20655090903363682102016-05-28T02:52:00.000-07:002016-05-28T02:52:36.728-07:00Nie czytaj tej książki<br />
<a href="http://www.matras.pl/" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="103" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhUH7YfCHxg9bqwP_5-lR-UwBDcV9iWMEP1zdr56gZAHp6zw5rsTmUuJ5aiS-SrJ8nl9lazJkszmf_P0ytoO8brDZ2-1rWW56ZjOmTC8lk2z_tT4oG8pX-Uqb_8KazLfxquZNwPoVPV6wSX/s320/13173714_10204462536243811_2941770765929666069_n.jpg" width="320" /></a><a href="http://www.wydawnictwoliterackie.pl/ksiazka/3732/Glod---Mart%C3%ADn-Caparros" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://www.wydawnictwoliterackie.pl/resources/1/Caparros_Glod_m.jpg" height="400" width="275" /></a><br />
<b style="background-color: white; color: #444444; font-family: georgia, 'times new roman', serif; font-size: 15.4px; letter-spacing: 0.2px; line-height: 18.2px;"><br /></b>
<b style="background-color: white; color: #444444; font-family: georgia, 'times new roman', serif; font-size: 15.4px; letter-spacing: 0.2px; line-height: 18.2px;"><br /></b>
<b style="background-color: white; color: #444444; font-family: georgia, 'times new roman', serif; font-size: 15.4px; letter-spacing: 0.2px; line-height: 18.2px;"><br /></b>
<b style="background-color: white; color: #444444; font-family: georgia, 'times new roman', serif; font-size: 15.4px; letter-spacing: 0.2px; line-height: 18.2px;">TYTUŁ: </b><span style="background-color: white; color: #444444; font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: 15.4px; letter-spacing: 0.2px; line-height: 18.2px;"><i>Głód</i></span><br />
<div class="MsoNormal" style="background-color: white; color: #444444; letter-spacing: 0.2px; line-height: 18.2px; margin-bottom: 5pt;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: 15.4px;"><b>AUTOR:</b> </span><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">Martín Caparrós</span></div>
<div class="MsoNormal" style="background-color: white; color: #444444; font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif; font-size: 15.4px; letter-spacing: 0.2px; line-height: 18.2px; margin-bottom: 5pt;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><b>DATA WYDANIA:</b> marzec 2016 roku</span></div>
<div class="MsoNormal" style="background-color: white; color: #444444; font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif; font-size: 15.4px; letter-spacing: 0.2px; line-height: 18.2px; margin-bottom: 5pt;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><b>WYDAWCA: </b>Wydawnictwo Literackie</span></div>
<div class="MsoNormal" style="background-color: white; color: #444444; font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif; font-size: 15.4px; letter-spacing: 0.2px; line-height: 18.2px; margin-bottom: 5pt;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><b>KATEGORIA:</b> <span style="line-height: 18.2px;">reportaż</span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background-color: white; color: #444444; font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif; font-size: 15.4px; letter-spacing: 0.2px; line-height: 18.2px; margin-bottom: 5pt;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><b>LICZBA STRON:</b> 716</span></div>
<div class="MsoNormal" style="background-color: white; color: #444444; font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif; font-size: 15.4px; letter-spacing: 0.2px; line-height: 18.2px; margin-bottom: 5pt;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><b>OCENA: </b><i>5.5/6</i></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background-color: white; color: #444444; font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif; font-size: 15.4px; letter-spacing: 0.2px; line-height: 18.2px; margin-bottom: 5pt;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><i></i></span><br />
<a name='more'></a><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><i><br /></i></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background-color: white; color: #444444; font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif; font-size: 15.4px; letter-spacing: 0.2px; line-height: 18.2px; margin-bottom: 5pt;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><i><br /></i></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background-color: white; color: #444444; font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif; font-size: 15.4px; letter-spacing: 0.2px; line-height: 18.2px; margin-bottom: 5pt;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><i><br /></i></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background-color: white; color: #444444; font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif; font-size: 15.4px; letter-spacing: 0.2px; line-height: 18.2px; margin-bottom: 5pt;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="background-color: white; color: #444444; letter-spacing: 0.2px; line-height: 18.2px; margin-bottom: 5pt;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background-color: white; color: #444444; letter-spacing: 0.2px; line-height: 18.2px; margin-bottom: 5pt;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="box-sizing: border-box; font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large; letter-spacing: 0.2px; line-height: 18.2px; white-space: pre-wrap;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="box-sizing: border-box; font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large; letter-spacing: 0.2px; line-height: 18.2px; white-space: pre-wrap;">Głód – niepozorne słowo, które zabiło więcej ludzi, niż niejedna wojna. Głód – wyraz ociekający ludzkimi duszami, których przybywa z minuty na minutę. Głód – roślina zasadzona przez ludzkość, której nie da się wyplenić, wbiła bowiem swe korzenie zbyt głęboko w strukturę naszych istnień i wciąż zbiera ogromne żniwo. Głód – najgorszy kataklizm, najtrwalsza choroba społeczeństwa, na którą nie ma leku, najniebezpieczniejsze zjawisko na ziemi, cichy zabójca. Głód – pogrążone w agonii dziecko Trzeciego Świata, które powoli wyziewa swoją duszę, łkając w jałową ziemię. Głód – ciemne oczy nienaturalnie chudych dziatków, w których kryje się przyszłość owiana zapachem śmierci, przyszłość, która łączy się z delikatnym płomieniem nadziei, gasnącym z każdą godziną. </span><span style="box-sizing: border-box; font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large; letter-spacing: 0.2px; line-height: 18.2px; white-space: pre-wrap;">Głód...</span></div>
</div>
<div class="MsoNormal" style="background-color: white; font-family: arial, tahoma, helvetica, freesans, sans-serif; letter-spacing: 0.2px; line-height: 18.2px; margin-bottom: 5pt;">
<div style="color: #444444; font-size: 15.4px; text-align: justify;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><i><br /></i></span></div>
<div style="color: #444444; font-size: 15.4px;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><i><br /></i></span></div>
<blockquote class="tr_bq" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><i><span style="font-size: large;"><span style="color: #351c75;">Wszyscy znamy głód, jesteśmy do niego przyzwyczajeni, czujemy go dwa, trzy razy dziennie. Nic nie jest w naszym życiu tak częste, powszechne, obecne jak głód. A równocześnie dla większości z nas nic nie jest równie odległe jak głód - prawdziwy. </span><span style="color: #444444;"> </span></span></i></span></blockquote>
<div style="color: #444444;">
<br /></div>
<div style="color: #444444;">
<br /></div>
</div>
<div class="MsoNormal" style="background-color: white; letter-spacing: 0.2px; line-height: 18.2px; margin-bottom: 5pt;">
<div style="color: #444444; text-align: justify;">
<span style="box-sizing: border-box; font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large; letter-spacing: 0.2px; line-height: 18.2px; white-space: pre-wrap;"><span style="box-sizing: border-box; letter-spacing: 0.2px; line-height: 18.2px;">Martín Caparrós – argentyński pisarz i dziennikarz, autor licznych reportaży, miłośnik naturalizmu, wierny przyjaciel zgubnej rzeczywistości, która obdarza go specyficzną tematyką bliską ludzkości. Jednym z jego reportaży jest <i style="box-sizing: border-box;">Głód</i>, książka ceniona i dwukrotnie nagrodzona: hiszpańską Premio Calamo i włoską Premio Terzani. </span></span><span style="box-sizing: border-box; font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large; letter-spacing: 0.2px; line-height: 18.2px; white-space: pre-wrap;">Caparrós pracował jako dziennikarz telewizyjny, radiowy i redaktor naczelny kilku magazynów. Tłumaczył także Woltera, Queveda oraz Szekspira. Obecnie podróżuje i pisze, poszukując źródeł pełnych natchnień. </span></div>
<div style="color: #444444; font-family: arial, tahoma, helvetica, freesans, sans-serif; text-align: justify;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="font-size: large; letter-spacing: 0.2px; line-height: 18.2px;"><br /></span></span></div>
<blockquote class="tr_bq" style="font-family: arial, tahoma, helvetica, freesans, sans-serif; text-align: justify;">
<span style="color: #351c75; font-size: large;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="letter-spacing: 0.2px; line-height: 18.2px;">Tysięczne klęski. Każdego dnia na świecie, na naszym świecie, z przyczyn związanych z głodem umiera 25 tysięcy osób. Czytelniku, czytelniczko, jeśli zabierzesz się do lektury tej książki, zainteresujesz się nią i przeczytasz ją w, dajmy na to, osiem godzin, w tym samym czasie umrze z głodu 8 tysięcy osób. To dużo: 8 tysięcy. Jeśli tego nie zrobisz, ludzie umrą i tak, ale będziesz miał to szczęście, że się o tym nie dowiesz. Więc pewnie wolałbyś tej książki nie czytać; ja chyba też. Lepiej nie wiedzieć, kim są ci ludzie, jak to się dzieje i dlaczego. (Przeczytałeś jednak ten krótki akapit w ciągu pół minuty; wiedz, że w tym czasie na świecie umarło z głodu jedynie od 8 do 10 osób; możesz odetchnąć z ulgą).</span></span><span style="letter-spacing: 0.2px; line-height: 18.2px;"> </span></span></blockquote>
</div>
<div class="MsoNormal" style="background-color: white; color: #444444; font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif; font-size: 15.4px; letter-spacing: 0.2px; line-height: 18.2px; margin-bottom: 5pt;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="background-color: white; color: #444444; letter-spacing: 0.2px; line-height: 18.2px; margin-bottom: 5pt;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">Określana jako "reportaż totalny" książka </span><span style="letter-spacing: 0.2px; line-height: 18.2px; text-align: justify; white-space: pre-wrap;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">Martína Caparrósa to zbiór autentycznych historii mieszkańców Nigru, Indii, Bangladeszu, Stanów Zjednoczonych, Argentyny, Sudanu Południowego oraz Madagaskaru, gdzie świat rządzi się c</span><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">ałkiem innymi zasadami. Autor podróżując po świecie, stara się ukazać czytelnikom, czym tak naprawdę jest głód, który w dzisiejszych czasach jest niezrozumiałym zjawiskiem. Przedstawia wiele wątków dotyczących krajów rozwijających się, nakreślając wyraźnie istotę ubogiej struktury społeczeństwa, w którym głód zbiera największe żniwo. Reportaż </span></span></span><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><span style="letter-spacing: 0.2px; line-height: 18.2px; white-space: pre-wrap;">Martína</span><span style="letter-spacing: 0.2px; line-height: 18.2px; white-space: pre-wrap;"> to 716 stron obnażania zachowań korporacji, ignorowania głównego problemu przez największe organizacje oraz przedstawiania prawdziwego oblicza najgorszej choroby świata. To jedna z tych książek, w której bez cienia fikcji można ujrzeć prawdziwy świat, który ma dwojaką naturę - daje życie, ale także je odbiera. </span><span style="letter-spacing: 0.2px; line-height: 18.2px; white-space: pre-wrap;">Caparrós </span><span style="letter-spacing: 0.2px; line-height: 18.2px; white-space: pre-wrap;">uparcie twierdzi, że lepiej nie czytać </span><i style="letter-spacing: 0.2px; line-height: 18.2px; white-space: pre-wrap;">Głodu</i><span style="letter-spacing: 0.2px; line-height: 18.2px; white-space: pre-wrap;">, gdyż po lekturze otaczająca nas rzeczywistość na pewno nie będzie wyglądała tak samo, jak dotychczas, natomiast temat głodu stanie się gorzki, wręcz cierpki i nie sposób będzie pozostawić go obojętnie. </span></span><br />
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><span style="letter-spacing: 0.2px; line-height: 18.2px; white-space: pre-wrap;"><br /></span></span>
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><span style="letter-spacing: 0.2px; line-height: 18.2px; white-space: pre-wrap;">"</span></span><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><em style="color: #3b3b3b; letter-spacing: normal; line-height: 18px; text-align: start;">Głód</em><span style="color: #3b3b3b; letter-spacing: normal; line-height: 18px;"> Caparrósa wytrąca z równowagi, zmusza do myślenia, a często nawet do zrewidowania swoich poglądów. To imponujący rozmachem reportaż oddający głos tym, którzy na ogół milczą."</span></span><span style="font-family: georgia, "times new roman", serif; font-size: large; letter-spacing: 0.2px; line-height: 18.2px; white-space: pre-wrap;"> </span><br />
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><span style="letter-spacing: 0.2px; line-height: 18.2px; text-align: justify; white-space: pre-wrap;"><br /></span></span>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi-1HY8k9bUj7sdgIvm9Poon0yH-aq9EZem4C8Is38z8oMjYv7pKRjZnoJltViJCN04aPo0UjjLmPKwWsXSq92RXg-o0tbo2p9KJWB1fGuDvEMR_S3L4X73NNCDSqhQxWzZ7IthWJKyipZ8/s1600/DSCF6385.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="250" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi-1HY8k9bUj7sdgIvm9Poon0yH-aq9EZem4C8Is38z8oMjYv7pKRjZnoJltViJCN04aPo0UjjLmPKwWsXSq92RXg-o0tbo2p9KJWB1fGuDvEMR_S3L4X73NNCDSqhQxWzZ7IthWJKyipZ8/s640/DSCF6385.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><span style="letter-spacing: 0.2px; line-height: 18.2px; text-align: justify; white-space: pre-wrap;"><br /></span></span><span style="box-sizing: border-box; font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large; letter-spacing: 0.2px; line-height: 18.2px; white-space: pre-wrap;"><span style="box-sizing: border-box; letter-spacing: 0.2px; line-height: 18.2px;"><i style="box-sizing: border-box;">Głód</i> to zdecydowanie jedna z najtrudniejszych książek, jakie dotychczas czytałem, bowiem przepełniona jest prawdziwym cierpieniem, które zdaje się przenikać ze stronic do naszej rzeczywistości, jednocześnie ukazując realia tak odległe, a jednak bliskie strukturze świata. Muszę przyznać, że niezmiernie trudno jest mi zebrać myśli po tak wymagającej książce, bowiem nie spodziewałem się aż tak głębokiego wydźwięku i emocji, które przeleją się na mnie prosto z fabuły. Byłem w pełni przekonany, że znam problem głodu, że mam świadomość sytuacji, która rozgrywa się w Afryce, niemniej jednak </span></span><span style="box-sizing: border-box; font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large; letter-spacing: 0.2px; line-height: 18.2px; white-space: pre-wrap;">Caparrós udowodnił, że moja wiedza jest tylko cząstkowa. Jest niczym kropla w oceanie. Dlatego też z każdym rozdziałem byłem zszokowany tym, jak temat głodu omijany jest przez media, ministerstwa i inne organizacje działające na skalę światową. Okazuje się bowiem, że to nie tylko wyjątkowa czepliwość autora, ale rzeczywisty obraz obecnego świata – świata, w którym omija się prawdę szerokim łukiem. Jedną z sytuacji, które przedstawiają wyjątkowość organizacji państwowych jest zastępowanie <i style="box-sizing: border-box;">głodu</i> frazą <i style="box-sizing: border-box;">niedożywienie strukturalne</i>. To oficjalne wyrażenie sprawnie eliminuje <i style="box-sizing: border-box;">głód </i>i zaciera skrajne emocje, toteż jest całkiem inaczej odbierane przez ludzi. </span><br />
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large; letter-spacing: 0.2px; line-height: 18.2px; white-space: pre-wrap;"><br /></span>
<span style="box-sizing: border-box; font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large; letter-spacing: 0.2px; line-height: 18.2px; white-space: pre-wrap;"><span style="box-sizing: border-box; letter-spacing: 0.2px; line-height: 18.2px;">Nie bez wątpienia kolorystyka okładki utrzymana jest w ciemnych barwach, bowiem zbiór reportaży </span></span><span style="box-sizing: border-box; font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large; letter-spacing: 0.2px; line-height: 18.2px; white-space: pre-wrap;">Caparrósa to istny hołd dla osób dotkniętych głodem, którzy milczą, nie mając siły, by krzyknąć. Niemniej jednak smutny odcień, który kojarzy się na pierwszy rzut oka z żałobą, jest adekwatny do treści, obrazującej głód z każdym najmniejszym szczegółem. Za pośrednictwem książki czytelnik przenosi się w wiele miejsc na świecie, gdzie ludzie umierają z głodu, toteż można ujrzeć prawdziwe życie przesiąknięte ubóstwem, gdzie głównym problemem nie są pieniądze i bankowość, a brak żywności. </span><span style="box-sizing: border-box; font-family: georgia, "times new roman", serif; font-size: large; letter-spacing: 0.2px; line-height: 18.2px; white-space: pre-wrap;">Z każdą stroną, z każdym rozdziałem główny temat zaczyna przybierać tempa, kolejne argumenty i przykłady zalewają umysł, ukazując stopień naszej niewiedzy. Drastyczne echo książki naprawdę daje się we znaki. W moim przypadku było tak, że kompletnie zaniemówiłem – fabuła mnie przytłoczyła, okazała się za ciężka. Jednak po pewnym czasie <i style="box-sizing: border-box;">Głód</i> znów pochłonął moje myśli i spowodował burzę w mojej głowie, kreując zupełnie inną teorię. Książka </span><span style="box-sizing: border-box; font-family: georgia, "times new roman", serif; font-size: large; letter-spacing: 0.2px; line-height: 18.2px; white-space: pre-wrap;">Caparrósa to naprawdę udany obraz pełen goryczy, smutku i śmierci. To dzieło na skalę światową, o którym ciężko coś powiedzieć, gdyż lektura ta mówi sama za siebie. </span></div>
</div>
<div class="MsoNormal" style="background-color: white; letter-spacing: 0.2px; line-height: 18.2px; margin-bottom: 5pt;">
<div style="font-family: arial, tahoma, helvetica, freesans, sans-serif;">
<div style="color: #444444; font-size: 15.4px;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><i><br /></i></span></div>
<blockquote class="tr_bq" style="text-align: justify;">
<span style="color: #351c75; font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><i>Na świecie wciąż jest 1,4 miliarda ubogich, czyli ludzi, którzy wydają mniej niż 1,25 dolara dziennie. Miliard czterysta milionów ubogich, czyli ludzi, którzy nie mają niczego z rzeczy uznawanych przez nas za tak codzienne, tak oczywiste - domu, jedzenia, ubrania, światła, wody, perspektyw, nadziei, przyszłości - nie mają teraźniejszości.</i></span></blockquote>
</div>
<div style="color: #444444; font-family: arial, tahoma, helvetica, freesans, sans-serif; font-size: 15.4px;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><i><br /></i></span></div>
<div style="color: #444444; text-align: justify;">
<span style="box-sizing: border-box; font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large; letter-spacing: 0.2px; line-height: 18.2px; white-space: pre-wrap;"><i style="box-sizing: border-box;">Głód</i> to niewątpliwie mocna powieść, która z każdym rozdziałem ukazuje czytelnikowi tysiąc małych światów rozmieszczonych na Ziemi, gdzie każdy okruszek chleba ceniony jest na miarę złota, a każdy ubogi posiłek staje się możliwością przetrwania. To przygoda, której nie da się zapomnieć, bowiem ukazuje realistyczne obrazy ubóstwa, cierpienia oraz ciążącej śmierci, która rozsiewając głód, czyha niczym sęp. <i style="box-sizing: border-box;">Głód</i> </span><span style="box-sizing: border-box; font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large; letter-spacing: 0.2px; line-height: 18.2px; text-align: justify; white-space: pre-wrap;">Martína Caparrósa to niesamowita książka, która zmienia postrzeganie na świat, zmienia myśli i skupia je na jednym konkretnym problemie, nękającym ludność od wieków – na głodzie. Serdecznie polecam!</span></div>
</div>
<div class="MsoNormal" style="background-color: white; color: #444444; letter-spacing: 0.2px; line-height: 18.2px; margin-bottom: 5pt;">
<div style="font-family: arial, tahoma, helvetica, freesans, sans-serif; font-size: 15.4px;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><i><br /></i></span></div>
<div style="font-family: arial, tahoma, helvetica, freesans, sans-serif; font-size: 15.4px;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><i><br /></i></span></div>
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><i><br /></i></span>
<br />
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;">Za możliwość zapoznania się z lekturą dziękuję <a href="http://www.matras.pl/">księgarniom Matras</a>.</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://www.matras.pl/"><img border="0" height="103" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhUH7YfCHxg9bqwP_5-lR-UwBDcV9iWMEP1zdr56gZAHp6zw5rsTmUuJ5aiS-SrJ8nl9lazJkszmf_P0ytoO8brDZ2-1rWW56ZjOmTC8lk2z_tT4oG8pX-Uqb_8KazLfxquZNwPoVPV6wSX/s320/13173714_10204462536243811_2941770765929666069_n.jpg" width="320" /></a></div>
<div style="font-family: arial, tahoma, helvetica, freesans, sans-serif; font-size: 15.4px;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; font-family: arial, tahoma, helvetica, freesans, sans-serif; font-size: 15.4px; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi_JZ2qRaNfqvdbHkvd2q5VyVVOtk-pkpBGoQjoeQj9-LHKv5IS7eKPPupieu73nda2Jn-PIBsKP1wKnnYCs81oVS5IStvsbhXhIo0zi-RiZIB4CcqQ1PI3NcGRZsJBjt5aJIWNmomXpVJW/s1600/dssssdasfdsfsd.png" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi_JZ2qRaNfqvdbHkvd2q5VyVVOtk-pkpBGoQjoeQj9-LHKv5IS7eKPPupieu73nda2Jn-PIBsKP1wKnnYCs81oVS5IStvsbhXhIo0zi-RiZIB4CcqQ1PI3NcGRZsJBjt5aJIWNmomXpVJW/s1600/dssssdasfdsfsd.png" /></a></div>
<div style="font-family: arial, tahoma, helvetica, freesans, sans-serif; font-size: 15.4px;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><i><br /></i></span></div>
</div>
<div class="MsoNormal" style="background-color: white; color: #444444; font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif; font-size: 15.4px; letter-spacing: 0.2px; line-height: 18.2px; margin-bottom: 5pt;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><i><br /></i></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background-color: white; color: #444444; font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif; font-size: 15.4px; letter-spacing: 0.2px; line-height: 18.2px; margin-bottom: 5pt;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><i><br /></i></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background-color: white; color: #444444; font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif; font-size: 15.4px; letter-spacing: 0.2px; line-height: 18.2px; margin-bottom: 5pt;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><i><br /></i></span></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/17287779691443286385noreply@blogger.com4tag:blogger.com,1999:blog-5804885356392131123.post-75908223161456663272016-05-27T11:10:00.000-07:002016-05-27T11:10:55.828-07:00#matrasmamom - wyniki<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;">
<img src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjSATpYNsmsY6zMlppv6ao38G5VC_KICE6bYSPLAKxp7UbrsDE_4SOy8m5bz_rRSvl3ds5KEl5hZcJHCrV4Bb0scR6lasI-IQWIzKEBTJq66z9CzTtHf2jdJ50U9ODeV_se5q6nVkr5oU12/s640/13254549_1324304647585589_2502834146227045271_n.jpg" /></div>
<br />
<br />
<br />
<div style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;">
</div>
<br />
<div class="MsoNormal" style="background-color: white; color: #222222; letter-spacing: 0.2px; line-height: 26.18px; text-align: center;">
<a name='more'></a></div>
<div class="MsoNormal" style="background-color: white; color: #222222; letter-spacing: 0.2px; line-height: 26.18px; text-align: center;">
<span style="line-height: 18.4px;"><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif; font-size: large;"><b>Mama</b>.<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background-color: white; color: #222222; letter-spacing: 0.2px; line-height: 26.18px; text-align: center;">
<span style="line-height: 18.4px;"><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif; font-size: large;">Jedno słowo, a tak wiele emocji.<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background-color: white; color: #222222; letter-spacing: 0.2px; line-height: 26.18px; text-align: center;">
<span style="line-height: 18.4px;"><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif; font-size: large;">Jedno słowo, a tak wiele historii, które przemykają przez wyobraźnię niczym błyszczące nici babiego lata.<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background-color: white; color: #222222; letter-spacing: 0.2px; line-height: 26.18px; text-align: center;">
<span style="line-height: 18.4px;"><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif; font-size: large;">Jedno słowo, które określa najważniejszą osobę w życiu każdego człowieka.<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background-color: white; color: #222222; letter-spacing: 0.2px; line-height: 26.18px; text-align: center;">
<span style="line-height: 18.4px;"><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif; font-size: large;">Osobę, w której z małego ziarenka stałeś się dzieckiem.<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background-color: white; color: #222222; letter-spacing: 0.2px; line-height: 26.18px; text-align: center;">
<span style="line-height: 18.4px;"><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif; font-size: large;">Osobę, której bicie serca jest melodią dla uszu.<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background-color: white; color: #222222; letter-spacing: 0.2px; line-height: 26.18px; text-align: center;">
<span style="line-height: 18.4px;"><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif; font-size: large;">Osobę, która z miłości do ciebie zrobiłaby wszystko.<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background-color: white; color: #222222; letter-spacing: 0.2px; line-height: 26.18px; text-align: center;">
<span style="line-height: 18.4px;"><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif; font-size: large;">Osobę, bez której nie mógłbyś istnieć.<o:p></o:p></span></span></div>
<div>
<span style="line-height: 18.4px;"><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif; font-size: large;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="line-height: 18.4px;"><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif; font-size: large;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="line-height: 18.4px;"><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif; font-size: large;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="line-height: 18.4px;"><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif; font-size: large;">Z przykrością przyznaję, że zainteresowanie konkursem było dosyć nikłe, ponieważ dostałem tylko jedno zgłoszenie, jednakże nagroda była naprawdę wartościowa - rabat dla czterech najlepszych prac. </span></span></div>
<div>
<span style="line-height: 18.4px;"><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif; font-size: large;"><br /></span></span></div>
<div>
<span style="line-height: 18.4px;"><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif; font-size: large;">A więc wygrywa:</span></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="line-height: 18.4px;"><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif; font-size: large;"><b><br /></b></span></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="line-height: 18.4px;"><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif; font-size: large;"><b>Paulina Ochęcka</b></span></span></div>
<div>
<span style="font-family: georgia, serif; font-size: 12pt; line-height: 18.4px;"><br /></span></div>
<blockquote class="tr_bq">
<div style="text-align: justify;">
<span style="line-height: 18.4px;"><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif; font-size: large;"><br /></span></span></div>
<span style="background-color: white; color: #222222; line-height: 20px; text-align: justify;"><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif; font-size: large;">Mojej mamy nie da się nie da się o kreślić za pomocą jednej książkowej bohaterki. Zawiera się w niej kilka i na pewno nie do końca ją opisują. Moja mama jest trochę jak mama Natalii z ,,Pamiętnika nastolatki" dba o mnie by niczego mi nie brakowało , pomaga mi w moich problemach i stara się wysłuchać, jest również jak Pani Róża z ,, Oskar i Pani Roża" dobra, kochana i pomocna. Zawsze tłumaczyła mi wiele rzeczy, czasem dość trudnych. Jest również jak,, Ania z Zielonego Wzgórza". Wciąż się uczy, ciekawa jest tego co ją otacza. Jest moją bohaterką i moim wzorcem.</span></span></blockquote>
<div>
<span style="font-family: georgia, serif; font-size: 12pt; line-height: 18.4px;"><br /></span></div>
<div>
<span style="font-family: georgia, serif; font-size: 12pt; line-height: 18.4px;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi_JZ2qRaNfqvdbHkvd2q5VyVVOtk-pkpBGoQjoeQj9-LHKv5IS7eKPPupieu73nda2Jn-PIBsKP1wKnnYCs81oVS5IStvsbhXhIo0zi-RiZIB4CcqQ1PI3NcGRZsJBjt5aJIWNmomXpVJW/s1600/dssssdasfdsfsd.png" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi_JZ2qRaNfqvdbHkvd2q5VyVVOtk-pkpBGoQjoeQj9-LHKv5IS7eKPPupieu73nda2Jn-PIBsKP1wKnnYCs81oVS5IStvsbhXhIo0zi-RiZIB4CcqQ1PI3NcGRZsJBjt5aJIWNmomXpVJW/s1600/dssssdasfdsfsd.png" /></a></div>
<div>
<span style="font-family: georgia, serif; font-size: 12pt; line-height: 18.4px;"><br /></span></div>
<div>
<span style="font-family: georgia, serif; font-size: 12pt; line-height: 18.4px;"><br /></span></div>
<div>
<span style="font-family: georgia, serif; font-size: 12pt; line-height: 18.4px;"><br /></span></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/17287779691443286385noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-5804885356392131123.post-37581142495201148382016-05-19T04:55:00.000-07:002016-05-19T04:55:48.065-07:00KONKURS #matrasmamom<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjSATpYNsmsY6zMlppv6ao38G5VC_KICE6bYSPLAKxp7UbrsDE_4SOy8m5bz_rRSvl3ds5KEl5hZcJHCrV4Bb0scR6lasI-IQWIzKEBTJq66z9CzTtHf2jdJ50U9ODeV_se5q6nVkr5oU12/s1600/13254549_1324304647585589_2502834146227045271_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjSATpYNsmsY6zMlppv6ao38G5VC_KICE6bYSPLAKxp7UbrsDE_4SOy8m5bz_rRSvl3ds5KEl5hZcJHCrV4Bb0scR6lasI-IQWIzKEBTJq66z9CzTtHf2jdJ50U9ODeV_se5q6nVkr5oU12/s640/13254549_1324304647585589_2502834146227045271_n.jpg" width="640" /></a></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: center;">
<span style="font-family: "georgia" , "serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 115%;"></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: center;">
<span style="font-family: "georgia" , "serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 115%;"></span></div>
<a name='more'></a><br />
<div class="MsoNormal" style="text-align: center;">
<span style="font-family: "georgia" , "serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 115%;"><b>Mama</b>.<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: center;">
<span style="font-family: "georgia" , "serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 115%;">Jedno słowo, a tak wiele
emocji.<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: center;">
<span style="font-family: "georgia" , "serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 115%;">Jedno słowo, a tak wiele
historii, które przemykają przez wyobraźnię niczym błyszczące nici babiego
lata.<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: center;">
<span style="font-family: "georgia" , "serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 115%;">Jedno słowo, które określa
najważniejszą osobę w życiu każdego człowieka.<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: center;">
<span style="font-family: "georgia" , "serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 115%;">Osobę, w której z małego
ziarenka stałeś się dzieckiem.<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: center;">
<span style="font-family: "georgia" , "serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 115%;">Osobę, której bicie serca jest
melodią dla uszu.<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: center;">
<span style="font-family: "georgia" , "serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 115%;">Osobę, która z miłości do
ciebie zrobiłaby wszystko.<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: center;">
<span style="font-family: "georgia" , "serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 115%;">Osobę, bez której nie mógłbyś
istnieć.<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: center;">
<span style="font-family: "georgia" , "serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 115%;"><br /></span></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhCVBIumngp8umqlAiBXSN1HbtNie35qtunEHMXoyaMdLzQtmeHyQXlOmxx2QIxYI3IVLvLnMbLU92o4ADyDPJJNx-Otm2occ0Wa5uKGM5TpMIAplOQLcrWgUqAAzEC6Tz4ECgGwFMtWs24/s1600/thumb.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="238" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhCVBIumngp8umqlAiBXSN1HbtNie35qtunEHMXoyaMdLzQtmeHyQXlOmxx2QIxYI3IVLvLnMbLU92o4ADyDPJJNx-Otm2occ0Wa5uKGM5TpMIAplOQLcrWgUqAAzEC6Tz4ECgGwFMtWs24/s640/thumb.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: x-small;">fot. Dominika Borowiec</span></td></tr>
</tbody></table>
<div class="MsoNormal" style="text-align: center;">
<br /></div>
<div align="center" class="MsoNormal" style="text-align: center;">
<b><span style="font-family: "georgia" , "serif"; font-size: 16.0pt; line-height: 115%;">KATEGORIA<o:p></o:p></span></b></div>
<div align="center" class="MsoNormal" style="text-align: center;">
<b><span style="font-family: "georgia" , "serif"; font-size: 16.0pt; line-height: 115%;">Literatura
piękna obca<o:p></o:p></span></b></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "georgia" , "serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 115%;">Postać matki jest szczególnie
doceniana w świecie literatury z tego względu, iż wiąże się z paletą
konkretnych emocji, które jakże ciężko oddać na kartach powieści z powodu
specyfiki uczuć, zachowań i przemyśleń. Mało kto zauważa jej sentymentalność i
pełne oddanie wpisane głęboko w fabułę, bowiem wydaje nam się, że ten typ
bohatera nie jest nadzwyczajnie zawiły. Niemniej jednak matka odgrywa kluczową
rolę w życiu każdego z nas – jesteśmy krwią z jej krwi – dlatego też należy poświęcić
jej szczególną uwagę. Patrząc przez pryzmat książek, można bez wątpienia
przyznać, że postać ta należy do tych, które posiadają bogate wnętrze
przypominające obraz. Zjawisko to jeszcze bardziej potęguje literatura piękna,
co można dostrzec w powieści Donny Tartt <i>Szczygieł</i>.
Jest to bardzo wymagająca lektura pełna rozmaitych wątków, jednym z nich jest
właśnie miłość do matki. Miłość prawdziwa, bezwarunkowa i szczera – miłość
dziecka do swojego rodzica, bez którego nie umie poprawnie funkcjonować. Postać
pani Decker w dziele Amerykanki zostaje wyidealizowana przez Theodora Deckera
niemal do rangi bóstwa, wokół którego roznosi się lekka poświata. Chłopiec był
zapatrzony w swoją rodzicielkę niczym w niesamowity obraz, którego szczegóły
pamiętał z najdrobniejszą dokładnością, a którego forma uzależniła go jak
morfina. Matka stała się dla niego całym światem – po jej śmierci spędzał
godziny na kontemplacji o jej wł0sach, cerze, pasji, poświęceniu i sposobie
bycia. Patrząc na jej chustkę, wspomina wszystkie historie i jej marzenia.
Wspomina życie „przed” i życie „po” – śmierć stała się cezurą, wyznacznikiem
innej epoki jego życia. Retrospekcje Theodora Deckera zyskały miano obrazów,
bowiem chłopiec malował swoimi emocjami pejzaże żalu, rozpaczy, miłości oraz
oddania, toteż z powieści wyłania się postać matki jako muzy, jako głównego
fundamentu życia, jako sensu istnienia, jako przyjaciela oraz jako jedynej
miłości i radości życia.<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg3pfoyMoI3IxqBQlTEVpuAOJcB8fseRHbthsrLKgvZiW352CCjoQAvIE2hfKbviDd0JhzmWPZ_KW_yG6AJakAHDWuux8FT8_tsDuLO5BLGlDqRUyZwCYgDKBLi-xLeQ_xupkObhWjQI_QO/s1600/thumb+%25281%2529.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="228" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg3pfoyMoI3IxqBQlTEVpuAOJcB8fseRHbthsrLKgvZiW352CCjoQAvIE2hfKbviDd0JhzmWPZ_KW_yG6AJakAHDWuux8FT8_tsDuLO5BLGlDqRUyZwCYgDKBLi-xLeQ_xupkObhWjQI_QO/s640/thumb+%25281%2529.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: x-small;">fot. Dominika Borowiec</span></td></tr>
</tbody></table>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "georgia" , "serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 115%;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "georgia" , "serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 115%;">A teraz czas na <b>konkurs</b>! Wraz z <b>Księgarnie Matras</b> postanowiliśmy zorganizować specjalne wydarzenie
z okazji <b>Dnia Matki</b>, w którym do
wygrania jest kupon rabatowy na książki z literatury pięknej obcej - na przykład na powyższą lekturę Donny Tartt! :) <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "georgia" , "serif"; font-size: large; line-height: 115%;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<div style="text-align: center;">
<b><span style="font-family: "georgia" , "serif"; font-size: large; line-height: 115%;">A
co należy zrobić, aby wziąć udział?</span></b></div>
</div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "georgia" , "serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 115%;">Wystarczy odpowiedzieć na
pytanie w komentarzu poniżej: <b><span style="color: #38761d;">Jaką postać literacką
przypomina Twoja mama? </span><o:p></o:p></b></span><br />
<span style="font-family: "georgia" , "serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 115%;"><b><br /></b></span>
<span style="font-family: "georgia" , "serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 115%;"><b><a href="https://www.facebook.com/notes/matras-ksi%C4%99garnie/regulamin-konkursu-z-blogerami-jak%C4%85-posta%C4%87-literack%C4%85-przypomina-wasza-mama/1088457327886288?__mref=message_bubble">REGULAMIN ZNAJDZIECIE TUTAJ!</a></b></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "georgia" , "serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 115%;"><br /></span>
<br />
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "georgia" , "serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 115%;">___________________________________________________</span></div>
<span style="font-family: "georgia" , "serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 115%;">Konkurs ten obejmuje również inne kategorie, toteż klikając w wybrane poniżej, możecie wybrać swoją ulubioną i właśnie tam zamieścić post konkursowy:</span><br />
<span style="font-family: "georgia" , "serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 115%;"><b><a href="http://subiektywnieoliteraturze.blogspot.com/"><br /></a></b></span>
<b><a href="http://subiektywnieoliteraturze.blogspot.com/"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">- Biografie</span></a></b><br />
<b><a href="http://kto-czyta-nie-pyta.blog.pl/"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">- Kryminały</span></a></b><br />
<b><a href="http://www.blaskksiazek.pl/"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">- Młodzieżowe</span></a></b><br />
<b><a href="http://zglowamiwchmurach.blogspot.com/"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">- Sensacyjne</span></a></b><br />
<b><a href="http://takijestswiat.blogspot.com/"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">- Horrory</span></a></b><br />
<span style="font-family: "georgia" , "serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 115%;"><br /></span>
<span style="font-family: "georgia" , "serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 115%;">Co więcej, akcję <i>#matrasmamom</i> możecie śledzić klikając <a href="https://www.facebook.com/events/1693102404275072/">TUTAJ</a>! :)</span><br />
<span style="font-family: "georgia" , "serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 115%;"><br /></span>
<span style="font-family: "georgia" , "serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 115%;">Powodzenia! </span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://www.matras.pl/" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="103" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiwEVZJuxetsavHKLPd7MmkpM3uSzHt6fkpYlHBkKwkl1PuL9-aLlYXso19I_RB70Vs2FcBbDKoZYD-b33ENuJRTW9sa8_g3XQCaWDn8SQsc-gA3v7at5_KleePRGLEX-X0znXLXEWOdX9I/s320/13173714_10204462536243811_2941770765929666069_n.jpg" width="320" /></a></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "georgia" , "serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 115%;"><b><br /></b></span></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/17287779691443286385noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-5804885356392131123.post-5653814986256322992016-04-23T01:44:00.001-07:002016-04-25T06:13:46.213-07:00"Patrzeć jak wszystko zostaje w tyle ..."<a href="http://www.newsweek.pl/g/i.aspx/680/0/newsweek/635807834760175958.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://www.newsweek.pl/g/i.aspx/680/0/newsweek/635807834760175958.jpg" height="400" width="259" /></a><br />
<a href="http://www.matras.pl/" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img alt="Matras" border="0" src="http://www.matras.pl/skin/frontend/matras3/default/images/logo2.png" /></a><b style="background-color: white; color: #444444; font-family: georgia, 'times new roman', serif; line-height: 18.2px;"><br /></b><br />
<br />
<b style="background-color: white; color: #444444; font-family: georgia, 'times new roman', serif; line-height: 18.2px;"><br /></b>
<b style="background-color: white; color: #444444; font-family: georgia, 'times new roman', serif; line-height: 18.2px;">TYTUŁ: </b><span style="background-color: white; color: #444444; font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; line-height: 18.2px;"><i>Dziewczyna z pociągu</i></span><br />
<div class="MsoNormal" style="background-color: white; color: #444444; font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif; line-height: 18.2px; margin-bottom: 5pt;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><b>AUTOR:</b> Paula Hawkins</span></div>
<div class="MsoNormal" style="background-color: white; color: #444444; font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif; line-height: 18.2px; margin-bottom: 5pt;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><b>DATA WYDANIA:</b> 21 października 2015 roku</span></div>
<div class="MsoNormal" style="background-color: white; color: #444444; font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif; line-height: 18.2px; margin-bottom: 5pt;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><b>WYDAWCA: </b>Świat Książki</span></div>
<div class="MsoNormal" style="background-color: white; color: #444444; font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif; line-height: 18.2px; margin-bottom: 5pt;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><b>SŁOWA - KLUCZE: </b>pociąg/ zaginięcie/ alkoholizm/ krymiał/ sensacja/ dochodzenie/ śmierć/ stalking </span></div>
<div class="MsoNormal" style="background-color: white; color: #444444; font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif; line-height: 18.2px; margin-bottom: 5pt;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><b>KATEGORIA:</b> <span style="line-height: 18.2px;">thriller</span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background-color: white; color: #444444; font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif; line-height: 18.2px; margin-bottom: 5pt;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><b>LICZBA STRON:</b> 328</span></div>
<div class="MsoNormal" style="background-color: white; color: #444444; font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif; line-height: 18.2px; margin-bottom: 5pt;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><b>OCENA: </b><i>5/6</i></span></div>
<br />
<br />
<a name='more'></a><br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><span style="background-color: white; box-sizing: border-box; white-space: pre-wrap;">Pociąg to zdecydowanie jedno z najbardziej specyficznych miejsc, w którym gęsta monotonność przylega ciasno do skóry, a znużenie oraz niecierpliwość atakują wszystkich pasażerów znienacka, plądrując myśli i rozsiewając ziarenka nudy. Dokładnie wtedy dochodzi do pospolitego zjawiska zwanego </span><i style="background-color: white; box-sizing: border-box; white-space: pre-wrap;">symptomem obserwatora</i><span style="background-color: white; box-sizing: border-box; white-space: pre-wrap;">, toteż każdy element po drugiej stronie szyby wydaje się nader interesujący, przenika wprost do naszej wyobraźni i z każdym mijanym drzewem nabiera różnych odcieni, rozwijając rozmaite historie i przypuszczenia. Co więcej, pociągi są niezaprzeczalnie bardzo tajemniczymi miejscami przepełnionymi ludzkimi historiami, myślami, pośpiechem, zapachem kurzu i nutą zdenerwowania. Tam każda osoba może stać się podejrzana…</span></span></div>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #0b5394; font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><b><br /></b></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #f1c232; font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><i><b>Chcę tylko usiąść wygodnie na miękkim welurowym siedzeniu, poczuć na twarzy ciepło wpadającego przez okno słońca, poczuć, jak pociąg kołysze się i buja, buja i kołysze przy kojącym akompaniamencie rytmicznego stukotu kół.</b></i></span></div>
<div style="text-align: right;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: x-small;"><i>Dziewczyna z pociągu </i>- Paula Hawkins; str.13</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><span style="background-color: white; box-sizing: border-box; white-space: pre-wrap;">Paula Hawkins to Brytyjka, która urodziła się i wychowała w stolicy afrykańskiego państwa Zimbabwe – Harare. Obecnie miesza w Londynie. Swoją karierę rozpoczęła od pracy dla gazety <i style="box-sizing: border-box;">The Times</i> w dziale biznesu. Napisała ekonomiczny poradnik </span><span style="background-color: white; box-sizing: border-box; white-space: pre-wrap;">poświęcony kobietom – </span><i style="background-color: white; box-sizing: border-box; white-space: pre-wrap;">The Money Goddes. </i><span style="background-color: white; box-sizing: border-box; white-space: pre-wrap;"> Niemniej jednak w 2015 roku zadebiutowała książką </span><i style="background-color: white; box-sizing: border-box; white-space: pre-wrap;">Dziewczyna z pociągu</i><span style="background-color: white; box-sizing: border-box; white-space: pre-wrap;">. Powieść ta zyskała ogromną popularność, prawa do jej wydania zakupiło aż 47 krajów, natomiast prawa filmowe sprzedano wytwórni </span><i style="background-color: white; box-sizing: border-box; white-space: pre-wrap;">Dreamworks </i><span style="background-color: white; box-sizing: border-box; white-space: pre-wrap;">– produkcja ma ukazać się już w 2016 roku. Pisarka pracuje obecnie nad kolejnym thrillerem psychologicznym. </span></span></div>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #f1c232; font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #f1c232; font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><i><b>Rano wsiadam do podmiejskiego o ósmej cztery i wracam tym o siedemnastej pięćdziesiąt sześć. </b></i></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #f1c232; font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><i><b>To mój pociąg. </b></i></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #f1c232; font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><i><b>Innym nie jeżdżę. </b></i></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #f1c232; font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><i><b>No i tyle.</b></i></span></div>
<div style="text-align: right;">
<span style="font-size: x-small;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><i>Dziewczyna z pociągu</i> - Paula Hawkins; str. 166</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><span style="background-color: white; box-sizing: border-box; white-space: pre-wrap;">Opanowana </span><i style="background-color: white; box-sizing: border-box; white-space: pre-wrap;">symptomem obserwatora</i><span style="background-color: white; box-sizing: border-box; white-space: pre-wrap;"> Rachel wciąż podróżuje pociągiem, obserwując wszystko, co dzieje się dookoła. Kobieta rozkoszuje się rutyną, a kursowanie trasą </span><i style="background-color: white; box-sizing: border-box; white-space: pre-wrap;">Londyn – Ashbury</i><span style="background-color: white; box-sizing: border-box; white-space: pre-wrap;"> staje się ważną częścią jej funkcjonowania, nadaje sens jej życiu, bowiem może obserwować pobliskie domy, ludzi, różne obiekty… Niemniej jednak jej wzrok najbardziej przykuwa dom numer 15. Pogrążając się we własnych problemach oraz zatapiając smutki w alkoholu, Rachel zostaje wplątana w sprawę tajemniczego zniknięcia mieszkanki </span><i style="background-color: white; box-sizing: border-box; white-space: pre-wrap;">Blenheim Road</i><span style="background-color: white; box-sizing: border-box; white-space: pre-wrap;">, której dom mieści się przy torach. Co więcej, stała pasażerka mimo swojej specyficznej natury bardzo dobrze zna zaginioną, mimo że nigdy w życiu się nie spotkały…</span></span></div>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiUtd8xxuFiRHBg8TVuZQH5_TmMsTKLbxAVXweHOkXUT1Nbiu9giBrH6GIDjFLDjFM_AmaEHqREYCwTGbQOw82RYiqV9RNSnraK8XvhLxghenPiuVzph2Xaln_F1_iygvlOeZ3NU9JoJjgx/s1600/aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="384" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiUtd8xxuFiRHBg8TVuZQH5_TmMsTKLbxAVXweHOkXUT1Nbiu9giBrH6GIDjFLDjFM_AmaEHqREYCwTGbQOw82RYiqV9RNSnraK8XvhLxghenPiuVzph2Xaln_F1_iygvlOeZ3NU9JoJjgx/s640/aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><i style="background-color: white; box-sizing: border-box; white-space: pre-wrap;">Dziewczyna z pociągu</i><span style="background-color: white; box-sizing: border-box; white-space: pre-wrap;"> to zdecydowanie jedna z tych powieści, których pojawienie się na światowym rynku książki wywołało dosyć głośne echo, toteż nie sposób było przeoczyć informację o „znakomitym bestsellerze” brytyjskiej autorki. Muszę przyznać, że z jednej strony mnie to odepchnęło, gdyż przesadna promocja pozycji najczęściej zwiastuje jej ubogie i słabe wnętrze, niemniej jednak moją uwagę mocno przykuł wątek podróży pociągiem, który w większości przypadków jest wyłącznie tłem powieści, zaś w dziele Pauli Hawkins obrazuje się jako znaczący i jakże ważny element fabuły. Debiut Brytyjki to precyzyjnie skonstruowana historia przepełniona szybką akcją i porywającą fabułą, gdzie nie ma czasu na zawiłe opisy, które nudzą czytelnika. Wprost przeciwnie, nie można złapać tchu od nadmiaru intryg, które przeszywają treść książki, eliminując niepotrzebne zwroty akcji. Według mnie, działa to znacząco na odbiór przedstawionego świata, bowiem dostajemy czystą dawkę fikcyjnej rzeczywistości bez żadnych nieprzydatnych zawiłości, co zdarza się naprawdę rzadko. Tendencja do nadmiernego rozpisywania się nie została tu w żadnym stopniu wykorzystana, co dało możliwość skupienia się na głównej bohaterce powieści – Rachel – przez co książka zyskała lekko psychologicznego wyrazu. Postać ta zdecydowanie wyróżnia się swoją postawą na tle innych, bowiem oddaje realizm problemów dzisiejszego społeczeństwa – kobieta jest alkoholiczką, straciła pracę i ma problemy finansowe – co znacznie ułatwia odbiór przedstawionej rzeczywistości, która jest siostrą bliźniaczką tej, w której żyjemy. Tytułowa </span><i style="background-color: white; box-sizing: border-box; white-space: pre-wrap;">Dziewczyna z pociągu</i><span style="background-color: white; box-sizing: border-box; white-space: pre-wrap;"> nadaje również całkiem innego wydźwięku powieści, bowiem jest to osoba specyficzna, której wykreowany charakter zdaje się emanować z książki, a zdolność oceny sytuacji i </span><i style="background-color: white; box-sizing: border-box; white-space: pre-wrap;">symptom obserwatora</i><span style="background-color: white; box-sizing: border-box; white-space: pre-wrap;"> czynią z niej prawdziwą bazę informacji, których nikt nawet by nie zauważył. To właśnie Rachel tworzy z pociągiem nierozerwalny związek, który zamiast idealizacji przyczynia się do prawdziwego odwzorowania rzeczywistości, która nabiera lekko tajemniczego charakteru i z dnia na dzień ukazuje łańcuch przyczynowo – skutkowy akcji, odkrywając śmiertelną tajemnicę. Co więcej, książka Pauli Hawkins bardzo zaskoczyła mnie swoją kompozycją, bowiem każdy oddzielny rozdział należy do odrębnego bohatera. Pozwala to na przedstawienie sytuacji z różnych punktów widzenia postaci oraz na ukazanie relacji pomiędzy nimi. </span></span></div>
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><br /></span>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><i style="background-color: white; box-sizing: border-box; white-space: pre-wrap;">Dziewczyna z pociągu </i><span style="background-color: white; box-sizing: border-box; white-space: pre-wrap;">to historia skropiona alkoholem i wypełniona zapachem kurzu, która umożliwia czytelnikowi podróż do wnętrza rozumu głównej bohaterki – Rachel – gdzie nic nie jest jednoznaczne, a każdy, nawet najmniejszy element może mieć wielkie znaczenie. To świetnie skonstruowana powieść psychologiczna, która zawiera także pierwiastki fabuły kryminalnej, co w połączeniu owocuje prawdziwym thrillerem mrożącym krew w żyłach, w którym pociąg odgrywa ważną rolę – jest kluczowym miejscem akcji powieści. Odważysz się wyruszyć w podróż? Gorąco polecam. </span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;">Za możliwość zapoznania się z lekturą dziękuję <a href="http://www.matras.pl/">księgarniom Matras</a>.</span></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://www.matras.pl/"><img alt="Matras" border="0" src="http://www.matras.pl/skin/frontend/matras3/default/images/logo2.png" height="53" width="200" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi_JZ2qRaNfqvdbHkvd2q5VyVVOtk-pkpBGoQjoeQj9-LHKv5IS7eKPPupieu73nda2Jn-PIBsKP1wKnnYCs81oVS5IStvsbhXhIo0zi-RiZIB4CcqQ1PI3NcGRZsJBjt5aJIWNmomXpVJW/s1600/dssssdasfdsfsd.png" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi_JZ2qRaNfqvdbHkvd2q5VyVVOtk-pkpBGoQjoeQj9-LHKv5IS7eKPPupieu73nda2Jn-PIBsKP1wKnnYCs81oVS5IStvsbhXhIo0zi-RiZIB4CcqQ1PI3NcGRZsJBjt5aJIWNmomXpVJW/s1600/dssssdasfdsfsd.png" /></a><br />
<br />
<br />
<br />Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/17287779691443286385noreply@blogger.com10tag:blogger.com,1999:blog-5804885356392131123.post-44252345903691699502016-03-26T11:43:00.001-07:002016-06-03T04:10:37.265-07:00Jak żyć bez głowy?<br />
<a href="http://i1.wp.com/bookgeek.pl/wp-content/uploads/2016/03/Ch%C5%82opak-kt%C3%B3ry-straci%C5%82-g%C5%82ow%C4%99.jpg?resize=298%2C450" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://i1.wp.com/bookgeek.pl/wp-content/uploads/2016/03/Ch%C5%82opak-kt%C3%B3ry-straci%C5%82-g%C5%82ow%C4%99.jpg?resize=298%2C450" /></a><br />
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><br /></span>
<b style="background-color: white; font-size: 13px; line-height: 18.2px;"><span style="font-size: medium;"><span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif;"><br /></span></span></b>
<span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif;"><span style="background-color: white; font-size: 13px; line-height: 18.2px;"><span style="font-size: medium;"><b>TYTUŁ: </b><i><b><span style="color: #e69138;">Chłopak, który stracił głowę</span></b></i></span></span></span><br />
<span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif;"><span style="background-color: white; font-size: medium;"><b style="line-height: 18.2px;">AUTOR:</b><span style="line-height: 18.2px;"> John Corey Whaley</span></span></span><br />
<div class="MsoNormal" style="background-color: white; font-size: 13px; line-height: 18.2px; margin-bottom: 5pt;">
</div>
<div class="MsoNormal" style="background-color: white; font-size: 13px; line-height: 18.2px; margin-bottom: 5pt;">
<span style="font-size: medium;"><span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif;"><b>WYDAWCA:</b> Wydawnictwo Otwarte</span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background-color: white; font-size: 13px; line-height: 18.2px; margin-bottom: 5pt;">
<span style="font-size: medium;"><span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif;"><b>KATEGORIA:</b> literatura młodzieżowa</span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background-color: white; font-size: 13px; line-height: 18.2px; margin-bottom: 5pt;">
<b style="font-family: Times, 'Times New Roman', serif; font-size: large; line-height: 18.2px;"><span style="color: #e69138;">PREMIERA: 13 kwietnia 2016 roku</span></b></div>
<div class="MsoNormal" style="background-color: white; font-size: 13px; line-height: 18.2px; margin-bottom: 5pt;">
<span style="font-size: medium;"><span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif;"><b>LICZBA STRON:</b> 350</span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background-color: white; font-size: 13px; line-height: 18.2px; margin-bottom: 5pt;">
<span style="font-size: medium;"><span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif;"><b>OCENA: </b><i>5/6</i></span></span></div>
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<a name='more'></a><br />
<br />
<br />
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "georgia" , "serif"; font-size: 14.0pt; line-height: 115%;">W dzisiejszych czasach utrata
głowy (łac. <i>utratus glowulus</i>) należy do najbardziej powszechnych zjawisk o
podłożu medycznym, które stanowią niemal nieodłączną część współczesnego
społeczeństwa, krążąc nieustannie w jego strukturach i wciąż pozostając nieuleczalnymi.
Dolegliwość ta, według najlepszych specjalistów na świecie, budzi postrach
wśród wszystkich lekarzy z tego względu, iż jej forma, objawy oraz leczenie są
obecnie nieznane, a wyniki badań niestety nie przynoszą żadnych efektów.
Niemniej jednak wiadome są niektóre przypadki, które pozwalają na zobrazowanie
tej nadzwyczajnej przypadłości choć w małym stopniu. Otóż niektórzy z
obserwowanych pacjentów stracili głowę dla swojej drugiej połówki, inni
pozbawili się jej ze względu na pasję i chęć dążenia do kariery, zaś pozostali
utracili ten jakże ważny organ przez własną głupotę i życie na krawędzi. Jednak
wciąż całe społeczeństwo zadaje sobie pytanie: „Jak żyć bez głowy, której nie
ma nawet na karku?”.<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "georgia" , "serif"; font-size: 14.0pt; line-height: 115%;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "georgia" , "serif"; font-size: 14.0pt; line-height: 115%;">John Corey Whaley to
amerykański autor Young Adult pochodzący z Luizjany. Jego pierwsza powieść <i>Where things come back</i> została
nagrodzona w 2012 roku nagrodami Michael L. Printz oraz William C. Morris Debiut
Fiction. Autor ten jest bardzo popularny za oceanem, gdzie zyskał miano <i>Flying Start Author</i> ze względu na
książkę, która stała się rozchwytywana i doceniona przez młode społeczeństwo,
ale także wymagających czytelników. <i>Chłopak,
który stracił głowę </i>to jego druga powieść, która wreszcie doczekała się
wydania w krajach europejskich.</span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "georgia" , "serif"; font-size: 14.0pt; line-height: 115%;"></span><br />
<span style="font-family: "georgia" , "serif"; font-size: 14.0pt; line-height: 115%;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "georgia" , "serif"; font-size: 14.0pt; line-height: 115%;">Travis Coates to na pozór
zwyczajny szesnastolatek, który ma wymarzoną dziewczynę i miliony pomysłów na
sekundę. Jednak musi się on zmagać z poważną sytuacją, która całkowicie zmienia
jego życie – ma ostrą białaczkę limfoblastyczną, która postępuje z dnia na
dzień, rujnując jego organizm. Może jednak dokonać wyboru. Albo decyduje się na
śmierć, albo doktor Lloyd Saranson dokona na nim zabiegu doświadczalnego, który
polega na przeszczepieniu głowy do innego ciała. Niemniej jednak medycyna nie
pozwala na przeprowadzenie tak skomplikowanego zabiegu obecnie, więc Travis
zostaje wprowadzony w stan hibernacji, by można było odczekać pewien okres… Aż
w końcu budzi się pięć lat później. W innym ciele. W innym świecie. W innej
rzeczywistości, która przybrała całkiem odmienny charakter i zmieniła się nie
do poznania.<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "georgia" , "serif"; font-size: 14.0pt; line-height: 115%;"><span style="color: #e69138;"><br /></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: center;">
<span style="background-color: white; font-family: "georgia" , "times new roman" , "times" , serif; font-style: italic; text-align: left;"><span style="color: #e69138; font-size: large;"><b>"Wierzcie mi: życie może się zmienić z fajnego i udanego w jakieś gotyckie smuty szybciej, niż będziecie w stanie powiedzieć: "Ostra białaczka limfoblastyczna".</b></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "georgia" , "serif"; font-size: 14.0pt; line-height: 115%;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<i style="font-family: Georgia, serif; font-size: 14pt; line-height: 115%;">Chłopak,
który stracił głowę </i><span style="font-family: "georgia" , serif;"><span style="font-size: 14pt; line-height: 115%;">to niecodzienna historia, która z pewnością na długo pozostanie w mojej pamięci ze względu na oryginalną tematykę, która może lekko ociera się o nutę fantastyki, jednak wciąż pozostaje w ramach rzeczywistości i przyziemnych problemów każdego z nas. Muszę przyznać, że pomysł autora dotyczący "utraty głowy" naprawdę mnie zaskoczył, bowiem myślałem, że jest to tylko zwyczajny zabieg promocyjny, który ma na celu zachęcać czytelników do przeczytania powieści, niemniej jednak po zapoznaniu się z książką zrozumiałem, że idea z przeszczepieniem głowy jest nie tylko ważną częścią fabuły, lecz przyświeca jej także inny motyw, który jest częściowo ukryty przez samego autora. Z tego też względu ustaliłem, że historie napisane dla nastolatków mają bardzo złożoną naturę, bowiem z jednej strony ukazują pokrewne środowisko, podobne problemy i okoliczności, zaś za każdym przedstawionym epizodem kryje się zupełnie inna treść, inne przesłanie. W tym przypadku również nie było inaczej. Koncept, w którym główny bohater "traci głowę", to potężny impuls, który zmusił go do stawienia czoła odmiennej rzeczywistości i sprostania ciążącym problemom. Autor posłużył się oryginalnym pomysłem, by szczególnie zwrócić uwagę na ten wątek, by go uwypuklić i nadać mu szczególnych cech. </span></span><i style="font-family: Georgia, serif; font-size: 14pt; line-height: 21.4667px;">Chłopak, który stracił głowę </i><span style="font-family: "georgia" , serif; font-size: 14pt; line-height: 21.4667px;">to naprawdę szczególna powieść, która otwiera drzwi do świata Travisa, nastolatka, którego życie właśnie dobiega końca, a jednak po pięciu latach znów się zaczyna. Nowe życie. Nowe problemy. Nowe rozwiązania. Szczerze powiedziawszy, bardzo polubiłem głównego bohatera, bowiem już od pierwszych stron wniknąłem do książkowego świata i spędziłem z nim cały czas, przyglądając się nowym komplikacjom, które stawały </span><span style="font-family: "georgia" , serif; font-size: 18.6667px; line-height: 21.4667px;">chłopakowi</span><span style="font-family: "georgia" , serif; font-size: 14pt; line-height: 21.4667px;"> na drodze. Niemniej jednak ta smutna historia ma także dobre strony. Wskazywać na to może humor, który bardzo często przejawia się w wypowiedziach nastolatka i stanowi z nim nierozerwalną parę. Jednym słowem powieść Whaley'a to prawdziwa mieszanka wybuchowa, która łączy dramat z humorem, rzeczywistość z irracjonalnością oraz całkowicie hipnotyzuje czytelnika, który zdaje się należeć do świata Travisa. Uważaj tylko, żeby nie "stracić głowy" przez tę wspaniałą historię z jakże pięknym przesłaniem, by nigdy się nie poddawać.</span><br />
<span style="font-family: "georgia" , serif; font-size: 14pt; line-height: 21.4667px;"></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg2tYGW_UmoO6LRmN4unfl-tDuXJFyj9cbDrYrJhsEjQugMsGQOFrePYAG44GMqmVHHdqaOdSHz1rpXBX-df84rrz2KcngvpfFoVMkeaEcpvu-oqcDUUCbraiLFZvobgmBojRBfnUxWzxjN/s1600/image01458656477.gif" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="270" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg2tYGW_UmoO6LRmN4unfl-tDuXJFyj9cbDrYrJhsEjQugMsGQOFrePYAG44GMqmVHHdqaOdSHz1rpXBX-df84rrz2KcngvpfFoVMkeaEcpvu-oqcDUUCbraiLFZvobgmBojRBfnUxWzxjN/s320/image01458656477.gif" width="320" /></a></div>
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<i><span style="font-family: "georgia" , "serif"; font-size: 14.0pt; line-height: 115%;">Chłopak,
który stracił głowę </span></i><span style="font-family: "georgia" , "serif"; font-size: 14.0pt; line-height: 115%;">to zdecydowanie książka napisana z myślą o
młodzieży i dla młodzieży, która przedstawia zmaganie się z własnymi
słabościami oraz walkę z samym sobą, obrazując wszystkie uczucia, ale także
dostosowywanie się do sytuacji i problemów z punktu widzenia młodej osoby. Powieść
ta trafnie uwypukla mentalność nastolatków i nadaje jej nieco dramatyzmu
pomieszanego z czystym humorem. To wspaniała historia, której nie da się zapomnieć
dzięki wspaniałemu konceptowi autora. Gorąco polecam!</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;">Za możliwość przedpremierowego zapoznania się z lekturą dziękuję </span><br />
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;">wydawnictwu <i><a href="http://otwarte.eu/">Otwarte</a>.</i></span></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://esensja.stopklatka.pl/obrazki/wydawcy/221478_otwarte_900.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://esensja.stopklatka.pl/obrazki/wydawcy/221478_otwarte_900.jpg" height="168" width="200" /></a></div>
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhfBJSF9urDLvmFyrXK7mWS0hfaY98CykWR5A5tfA3yl0xHQWZLkZUcuBSAoAnavA_d_6nXx9uLzmls9u7EaZlw0ymFe4ouvhLuRAlk-Ld8ekXnPmMgmZ5FzUEFwRPfdnYrVc04RSAPPE1J/s1600/dssssdasfdsfsd.png" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhfBJSF9urDLvmFyrXK7mWS0hfaY98CykWR5A5tfA3yl0xHQWZLkZUcuBSAoAnavA_d_6nXx9uLzmls9u7EaZlw0ymFe4ouvhLuRAlk-Ld8ekXnPmMgmZ5FzUEFwRPfdnYrVc04RSAPPE1J/s1600/dssssdasfdsfsd.png" /></a></div>
<br />
<br />
<br />
<br />Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/17287779691443286385noreply@blogger.com5tag:blogger.com,1999:blog-5804885356392131123.post-62397101737178621602016-03-25T04:08:00.002-07:002016-03-25T04:08:19.688-07:00Zapraszam!<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEikO5a227WZ29GqQw5jzuRDR-cgzhpp7LnODTesbFUcSA0IXPkjEPC1h6hKEuqGv3wujUoT4YDWh4qIXJSnPfchi-JKTNMghUSwOyNGLtBI27VZEu7m-DxU3rvN5Cww2Ncdav4Byute67kL/s1600/bokkaholics12.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="228" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEikO5a227WZ29GqQw5jzuRDR-cgzhpp7LnODTesbFUcSA0IXPkjEPC1h6hKEuqGv3wujUoT4YDWh4qIXJSnPfchi-JKTNMghUSwOyNGLtBI27VZEu7m-DxU3rvN5Cww2Ncdav4Byute67kL/s640/bokkaholics12.jpg" width="640" /></a></div>
<br />Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/17287779691443286385noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-5804885356392131123.post-54079946061197860832016-03-09T01:08:00.001-08:002016-03-09T01:08:59.176-08:00Nowe oblicze Szczecina<a href="http://ecsmedia.pl/c/sedinum-wiadomosc-z-podziemi-b-iext30438416.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://ecsmedia.pl/c/sedinum-wiadomosc-z-podziemi-b-iext30438416.jpg" /></a><b style="background-color: white; color: #444444; font-family: georgia, 'times new roman', serif; font-size: x-large; line-height: 18.2px;"></b><br />
<a href="http://businessandculture.pl/wp-content/themes/bnculture/img/logo.png" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em; text-align: center;"><img border="0" src="http://businessandculture.pl/wp-content/themes/bnculture/img/logo.png" style="cursor: move;" /></a><b style="background-color: white; color: #444444; font-family: georgia, 'times new roman', serif; font-size: x-large; line-height: 18.2px;"><b style="background-color: white; color: #444444; font-family: georgia, 'times new roman', serif; font-size: x-large; line-height: 18.2px;"><br /></b></b><br />
<br />
<b style="background-color: white; color: #444444; font-family: georgia, 'times new roman', serif; font-size: x-large; line-height: 18.2px;"><b style="background-color: white; color: #444444; font-family: georgia, 'times new roman', serif; font-size: x-large; line-height: 18.2px;"><br /></b></b>
<br />
<br />
<br />
<b style="background-color: white; line-height: 18.2px;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;">Tytuł: </span></b><i><span style="background-color: white; font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large; line-height: 18.2px;">Sedinum. Wiadomość z </span><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><span style="background-color: white; line-height: 18.2px;">podziemi</span></span></i><br />
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><b style="background-color: white; line-height: 18.2px;">Autor:</b><span style="background-color: white; line-height: 18.2px;"> Leszek Herman</span></span><br />
<div class="MsoNormal" style="background-color: white; line-height: 18.2px; margin-bottom: 5pt;">
</div>
<div class="MsoNormal" style="background-color: white; line-height: 18.2px; margin-bottom: 5pt;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><b>Wydawca:</b> Muza </span></div>
<div class="MsoNormal" style="background-color: white; line-height: 18.2px; margin-bottom: 5pt;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><b>Kategoria:</b> <span style="line-height: 18.2px;">kryminał/thriller</span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background-color: white; line-height: 18.2px; margin-bottom: 5pt;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><b>Ilość stron:</b> 800</span></div>
<div class="MsoNormal" style="background-color: white; line-height: 18.2px; margin-bottom: 5pt;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><b>Ocena: </b><i>5/6</i></span></div>
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<a name='more'></a><br />
<br />
<br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiKfpVO9e7ISU3IchXeHvcuxk7ciYmrtsbA1SFzsS4n3YKUmfiekcV3yDvBQViSjGSlE_AUnYGnAPY3UU9UoFV-DP8MET3eg2D1rP3rUWaGv_WLOpS3yiCNQHj0HOtsFc8G9_1f2qS1C8-V/s1600/OPIS.png" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiKfpVO9e7ISU3IchXeHvcuxk7ciYmrtsbA1SFzsS4n3YKUmfiekcV3yDvBQViSjGSlE_AUnYGnAPY3UU9UoFV-DP8MET3eg2D1rP3rUWaGv_WLOpS3yiCNQHj0HOtsFc8G9_1f2qS1C8-V/s1600/OPIS.png" /></a><br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: white; color: #333333; display: inline; float: none; font-family: "ubuntu" , sans-serif; font-size: 14px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; letter-spacing: normal; line-height: 20px; text-align: left; text-indent: 0px; text-transform: none; white-space: pre-wrap; word-spacing: 0px;"></span></div>
<div style="-webkit-text-stroke-width: 0px; background-color: white; box-sizing: border-box; color: black; font-family: 'Times New Roman'; font-size: medium; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; letter-spacing: normal; line-height: normal; orphans: auto; text-align: justify; text-indent: 0px; text-transform: none; white-space: pre-wrap; widows: 1; word-spacing: 0px;">
<span style="box-sizing: border-box; font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large; line-height: 19.5px;"><br /></span></div>
<div style="-webkit-text-stroke-width: 0px; background-color: white; box-sizing: border-box; color: black; font-family: 'Times New Roman'; font-size: medium; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; letter-spacing: normal; line-height: normal; orphans: auto; text-align: justify; text-indent: 0px; text-transform: none; white-space: pre-wrap; widows: 1; word-spacing: 0px;">
<span style="box-sizing: border-box; font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large; line-height: 19.5px;">W spokojny, piątkowy wieczór, w samym centrum miasta zapada się parking podziemny niedawno wzniesionego biurowca. Katastrofa budowlana odsłania nieznane podziemia, w których od końca wojny stoi wrak niemieckiej, wojskowej ciężarówki. Za, podziurawioną kulami szybą szoferki tkwi trup kierowcy, a na pace znajduje się ładunek, który wywraca do góry nogami spokojne życie kilku osób – architekta, który musiał się tutaj znaleźć z racji pełnionej funkcji, dziennikarki, która, zostając po godzinach w redakcji, mimowolnie stała się uczestniczką wydarzeń oraz potomka starej, pomorskiej rodziny, który na wieść o katastrofie przybywa do miasta swoich przodków. </span><span style="box-sizing: border-box; font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large; line-height: 19.5px;">Ścieżki trojga nieznajomych łączy, niewinna początkowo, misja odkrycia tożsamości nieboszczyka. Okoliczności zaczynają się jednak coraz bardziej komplikować, a pojawiające się nowe pytania zmuszają ich do zagłębienia się w trudnej i pogmatwanej historii miasta i poszukiwania okruchów wydarzeń sprzed wielu wieków. </span><span style="box-sizing: border-box; font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large; line-height: 19.5px;">Dopóki jedynymi problemami, które mają na głowie są demoniczna była żona, nadopiekuńcza matka czy wścibski szef nie jest tak źle. Gdy w lochach znajduje się jednak kolejny nieboszczyk, sprawy przybierają poważniejszy obrót. Na scenę wchodzą tajemniczy prześladowcy, a w tle pojawia się nazistowska tajemnica, w którą zamieszany był Werwolf. </span><span style="box-sizing: border-box; font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large; line-height: 19.5px;">Tymczasem, na krystalicznie czyste od tygodni niebo zaczynają ściągać coraz ciemniejsze chmury. </span><span style="box-sizing: border-box; font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><span style="box-sizing: border-box; line-height: 19.5px;">Do miasta zbliża się burza, jakiej bardzo dawno tutaj nie było…</span></span></div>
<div style="text-align: right;">
<span style="background-color: white; font-family: "georgia" , "times new roman" , "times" , serif; font-size: 10px; line-height: 19.5px;">źródło opisu: http://muza.com.pl/</span></div>
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi-F2RGfEw5gFa5jEd3rE-k2-eeNcynGTSQNM7qmoQjxMwhCDwbkxzJenmCzaQVy7vTUA4V4GzHGUGYmkFkR4cf3RJ3YlQrmR-fndCrTw8mO0tsk5E7IxaaEYm1eUxVS_-WZ58ihuO0-Yz0/s1600/OPINIA.png" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi-F2RGfEw5gFa5jEd3rE-k2-eeNcynGTSQNM7qmoQjxMwhCDwbkxzJenmCzaQVy7vTUA4V4GzHGUGYmkFkR4cf3RJ3YlQrmR-fndCrTw8mO0tsk5E7IxaaEYm1eUxVS_-WZ58ihuO0-Yz0/s1600/OPINIA.png" /></a><br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><br /></span>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: white; font-family: Georgia, Times New Roman, serif; font-size: large; white-space: pre-wrap;">Fikcja literacka to zdecydowanie jeden z największych i najpiękniejszych wynalazków literatury, który już od pradawnych czasów wzbudzał w ludziach zachwyt, ciekawość oraz strach, objawiając zupełnie inne oblicze idealnie wszystkim znanej rzeczywistości. Zabieg ten pozwolił na przedstawienie otaczającego nas świata z wielu różnych perspektyw, punktów widzenia w zupełnie niecodziennych formach, które zaczęły nadawać realności niespotykanych pierwiastków. Toteż w wielu przypadkach fikcja poczęła sprawnie przeplatać się z rzeczywistością pomimo znaczącego kontrastu pomiędzy nimi, a nawet stała się jej wierną kompanką na przestrzeni lat i stworzyła naprawdę udany związek przeciwności. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif; font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><span style="background-color: white; box-sizing: border-box; font-size: large; white-space: pre-wrap;"><b style="box-sizing: border-box;">Leszek Herman</b> – szczeciński Dan Brown, z wykształcenia architekt. Od 1997 roku projektant i współwłaściciel szczecińskiej Pracowni Projektowej Konserwacji Zabytków. W latach 1993-1995 był autorem cyklu artykułów dla <i style="box-sizing: border-box;">Gazety Wyborczej</i> o niezwykłych budynkach i miejscach w Szczecinie i na Pomorzu, ilustrowanych własnymi odręcznymi rysunkami. Od 2005 roku, wraz ze swoim bratem prowadzi autorską pracownię projektową. Prywatnie Leszek Herman jest miłośnikiem tajemnic historycznych i architektonicznych, historii sztuki, dobrej książki, roweru, jazdy konnej i spotkań z przyjaciółmi. </span><span style="background-color: white; box-sizing: border-box; font-size: large; line-height: 18.2px; white-space: pre-wrap;"><i style="box-sizing: border-box;">Sedinum. Wiadomość z </i></span><span style="background-color: white; box-sizing: border-box; font-size: large; white-space: pre-wrap;"><span style="box-sizing: border-box; line-height: 18.2px;"><i style="box-sizing: border-box;">podziemi</i></span><span style="box-sizing: border-box; line-height: 18.2px;"> to jego pierwsza powieść. </span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: white; line-height: 18.2px;"><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif; font-size: large;"><br /></span></span></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><span style="background-color: white; box-sizing: border-box; font-size: large; white-space: pre-wrap;">Szczecin to miasto, które jest mi zupełnie obce, bowiem dzieli nas ogromny dystans, niemniej jednak po przeczytaniu książki Leszka Hermana mam ogromną nadzieję, że pewnego dnia w końcu wybiorę się w tamte okolice i wraz z dziełem autora będę studiował każdy zakątek, ulica po ulicy, przesiąkając fikcją ciasno splątaną i połączoną z rzeczywistością. Naprawdę żałuję, że nie mieszkam w Szczecinie, mieście, które skrywa więcej tajemnic, niż by się mogło wydawać, bo autor w niecodzienny sposób zachęca, żeby czytelnik zachłysnął się tamtejszym powietrzem, zaczerpnął uzależniającej nuty historii, która majestatycznie błyszczy na kartach powieści i kusi swoją zawiłością. Muszę przyznać, że uwielbiam powieści, w których ważną rolę odgrywa wątek kompletnie odbiegający od rzeczywistości, prastary, dojrzały, który tylko czeka cierpliwie na czytelnika. Dzięki niemu fabuła nabiera naturalnej starości, jakby rzeczywiście była zapoczątkowana kilkaset lat temu i do tej pory czekała na osobę godną poznania jej historii. Jestem pełen podziwu dla autora, który zdołał skonstruować tak wielowarstwową tematykę utworu poprzetykaną intrygami w niemalże idealny sposób. Toteż ma się wrażenie, jakby cała wycieczka do książkowego świata nabierała prawdziwej, udowodnionej autentyczności. Co więcej, zdaję sobie sprawę i doceniam aspekt historyczny z tego względu, że Leszek Herman bazował na całkiem odmiennych motywach z różnych epok. W kryminalną zagadkę starał się wpleść Templariuszy, Luteranów, różne historyczne dzieje i wydarzenia mające bezpośredni związek z historią Polski i Szczecina, co wymaga niesamowitej precyzji i umiejętności trafnego przekazania informacji i włączenia ich do akcji powieści bez najmniejszych problemów. Naprawdę jeszcze nigdy nie spotkałem się z taką powieścią, żeby w tak nietuzinkowy i jakże ciekawy sposób zaprosiła czytelnika do miejsca, które doprawdy ożywa, nabiera całkiem innych cech, staje się zagadkowym bohaterem, który na każdym kroku wylewa swoje sekrety, zatapiając czytelnika w lawinie tajemnic, intryg i spisków. Świat przedstawiony w powieści </span><span style="background-color: white; box-sizing: border-box; font-size: large; white-space: pre-wrap;"><i style="box-sizing: border-box;">Sedinum. Wiadomość z </i></span><span style="background-color: white; box-sizing: border-box; font-size: large; white-space: pre-wrap;"><i style="box-sizing: border-box;">podziemi</i> </span><span style="background-color: white; box-sizing: border-box; font-size: large; white-space: pre-wrap;">zdaje się istnieć naprawdę, bowiem wykreowani bohaterowie – Paulina, Igor oraz Johann – w zestawieniu z solidnie przedstawioną fabułą całkowicie zmieniają pojęcie fikcji literackiej, nabiera ona wyraźnego wydźwięku rzeczywistości, który ułatwia wdrążenie się w wir przygód pełnych wrażeń. Leszek Herman zdecydowanie uświetnił swoje dzieło, zamieszczając w nim różne grafiki, które ułatwiają wyobrażenie znalezionych poszlak, toteż czytelnik może wcielić się w rolę jednego z bohaterów i zagłębiać tajniki zdjęć, </span><span style="background-color: white; box-sizing: border-box; font-size: large; white-space: pre-wrap;">które bardzo często mają symboliczny przekaz. Właśnie to jest kolejny aspekt, który czyni tę książkę zupełnie unikatową i oryginalną. Pomimo zawiłej fabuły, która jest dodatkowo bardzo obszerna, pomimo plączących się wątków i lawiny intryg, które mnożą się bez końca, oraz pomimo pędzącej akcji autor stara się włączyć </span><span style="background-color: white; font-size: large; white-space: pre-wrap;">czytelnika </span><span style="background-color: white; font-size: large; white-space: pre-wrap;">do swojego świata, przerwać granicę książka- czytelnik i zapewnić mu dawkę niezapomnianych wrażeń z nutą historii w tle, która wcale nie nudzi, wprost przeciwnie, nadaje książce mocnego, intensywnego wydźwięku, brzmiącego w głowie do ostatniej strony powieści. </span></span></div>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif; font-size: large;"><br /></span>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif; font-size: large;"><i><span style="background: white; line-height: 115%;">Sedinum.
Wiadomość z podziemi </span></i><span style="background: white; line-height: 115%;">autorstwa
Leszka Hermana to tajemnicza historia przepełniona licznymi intrygami,
która ukazuje nowe oblicze Szczecina, miasta, które ożywa, staje się głównym
bohaterem powieści i ukrywa wiele enigmatycznych sekretów. Co więcej,
dzieło szczecińskiego architekta przesiąknięte jest historią do tego stopnia,
że staje się ona nieodłącznym elementem układanki, układanki, która
pozwoli rozwiązać jedną z największych polskich zagadek wszech czasów.
Gorąco polecam!</span></span><span style="font-family: "Georgia","serif";"><o:p></o:p></span></div>
<br />
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;">Recenzja powstała w ramach współpracy z <a href="http://businessandculture.pl/">Business&Culture</a></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://businessandculture.pl/wp-content/themes/bnculture/img/logo.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://businessandculture.pl/wp-content/themes/bnculture/img/logo.png" /></a></div>
<br />
<br />
<br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEggDzJc1m9lIfpuLdguxRf6h2DuQK1lIN2zDji_ti_CB7efuf90d1tVgT3UPtL2BxrTQV1jTLB6ULFsGtE8tlVNpF1-dZZcllLq4Wvn8OLozNV3yFkY9PyGoMJtiNz1CL8NhFsY78FO21qC/s1600/dssssdasfdsfsd.png" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEggDzJc1m9lIfpuLdguxRf6h2DuQK1lIN2zDji_ti_CB7efuf90d1tVgT3UPtL2BxrTQV1jTLB6ULFsGtE8tlVNpF1-dZZcllLq4Wvn8OLozNV3yFkY9PyGoMJtiNz1CL8NhFsY78FO21qC/s1600/dssssdasfdsfsd.png" /></a><br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/17287779691443286385noreply@blogger.com7tag:blogger.com,1999:blog-5804885356392131123.post-90047619795848592382016-02-28T09:22:00.000-08:002016-02-28T10:20:55.339-08:00Krwawy wywiad<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhHiQXs8q8YgPzdppwZq-gg25djNbnvjF80qEjdJa4UxoLN8NlKxCphyphenhyphenml62B0WwLhPG1QC5Uom49zjHue63FLg1aWIiOKT-Qt-oxtBUZkX-4jLJoa7Z0nROlpz1Rgh3fGIEWrhyphenhyphenCLLPWxV/s1600/jsdnsdnjfsdvhjfnvdf.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="224" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhHiQXs8q8YgPzdppwZq-gg25djNbnvjF80qEjdJa4UxoLN8NlKxCphyphenhyphenml62B0WwLhPG1QC5Uom49zjHue63FLg1aWIiOKT-Qt-oxtBUZkX-4jLJoa7Z0nROlpz1Rgh3fGIEWrhyphenhyphenCLLPWxV/s640/jsdnsdnjfsdvhjfnvdf.jpg" width="640" /></a></div>
<div style="background-color: white; box-sizing: border-box; margin-bottom: 10px; text-align: justify;">
<span style="box-sizing: border-box;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"></span></span></div>
<a name='more'></a><br />
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><b><span style="background: white; color: #333333; font-family: "georgia" , serif;">Thomas Arnold </span></b><span style="background: white; color: #333333; font-family: "georgia" , serif;"><span style="box-sizing: border-box; white-space: pre-wrap;">(Arnold R. Płaczek) – urodził się w 1985 roku w Rybniku. Obecnie mieszka w niewielkiej miejscowości na Śląsku – Rydułtowach. Ukończył farmację na Śląskim Uniwersytecie Medycznym. Pracuje w zawodzie. W 2013 roku ukazała się jego debiutancka powieść, thriller medyczny – „Anestezja”. Kiedy nie pisze, sam chętnie czyta. Najczęściej sięga po książki sensacyjne, przygodowe, kryminały oraz thrillery. Do jego ulubionych autorów należą B. Haig, R. Ludlum, D. Brown, C. Cussler, H. Coben, M. Palmer, J. Patterson. Pracuje nas następnymi książkami.</span></span></span></div>
<div style="background-color: white; box-sizing: border-box; margin-bottom: 10px; text-align: right;">
<span style="box-sizing: border-box;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="color: #333333; font-size: x-small;"><span style="line-height: 20px; white-space: pre-wrap;">notatka pochodzi z okładki książki "Tetragon"</span></span></span></span></div>
<div style="background-color: white; box-sizing: border-box; color: #333333; line-height: 20px; margin-bottom: 10px; text-align: justify; white-space: pre-wrap;">
<strong style="box-sizing: border-box;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;">„Anestezja”, „33 dni prawdy” i „Tetragon” – to Pana dotychczasowe powieści, które utrzymane są w klimacie tajemniczości na pograniczu thrillera i kryminału. Każda z nich przybliża czytelnikowi całkiem inną historię, inny świat wykreowany nawet z najmniejszymi detalami. Jak więc narodził się pomysł na Pana książki? Co było impulsem do ich napisania?</span></strong></div>
<div style="background-color: white; box-sizing: border-box; color: #333333; line-height: 20px; margin-bottom: 10px; text-align: justify; white-space: pre-wrap;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"> Napisanie pierwszej książki, która tak naprawdę nie ukazała się na rynku wydawniczym, było zmierzeniem się z samym sobą. Chciałem się przekonać, czy w moim wykonaniu w ogóle jest to możliwe. Niczego nie planowałem. To właśnie był tak zwany impuls. Patrzyłem na książki na mojej półce i pomyślałem sobie, a co mi tam, jedziemy z tym światem. Spróbujmy! No i coś tam powstało, ale szału nie było. Później potraktowałem to już trochę bardziej poważnie i narodziła się „Anestezja”. Po niej pojawiły się kolejne powieści (według mnie bardziej dojrzałe) czyli „33 dni prawdy” i „Tetragon”. Zarówno pisanie wszystkich powieści jak i każdej z osobna to takie właśnie impulsy powstałe z potrzeby robienia czegoś więcej.</span></div>
<div style="background-color: white; box-sizing: border-box; color: #333333; line-height: 20px; margin-bottom: 10px; text-align: justify; white-space: pre-wrap;">
<strong style="box-sizing: border-box;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;">Kryminały należą do najbardziej wymagających lektur, które oczekują od czytelnika ciągłej uwagi i skupienia – tak wygląda ten gatunek powieści postrzegany przez czytelnika. Natomiast w jaki sposób przebiega tworzenie tak zawiłych historii? Jak wygląda kryminał od strony pisarza?</span></strong></div>
<table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="float: left; margin-right: 1em; text-align: left;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh5kifT7a-NYXKkk6RbwykQZKyFTMV-BOydntl7WGYb4RN5s03COo4GXyemTJsXbpieDMYxXdxOKGoWROiTUVali0XMAn531I5jwbBj4A9YtrJVJGWmHT9sT2B0os7SnaWxq0tI0JqOSVgb/s1600/img%252Cgcsi%252C92BBE15498AA63F1B44D5A92888EF59911051319%252Cmpid%252C8%252Cmaxwidth%252C1366%252Cmaxheight%252C667.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; margin-bottom: 1em; margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh5kifT7a-NYXKkk6RbwykQZKyFTMV-BOydntl7WGYb4RN5s03COo4GXyemTJsXbpieDMYxXdxOKGoWROiTUVali0XMAn531I5jwbBj4A9YtrJVJGWmHT9sT2B0os7SnaWxq0tI0JqOSVgb/s320/img%252Cgcsi%252C92BBE15498AA63F1B44D5A92888EF59911051319%252Cmpid%252C8%252Cmaxwidth%252C1366%252Cmaxheight%252C667.jpg" width="273" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><a href="http://recenzjewojtka.blogspot.com/2016/01/jak-szybko-twoje-znikniecie.html#more" target="_blank">RECENZJA</a></td></tr>
</tbody></table>
<div style="background-color: white; box-sizing: border-box; color: #333333; line-height: 20px; margin-bottom: 10px; text-align: justify; white-space: pre-wrap;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"> Najpierw jest ten impuls, a potem zaczynam komplikować sobie życie. Pojawia się zarys fabuły, do której powstają rozdziały. Oczywiście po napisaniu pierwszych dziesięciu należy zrobić pauzę i poważnie skorygować resztę planu :) Zazwyczaj mało co się jeszcze zgadza. A ten cały zamęt wynika głównie z tego, że pierwszy zarys fabuły wymyśla się przez kilka dni, a książkę piszę się kilka miesięcy. W trakcie klikania rodzą się nowe pomysły, rozwiązania. Trzeba wracać, uzupełniać informacje, niektóre korygować. Taka mała wojenka ze samym sobą – żeby niczego nie pominąć. W końcu chcemy stworzyć klarowną historię, jednocześnie na tyle zawiłą, żeby ciągnęła Czytelnika dalej. Z drugiej strony… Bohaterowie często piszą własną historię i mają w danych chwili lepszy pomysł na poprowadzenie wątku. No cóż. Trzeba się dostosować. Jest czasem tak, że jak piszę i wymyślę coś ciekawego to przechodzi mnie taki lekki dreszczyk. Wtedy wiem, że choćby nie wiem co, ten fragment musi tam zostać. Jest dobrze. Reszta do poprawki :).</span></div>
<div style="background-color: white; box-sizing: border-box; color: #333333; line-height: 20px; margin-bottom: 10px; text-align: justify; white-space: pre-wrap;">
<strong style="box-sizing: border-box;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;">W Pana najnowszych tomach można poznać dwóch bardzo interesujących i charyzmatycznych bohaterów – detektywa Jamesa Adamsa i Davida Ross’a. Który z nich jest Panu bliższy i dlaczego?</span></strong></div>
<div style="background-color: white; box-sizing: border-box; color: #333333; line-height: 20px; margin-bottom: 10px; text-align: justify; white-space: pre-wrap;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;">Raczej Ross. Jest młodszy i trochę bardziej pyskaty :) Lubi zaskakiwać. Ja też – w swoich książkach. Z kolei Adams to taki przykładny niewysoki typek, którego mało co zaskoczy. Pracoholik. Robi, co musi i wie, że robi to dobrze. Jak zacznie, doprowadza sprawę do końca. U mnie nie jest już tak pięknie. Chociaż w sumie książki kończę, ale często w wielkich bólach. Dlaczego? Koniec pisania nie kończy się z zakończeniem historii, a w momencie dokonania ostatnich poprawek, które często trwają równie długo co samo napisanie powieści.</span></div>
<div style="background-color: white; box-sizing: border-box; color: #333333; line-height: 20px; margin-bottom: 10px; text-align: justify; white-space: pre-wrap;">
<strong style="box-sizing: border-box;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;">Muszę przyznać, że bardzo wiele osób wyraziło pozytywny zachwyt, kiedy usłyszało o religijnym wątku w powieści. Mnie także niesamowicie przypadł on do gustu i wyraźnie zaznaczył oryginalność w Pana dziele. Co skłoniło Pana do tego, aby nawiązać w pozycji do takiej tematyki?</span></strong></div>
<div style="background-color: white; box-sizing: border-box; color: #333333; line-height: 20px; margin-bottom: 10px; text-align: justify; white-space: pre-wrap;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;">Szukałem wiarygodnego tematu, który mógłbym powiązać ze śledztwem. Pisałem o tajemniczym ugrupowaniu, o ich przekonaniach, ale brakowało mi takiej wisienki na torcie. Wtedy zacząłem przeglądać Internet w poszukiwaniu różnych ciekawostek. W którymś momencie wpisałem w oknie wyszukiwarki „koniec świata”. Pojawiła się informacja o krwawym księżycu, którego obecność na niebie jest kojarzona z licznymi przełomowymi wydarzeniami w historii świata, a który miał pojawić się niebawem na nocnym niebie. Znalazłem odniesienia tego zjawiska do Apokalipsy Św. Jana i poczułem taki milutki, delikatny dreszczyk. Wiedziałem, że muszę to wykorzystać.</span></div>
<div style="background-color: white; box-sizing: border-box; color: #333333; line-height: 20px; margin-bottom: 10px; text-align: justify; white-space: pre-wrap;">
<strong style="box-sizing: border-box;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;">Co jest, według Pana, najważniejsze w kreowaniu kryminału?</span></strong></div>
<div style="background-color: white; box-sizing: border-box; color: #333333; line-height: 20px; margin-bottom: 10px; text-align: justify; white-space: pre-wrap;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"> Zagmatwana historia i pokręcone zakończenie. Czytelnik musi dotrwać do końca książki. Jeżeli mu się to uda, znaczy że historia trzyma się kupy, jest stosunkowo oryginalna, zaciekawia. No i zakończenie, którego nikt się nie spodziewa. Bardzo często książkę definiujemy po zakończeniu. Ostatnie rozdziały muszą wprowadzać zamęt. Uwielbiam zabawę z Czytelnikiem. Jeszcze nikt nie powiedział o moich książkach (dokładniej o dwóch ostatnich – bo to thrillery kryminalne), że są przewidywalne. Wręcz przeciwnie. Życzyłbym sobie, </span><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;">żeby tak pozostało.</span></div>
<div style="background-color: white; box-sizing: border-box; color: #333333; line-height: 20px; margin-bottom: 10px; text-align: justify; white-space: pre-wrap;">
<strong style="box-sizing: border-box;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;">Już niedługo ma ukazać się Pana kolejna powieść – Horyzont umysłu. Uchyli Pan rąbka tajemnicy i przybliży czytelnikom, jaka historia ich czeka?</span></strong></div>
<div style="background-color: white; box-sizing: border-box; color: #333333; line-height: 20px; margin-bottom: 10px; text-align: justify; white-space: pre-wrap;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;">Cleveland po raz trzeci. Małe przetasowanie w wydziale zabójstw wymuszone wydarzeniami w „Tetragonie”. Trzy ofiary. Psychiatra, jego pacjentka i ktoś jeszcze. Podczas przeszukania zarośli nieopodal leśnej drogi, gdzie miał miejsce dziwny wypadek, policja znajduje pusty samochód. Kilka dni później kierowca odnajduje się – leży martwy zaplątany w przybrzeżne korzenie niewielkiej wysepki, rozdzielającej dwie odnogi rzeki. No i zaczynamy… :)</span></div>
<div style="background-color: white; box-sizing: border-box; color: #333333; line-height: 20px; margin-bottom: 10px; text-align: justify; white-space: pre-wrap;">
<strong style="box-sizing: border-box;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;">Trzeba przyznać, iż Pana książki niesamowicie manipulują czytelnikiem w celu wywołania różnorakich emocji i tym samym wciągając go do przedstawionego w tomie świata. Jestem niezmiernie ciekawy czy w tej lawinie zaskakujących historii kryją się ciekawostki, które chciałby Pan ujawnić. </span></strong></div>
<div style="background-color: white; box-sizing: border-box; color: #333333; line-height: 20px; margin-bottom: 10px; text-align: justify; white-space: pre-wrap;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;">Jest parę smaczków J W Tetragonie mamy pana Torrance’a – z rozmowy bohaterów nie wynika to bezpośrednio, ale fani Kinga pewnie wiedzą, że główną postacią „Lśnienia” tego autora był właśnie Jack Torrance.</span></div>
<div style="background-color: white; box-sizing: border-box; color: #333333; line-height: 20px; margin-bottom: 10px; text-align: justify; white-space: pre-wrap;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;">!!! UWAGA SPOILER!!! 33 dni prawdy. Nie czytać, jak nie chcecie zepsuć sobie książki :).</span></div>
<div style="background-color: white; box-sizing: border-box; color: #333333; line-height: 20px; margin-bottom: 10px; text-align: justify; white-space: pre-wrap;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;">Po przeczytaniu „33 dni prawdy” można wrócić do pierwszego rozdziału i zagłębić się w niego w oparciu o wiedzę, jaka przypadłość trawiła głównego bohatera – cienia z okładki. Na końcu powieści dowiadujemy się, że był niewidomy. Na początku Czytelnik nie ma o tym pojęcia. Czyta pierwszy rozdział zakładając, że ktoś odwiedza kogoś i już. Dopiero z późniejszą wiedzą pewne czynności nabierają głębszego znaczenia. Bohater nie rozpoznaje, kto go odwiedził, dokonuje tego po barwie głosu. Nie widzi też śladów na trawniku. Nie boi się, gdy ktoś staje przed nim i zaczyna mu grozić. To są niuanse, ale właśnie coś takiego tworzy niepowtarzalną historię.</span></div>
<div style="background-color: white; box-sizing: border-box; color: #333333; line-height: 20px; margin-bottom: 10px; text-align: justify; white-space: pre-wrap;">
<strong style="box-sizing: border-box;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;">Wiele osób czeka z niecierpliwością na przypływy weny. W moim przypadku jest tak, że robię sobie gorącą herbatę z imbirem, siadam wygodnie z notatnikiem na kolanach i spokojnie czekam. Natomiast jak to jest w Pana przypadku? Jak powstają Pana książki?</span></strong></div>
<div style="background-color: white; box-sizing: border-box; color: #333333; line-height: 20px; margin-bottom: 10px; text-align: justify; white-space: pre-wrap;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;">Ja zamiast herbaty z imbirem mam Cappuccino :) Szczerze, obowiązki zaczynają się mnożyć i nie mam za bardzo czasu czekać na wenę czy chęci. Dla mnie kryminały to bardziej planowanie niż natchnienie. Jest czas, to piszę. Jeżeli historia jest ciekawa, to nie ma problemu z jej opisaniem. A jak się nie wie za bardzo jak poprowadzić bohaterów, bo akurat strzelili focha i nie chcą sami iść to znaczy, że fabuła jest mało ciekawa i trzeba zasiąść do planowania, a nie wymyślać na siłę.</span></div>
<div style="background-color: white; box-sizing: border-box; color: #333333; line-height: 20px; margin-bottom: 10px; text-align: justify; white-space: pre-wrap;">
<strong style="box-sizing: border-box;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;">Jak doszło do tego, że odnalazł się Pan właśnie w kryminałach?</span></strong></div>
<table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="float: right; margin-left: 1em; text-align: right;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgM1Uk_7ce5Mk2t1Hb0glMuwsuTGTVIEXggOWBWZO-p2EUHNGM1M0Eu62KsBkIPJNzX2ma2ULcG3m7UKOXM2nex_k2n-RWuB_uoPmR-CT5pBntlIo72i82AGEaH1TrA2uHjH3NgOMexCv-f/s1600/ksi%25C4%2585%25C5%25BCka+2.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; margin-bottom: 1em; margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgM1Uk_7ce5Mk2t1Hb0glMuwsuTGTVIEXggOWBWZO-p2EUHNGM1M0Eu62KsBkIPJNzX2ma2ULcG3m7UKOXM2nex_k2n-RWuB_uoPmR-CT5pBntlIo72i82AGEaH1TrA2uHjH3NgOMexCv-f/s320/ksi%25C4%2585%25C5%25BCka+2.jpg" width="320" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><a href="http://recenzjewojtka.blogspot.com/2015/04/33-dni-prawdy-thomas-arnold.html#more" target="_blank">RECENZJA</a></td></tr>
</tbody></table>
<div style="background-color: white; box-sizing: border-box; color: #333333; line-height: 20px; margin-bottom: 10px; text-align: justify; white-space: pre-wrap;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;">Za młodu oglądałem sporo filmów i seriali o tym zabarwieniu. Lubiłem zagadki. Nie ma nic lepszego niż dobra historia z jeszcze lepszym zakończeniem. Potem przyszedł też czas na książki. Różne, ale zawsze z dziedziny przygody/sensacji/thrilleru/kryminału. Dlatego też moje książki to tak nie do końca stricte kryminały, raczej połączenie zagadki z dynamiką pozostałych gatunków. Lubię jak się dzieje i to dużo, ale mimo to staram się kreować realne sytuacje. Oczywiście występują zbiegi okoliczności tak jak i w życiu. Moje książki to czysta fikcja literacka, jednak robię wiele, aby ostatecznie urzeczywistnić te historie.</span></div>
<div style="background-color: white; box-sizing: border-box; color: #333333; line-height: 20px; margin-bottom: 10px; text-align: justify; white-space: pre-wrap;">
<strong style="box-sizing: border-box;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;">Gdyby Pana życie było książką, jaki byłby jej gatunek i tytuł?</span></strong></div>
<div style="background-color: white; box-sizing: border-box; color: #333333; line-height: 20px; margin-bottom: 10px; text-align: justify; white-space: pre-wrap;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;">Piszę kryminały i pracuję w aptece… zdecydowanie thriller medyczny :) Tytuł? „Przyjął Wykonał Zabił” (tutaj pozdrowienia dla wszystkich w białych fartuszkach :) )</span></div>
<div style="background-color: white; box-sizing: border-box; color: #333333; line-height: 20px; margin-bottom: 10px; text-align: justify; white-space: pre-wrap;">
<strong style="box-sizing: border-box;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;">Jaka jest Pana wena?</span></strong></div>
<div style="background-color: white; box-sizing: border-box; color: #333333; line-height: 20px; margin-bottom: 10px; text-align: justify; white-space: pre-wrap;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;">Usłużna. Wpada kiedy powinna i nie odchodzi za daleko, coś jak kochan… dobra, bo Żona pewnie też przeczyta. Pozostańmy na tym, że jest na zawołanie :) .</span></div>
<div style="background-color: white; box-sizing: border-box; color: #333333; line-height: 20px; margin-bottom: 10px; text-align: justify; white-space: pre-wrap;">
<strong style="box-sizing: border-box;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;">Zapewne lubi Pan czytać, więc jakie są Pana ulubione książki, do których uwielbia powracać?</span></strong></div>
<div style="background-color: white; box-sizing: border-box; color: #333333; line-height: 20px; margin-bottom: 10px; text-align: justify; white-space: pre-wrap;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;">Szczerze? Nie wracam za bardzo do raz przeczytanych książek. Większość historii kojarzę, choćby pobieżnie. To nie jest tak jak z filmem, który trwa dwie godziny i dziennie można zobaczyć kilka. Książkę czyta się stosunkowo długo i jej treść, bohaterowie i wydarzenia na dłużej zapadają w pamięć. Film oglądamy, a historię pisaną dodatkowo sobie wyobrażamy, a więcej zaangażowanych zmysłów to lepsza pamięć. Szczególnie gdy bohaterowie mierzą się z zagadką. Gdy raz ją rozwiążą, to za drugim razem Czytelnik już nie ma tego efektu łał. Myślę, że łatwiej wracać do historii pięknych niż do intryg. Ale nie ukrywam, że mam kilku ulubionych autorów jak Coben czy Haig. Tak naprawdę ciekawych książek jest tyle, że nie ma czasu wracać do przeczytanych :) Z drugiej strony muszę nieskromnie powiedzieć, że najwięcej razy przeczytałem własne książki – w poszukiwaniu błędów. Do każdej zaglądam średnio sześć/siedem razy. Niestety, obecnie prawie w ogóle nie czytam innych autorów. Powody? Brak czasu – przeznaczam go na pisanie. No i nie chcę sugerować się czyimiś pomysłami czy stylem. Próbuję znaleźć własny sposób na Czytelnika :) .</span></div>
<div style="background-color: white; box-sizing: border-box; color: #333333; line-height: 20px; margin-bottom: 10px; text-align: justify; white-space: pre-wrap;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;">Dziękuję Wojtkowi za możliwość wypowiedzenia się i pozdrowienia dla Czytelników.</span></div>
<div style="background-color: white; box-sizing: border-box; color: #333333; line-height: 20px; margin-bottom: 10px; text-align: justify; white-space: pre-wrap;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;">Wszystkiego najlepszego i wielu kryminalnych wrażeń po moich książkach: ).</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><span style="background-color: white; color: #333333; line-height: 20px; white-space: pre-wrap;"></span></span></div>
<div style="-webkit-text-stroke-width: 0px; background-color: white; box-sizing: border-box; color: #333333; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; letter-spacing: normal; line-height: 20px; margin: 0px 0px 10px; orphans: auto; text-align: justify; text-indent: 0px; text-transform: none; white-space: pre-wrap; widows: 1; word-spacing: 0px;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;">Thomas Arnold.</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEggDzJc1m9lIfpuLdguxRf6h2DuQK1lIN2zDji_ti_CB7efuf90d1tVgT3UPtL2BxrTQV1jTLB6ULFsGtE8tlVNpF1-dZZcllLq4Wvn8OLozNV3yFkY9PyGoMJtiNz1CL8NhFsY78FO21qC/s1600/dssssdasfdsfsd.png" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEggDzJc1m9lIfpuLdguxRf6h2DuQK1lIN2zDji_ti_CB7efuf90d1tVgT3UPtL2BxrTQV1jTLB6ULFsGtE8tlVNpF1-dZZcllLq4Wvn8OLozNV3yFkY9PyGoMJtiNz1CL8NhFsY78FO21qC/s1600/dssssdasfdsfsd.png" /></a></div>
<br />
<br />
<br />
<br />Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/17287779691443286385noreply@blogger.com7tag:blogger.com,1999:blog-5804885356392131123.post-24654659432865548952016-02-20T01:11:00.001-08:002016-02-20T04:11:38.674-08:00Oddam za ciebie wszystko<a href="http://www.matras.pl/media/catalog/product/b/8/b8767fb60160bf84477e564c9355e1b2_7.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Oddam ci słońce" border="0" src="http://www.matras.pl/media/catalog/product/b/8/b8767fb60160bf84477e564c9355e1b2_7.jpg" height="369" width="400" /></a><br />
<br />
<div class="MsoNormal" style="color: #444444; font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif; font-size: 13px; line-height: 18.2px; margin-bottom: 5pt;">
<span style="line-height: 18.2px;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: medium;"><b><br /></b></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="color: #444444; font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif; font-size: 13px; line-height: 18.2px; margin-bottom: 5pt;">
<span style="line-height: 18.2px;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: medium;"></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="color: #444444; font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif; font-size: 13px; line-height: 18.2px; margin-bottom: 5pt;">
<span style="line-height: 18.2px;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: medium;"><b><br /></b></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="color: #444444; font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif; font-size: 13px; line-height: 18.2px; margin-bottom: 5pt;">
<span style="line-height: 18.2px;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: medium;"><b>Tytuł: </b>"Oddam ci słońce"</span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="color: #444444; font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif; font-size: 13px; line-height: 18.2px; margin-bottom: 5pt;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: medium;"><b>Autor:</b> Jandy Nelson</span></div>
<div class="MsoNormal" style="color: #444444; font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif; font-size: 13px; line-height: 18.2px; margin-bottom: 5pt;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: medium;"><b>Wydawca:</b> Moondrive, Otwarte</span></div>
<div class="MsoNormal" style="color: #444444; font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif; font-size: 13px; line-height: 18.2px; margin-bottom: 5pt;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: medium;"><b>Kategoria:</b> <span style="line-height: 18.2px;">literatura młodzieżowa</span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="color: #444444; font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif; font-size: 13px; line-height: 18.2px; margin-bottom: 5pt;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: medium;"><b>Ilość stron:</b> 374</span></div>
<div class="MsoNormal" style="color: #444444; font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif; font-size: 13px; line-height: 18.2px; margin-bottom: 5pt;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: medium;"><b>Ocena: </b><i>6/6</i></span></div>
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<a name='more'></a><br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiKfpVO9e7ISU3IchXeHvcuxk7ciYmrtsbA1SFzsS4n3YKUmfiekcV3yDvBQViSjGSlE_AUnYGnAPY3UU9UoFV-DP8MET3eg2D1rP3rUWaGv_WLOpS3yiCNQHj0HOtsFc8G9_1f2qS1C8-V/s1600/OPIS.png" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiKfpVO9e7ISU3IchXeHvcuxk7ciYmrtsbA1SFzsS4n3YKUmfiekcV3yDvBQViSjGSlE_AUnYGnAPY3UU9UoFV-DP8MET3eg2D1rP3rUWaGv_WLOpS3yiCNQHj0HOtsFc8G9_1f2qS1C8-V/s1600/OPIS.png" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div style="background-color: white; box-sizing: border-box; white-space: pre-wrap;">
<span style="box-sizing: border-box; line-height: 19.5px; text-align: start;"><span style="box-sizing: border-box; color: #444444; font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><b style="box-sizing: border-box;">JUDE</b></span></span></div>
<div style="background-color: white; box-sizing: border-box; color: #333333; font-family: Ubuntu, sans-serif; font-size: 14px; line-height: 20px; white-space: pre-wrap;">
<span style="box-sizing: border-box; color: black; font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large; line-height: normal; text-align: center;"><span style="box-sizing: border-box; line-height: 19.5px; text-align: start;">Czasem nawet najpiękniejszy świat, w którym wschody słońca trwają cały czas, nie może wynagrodzić doznanych krzywd. </span></span><span style="box-sizing: border-box; color: black; font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large; line-height: normal; text-align: center;"><span style="box-sizing: border-box; line-height: 19.5px; text-align: start;">Pełna energii buntowniczka zabiegająca o uwagę matki. Samotna i skrycie romantyczna. Podjęła wiele złych decyzji, których skutki musi ponieść. </span></span><span style="color: black; font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large; line-height: 19.5px;">Kiedyś brat bliźniak był jej najlepszym przyjacielem…</span></div>
<div style="background-color: white; box-sizing: border-box; white-space: pre-wrap;">
</div>
<span style="background-color: white; color: #333333; font-family: "ubuntu" , sans-serif; font-size: 14px; line-height: 20px; text-align: left; white-space: pre-wrap;">
</span>
<br />
<div style="background-color: white; box-sizing: border-box; font-family: ubuntu, sans-serif; font-size: 14px; line-height: 20px; white-space: pre-wrap;">
<span style="box-sizing: border-box; font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large; line-height: normal; text-align: center;"><span style="box-sizing: border-box; color: #444444; line-height: 19.5px;"><b style="box-sizing: border-box;">NOAH</b></span></span></div>
<div style="background-color: white; box-sizing: border-box; color: #333333; font-family: Ubuntu, sans-serif; font-size: 14px; line-height: 20px; white-space: pre-wrap;">
<span style="box-sizing: border-box; color: black; font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large; line-height: normal; text-align: center;"><span style="box-sizing: border-box; line-height: 19.5px; text-align: start;">Czasem pragniesz czegoś tak bardzo, że jesteś gotów oddać za to cały świat. Nawet słońce. </span></span><span style="box-sizing: border-box; color: black; font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large; line-height: normal; text-align: center;"><span style="box-sizing: border-box; line-height: 19.5px; text-align: start;">Noah jest nieśmiały i delikatny. Skonfliktowany z ojcem, silnie związany z matką. Zakochany w sztuce. Marzy o tym, żeby zostać artystą. Jednak staje się kimś, kim nigdy nie chciał być. </span></span><span style="color: black; font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large; line-height: 19.5px;">Kiedyś on i Jude, jego siostra bliźniaczka, byli nierozłączni…</span></div>
</div>
<br />
<div class="source" style="background-color: white; line-height: 19.5px; padding: 0px; text-align: right; word-wrap: break-word;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: x-small;">źródło opisu: http://otwarte.eu/</span></div>
<br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi-F2RGfEw5gFa5jEd3rE-k2-eeNcynGTSQNM7qmoQjxMwhCDwbkxzJenmCzaQVy7vTUA4V4GzHGUGYmkFkR4cf3RJ3YlQrmR-fndCrTw8mO0tsk5E7IxaaEYm1eUxVS_-WZ58ihuO0-Yz0/s1600/OPINIA.png" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi-F2RGfEw5gFa5jEd3rE-k2-eeNcynGTSQNM7qmoQjxMwhCDwbkxzJenmCzaQVy7vTUA4V4GzHGUGYmkFkR4cf3RJ3YlQrmR-fndCrTw8mO0tsk5E7IxaaEYm1eUxVS_-WZ58ihuO0-Yz0/s1600/OPINIA.png" /></a><br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: white; box-sizing: border-box; font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large; white-space: pre-wrap;">Rodzeństwo wcale nie należy do jednej z najprostszych struktur społecznych, wprost przeciwnie, relacja ta zdecydowanie zalicza się do tych najbardziej zawiłych, skomplikowanych, tajemniczych i przede wszystkim niezrozumiałych powiązań. Rodzeństwo może bowiem w zadziwiający sposób połączyć miłość i nienawiść, radość i smutek, a nawet potrafi w wyobraźni katować się nawzajem, by potem zaginąć w swoich ramionach na zawsze. Rodzeństwo to naprawdę nieodkryta więź, która łańcuchem ciasno łączy ze sobą nawet te osoby, między którymi jest Wielki Kanion pełen rekinów, piranii i meduz. Jednak pomimo wszystkich tych cech, które na ogól odpychają się jak jednoimienne bieguny magnesu, w tej rodzinnej relacji ciągle powstaje coś, co łączy nawet najbardziej niezgodne przypadki – szczera miłość i bezgraniczne poświęcenie, które pozwalają oddać za tę drugą osobę największe skarby świata. </span><span style="background-color: white; box-sizing: border-box; font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large; white-space: pre-wrap;">Ja oddałbym za swoją siostrę słońce, a nawet dwa…</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: white; box-sizing: border-box; font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large; white-space: pre-wrap;"><i style="box-sizing: border-box;">Oddam Ci słońce</i> autorstwa Jandy Nelson to idealnie namalowana historia amerykańskich bliźniaków, Jude i Noaha, którzy zostali </span><span style="background-color: white; box-sizing: border-box; font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large; white-space: pre-wrap;">utkani</span><span style="background-color: white; box-sizing: border-box; font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: white; box-sizing: border-box; font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large; white-space: pre-wrap;">przez pisarkę z</span><span style="background-color: white; box-sizing: border-box; font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: white; box-sizing: border-box; font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large; white-space: pre-wrap;">najdrobniejszymi szczegółami</span><span style="background-color: white; box-sizing: border-box; font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large; white-space: pre-wrap;">, ukazując tym kontrastowe osobowości i odmienne poglądy rodzeństwa. Powieść ta z każdym rozdziałem ukazuje czytelnikowi swoją bogatą paletę kolorów, która nadaje przedstawionemu światu całkiem innego wyrazu, wręcz ocierającego się o rzeczywistość przełamaną pędzlem Picassa. Przyznaję, że autorka kompletnie nie szczędzi w środkach, toteż stara się przedstawić świat w całkiem inny sposób. Nabiera on charakterystycznej elastyczności oraz plastyczności, co ma ogromny wpływ na fabułę, która zyskuje płynność oraz zabawną spontaniczność. Jestem zdumiony tym, jak książka emanuje wielobarwną gamą radości we wszystkich odcieniach, leżąc zwyczajnie na półce. <i style="box-sizing: border-box;">Oddam Ci słońce</i> to pozycja, która żyje własnym życiem, a wszystko to za sprawą artystycznej natury pisarki. Kobieta wyraźnie bawi się ekspresją, kolorami oraz cieniem, które rozsiewa po całej powieści, eksponując każdą sytuację, każdą intrygę z niesamowitym wyczuciem i smakiem. Naprawdę ciężko jest ująć fakt o unikatowym wydźwięku książki Amerykanki, bowiem trzeba go doznać na własnej skórze, żeby zarazić się radością bijącą ze stronic. Cała kompozycja przypomina mi jaskrawy obraz upstrzony plamami czarnej farby, bowiem pomimo entuzjastycznej atmosfery powieści w pewnych momentach drastycznie zmienia ona bieg i zanurza się w gęstym smutku i melancholii. W gruncie rzeczy </span><i style="background-color: white; box-sizing: border-box; font-family: georgia, 'times new roman', serif; white-space: pre-wrap;"><span style="font-size: large;">Oddam Ci słońce</span></i><span style="background-color: white; box-sizing: border-box; font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large; white-space: pre-wrap;"> jest najbardziej optymistyczną i zarówno najbardziej smutną książką, jaką kiedykolwiek czytałem. Emocje wręcz eksplodują z każdym rozdziałem, zalewając czytelnika i przenikając do jego świata…</span><br />
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><br /></span><span style="background-color: white; font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large; white-space: pre-wrap;">Historia Jude i Noaha – tak zwariowana, zawiła i tajemnicza, jak oni sami – zdecydowanie zasługuje na pełną uwagę ze względu na ukazanie kompletnie nowego rodzaju uczucia, dziwnej miłości, która w rodzinie Sweetwine zakorzeniła się na dobre. Każdy członek rodu wydaje się zupełnie odstawać od pozostałych. Ojciec – niewzruszony naukowiec, córka – czuła buntowniczka, babcia – szalona pisarka, syn – wrażliwy artysta, matka – nietuzinkowa marzycielka. W ten właśnie sposób czytelnik ma wrażenie, że bohaterowie są w pełni określeni i mają przede wszystkim silne charaktery, które całkowicie zmieniają odbiór fabuły. Wykreowane przez Jandy Nelson dziwne uczucie przejawia się głównie w relacji bliźniąt. Na zmianę życzą sobie śmierci, by potem leżeć i prawić o kolorach świata. To samo odnosi się do obojga rodziców, których dzieci sobie wybierają. Chłopiec ubóstwia matkę, zaś dziewczyna swojego ojca. Trzeba przyznać, że kłótnie postaci i ich kontrastujące osobowości – przyprawione szczyptą humoru – nadają iście rodzinny klimat, który zagarnia czytelnika do świata książki niemal natychmiastowo. Co więcej, w powieści pojawia się wiele rodzajów miłości. Jest ona ukazana na takiej samej palecie barw, co radość, tak więc możemy ujrzeć ją w różnych odcieniach. Miłość bezgraniczna, miłość homoseksualna, miłość materialna, miłość rodzicielska, miłość skomplikowana, miłość niedostępna, miłość niespełniona, miłość tajemnicza, miłość zakazana, miłość– przeznaczenie, miłość– więzienie i wiele, wiele innych. </span><br />
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><br /></span><span style="background-color: white; box-sizing: border-box; font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large; white-space: pre-wrap;"><i style="box-sizing: border-box;">Oddam Ci słońce</i> to książka, która na chwilę pozwoli Ci zapomnieć o szarej, smutnej i bezbarwnej rzeczywistości, zalewając Cię feerią kolorów, wspaniałymi przygodami, humorem oraz niezapomnianymi, wielobarwnymi wrażeniami. Historia Jude i Noaha przesiąknie do Twojego rzeczywistości, ukazując siłę rodzeństwa i miłości połączoną z artystycznym pierwiastkiem, który zabarwi całą przygodę wszystkimi kolorami świata. </span><span style="background-color: white; box-sizing: border-box; font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large; white-space: pre-wrap;">Pozwól więc namalować im szczęście we własnej wyobraźni. Gorąco polecam!</span><br />
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><br /></span>
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><br /></span>
<br />
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;">Recenzja powstała w ramach współpracy z księgarniami <a href="http://www.matras.pl/?gclid=Cj0KEQiAl5u2BRC6yszC1_75v5wBEiQAD-hdz0pGdOmbALOtVIvUoDiTtz9Pxk6oT1iS4uGk4l4vVv4aAu8U8P8HAQ" target="_blank">Matras</a>.</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhAU6Z7k12YOx3RGEeJAV6pMZZo5IGkwNbNRsO6jp3f1R7Sb80EdggwIQF6d0uCKsxyVBjk00v-3UJ7IWxXpOb5NuitmoWvFEz06QXudxkVASX20lDO0mz3T5D07v0jTBFgpG0MOnlkSCEO/s1600/matras_logo.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="120" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhAU6Z7k12YOx3RGEeJAV6pMZZo5IGkwNbNRsO6jp3f1R7Sb80EdggwIQF6d0uCKsxyVBjk00v-3UJ7IWxXpOb5NuitmoWvFEz06QXudxkVASX20lDO0mz3T5D07v0jTBFgpG0MOnlkSCEO/s320/matras_logo.png" width="320" /></a></div>
</div>
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEggDzJc1m9lIfpuLdguxRf6h2DuQK1lIN2zDji_ti_CB7efuf90d1tVgT3UPtL2BxrTQV1jTLB6ULFsGtE8tlVNpF1-dZZcllLq4Wvn8OLozNV3yFkY9PyGoMJtiNz1CL8NhFsY78FO21qC/s1600/dssssdasfdsfsd.png" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEggDzJc1m9lIfpuLdguxRf6h2DuQK1lIN2zDji_ti_CB7efuf90d1tVgT3UPtL2BxrTQV1jTLB6ULFsGtE8tlVNpF1-dZZcllLq4Wvn8OLozNV3yFkY9PyGoMJtiNz1CL8NhFsY78FO21qC/s1600/dssssdasfdsfsd.png" /></a><br />
<br />Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/17287779691443286385noreply@blogger.com12tag:blogger.com,1999:blog-5804885356392131123.post-31742449665155787692016-02-07T12:22:00.002-08:002016-02-08T09:00:54.797-08:00Bajka o morderstwie<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgeNbiDA2xJyhL8jJtZC0v6RaP_UbXY6LgU6KmtxURH4WtTCFUgpTnjbgWZ5pxiNCInro5_ZNNm61LPVycc0wB-ERAXrrzMvmGoRf8veiEIMQPAz70h1h9B06-tiu8_xFAXRY_8V0I0sQMv/s1600/tototolto.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="256" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgeNbiDA2xJyhL8jJtZC0v6RaP_UbXY6LgU6KmtxURH4WtTCFUgpTnjbgWZ5pxiNCInro5_ZNNm61LPVycc0wB-ERAXrrzMvmGoRf8veiEIMQPAz70h1h9B06-tiu8_xFAXRY_8V0I0sQMv/s640/tototolto.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<a name='more'></a><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"></span><br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><span style="background-color: white; box-sizing: border-box; white-space: pre-wrap;">Dawno, dawno temu żył </span><b style="background-color: white; box-sizing: border-box; white-space: pre-wrap;">mały chłopiec</b><span style="background-color: white; box-sizing: border-box; white-space: pre-wrap;">, który na ogól nie wyróżniał się od innych rówieśników, jednak niesamowite było to, co zaczynało kiełkować w jego wyobraźni. </span><b style="background-color: white; box-sizing: border-box; white-space: pre-wrap;">Grad pomysłów</b><span style="background-color: white; box-sizing: border-box; white-space: pre-wrap;">, który co minutę zasypował jego myśli, popchnął go w stronę pisania, bowiem dziecko zawsze chciało podzielić się ze wszystkimi swoimi wymyślonymi historiami. Chłopiec rozpoczął więc własną przygodę z tworzeniem. </span><b style="background-color: white; box-sizing: border-box; white-space: pre-wrap;">Nierówne literki zaczęły zalewać kartki</b><span style="background-color: white; box-sizing: border-box; white-space: pre-wrap;"> z dnia na dzień. Dzieło rosło, korzenie pomysłów się zagłębiały, a kilkulatek był szczęśliwy, naprawdę </span><b style="background-color: white; box-sizing: border-box; white-space: pre-wrap;">szczęśliwy ze swojego niedoskonałego dzieła</b><span style="background-color: white; box-sizing: border-box; white-space: pre-wrap;">. </span></span></div>
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: medium;">
</span>
</span><br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><span style="background-color: white; box-sizing: border-box; white-space: pre-wrap;">Aż w końcu chłopiec natrafił na przeszkodę, która prędko </span><b style="background-color: white; box-sizing: border-box; white-space: pre-wrap;">związała jego marzenia</b><span style="background-color: white; box-sizing: border-box; white-space: pre-wrap;">, </span><b style="background-color: white; box-sizing: border-box; white-space: pre-wrap;">spaliła chęci</b><span style="background-color: white; box-sizing: border-box; white-space: pre-wrap;"> i </span><b style="background-color: white; box-sizing: border-box; white-space: pre-wrap;">wyssała pomysły</b><span style="background-color: white; box-sizing: border-box; white-space: pre-wrap;">. Przeszkodą była Ona. Został obrzucony błotem, wyśmiany, poniżony, choć po takiej osobie na takim stanowisku można spodziewać się czegoś całkiem innego. Dorosła osoba, wykształcona i budząca szacunek… Nie szacunek, bez przesady, to raczej był strach, przerażenie. A jednak pomimo tych wszystkich zalet, które czyniły z niej właściwą osobę na właściwym miejscu, okazała się zwykłą morderczynią, </span><b style="background-color: white; box-sizing: border-box; white-space: pre-wrap;">morderczynią marzeń</b><span style="background-color: white; box-sizing: border-box; white-space: pre-wrap;">. </span></span></div>
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: medium;">
</span>
</span><br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><span style="background-color: white; box-sizing: border-box; white-space: pre-wrap;">Chłopiec nie chciał się poddać, </span><b style="background-color: white; box-sizing: border-box; white-space: pre-wrap;">walczył dzielnie parę lat</b><span style="background-color: white; box-sizing: border-box; white-space: pre-wrap;">, wciąż pielęgnował pomysły, które rosły w jego wyobraźni i powoli dojrzewały. Fakt, </span><b style="background-color: white; box-sizing: border-box; white-space: pre-wrap;">bał się spojrzeć jej w oczy</b><span style="background-color: white; box-sizing: border-box; white-space: pre-wrap;">, bał się przeczytać na głos opowiadania, które pozwoliło mu wymyślić swój własny świat i przedstawić go w taki sposób, że domownicy słuchali jak zaczarowani. Byli zszokowani, że maluch zdołał napisać coś takiego. Jednakże </span><b style="background-color: white; box-sizing: border-box; white-space: pre-wrap;">kobieta nie dawała za wygraną</b><span style="background-color: white; box-sizing: border-box; white-space: pre-wrap;">, wciąż wymieniała błędy, twierdziła, że pomysły są słabe, a reszta jest totalnie niedopracowana. I tak powoli </span><b style="background-color: white; box-sizing: border-box; white-space: pre-wrap;">ścinała jego rosnące pomysły</b><span style="background-color: white; box-sizing: border-box; white-space: pre-wrap;">, gałązka po gałązce, aż nie pozostało już nic…</span></span><br />
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><span style="background-color: white; box-sizing: border-box; white-space: pre-wrap;"><br /></span></span></div>
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;">
</span>
<div style="font-family: georgia, 'times new roman', serif; text-align: justify;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><b style="background-color: white; box-sizing: border-box; white-space: pre-wrap;">Chłopiec znienawidził czytanie</b><span style="background-color: white; box-sizing: border-box; white-space: pre-wrap;">, które przypominało mu o tym, jak źle napisał charakterystykę jednej z postaci w omawianej książce. </span><b style="background-color: white; box-sizing: border-box; white-space: pre-wrap;">Chłopiec przestał pisać</b><span style="background-color: white; box-sizing: border-box; white-space: pre-wrap;">, obawiając się, że naprawdę jest jednym wielkim beztalenciem. </span><b style="background-color: white; box-sizing: border-box; white-space: pre-wrap;">Chłopiec przestał marzyć</b><span style="background-color: white; box-sizing: border-box; white-space: pre-wrap;"> z obawy, że Ona kiedyś odkryje jego wszystkie cele i je wyśmieje, szyderczo patrząc w jego oczy. </span></span></div>
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;">
<div style="text-align: justify;">
<div style="background-color: white; box-sizing: border-box; font-family: Ubuntu, sans-serif; line-height: 20px; padding: 0px; white-space: pre-wrap;">
</div>
<div class="MsoNormal">
<b><span style="font-family: "georgia" , serif; line-height: 115%;">Ten chłopiec to ja</span></b><span style="font-family: "georgia" , serif; line-height: 115%;">. Chłopiec, który podobno nie jest wart dobrej oceny. Chłopiec,
który nie umie pisać i wyrażać własnej opinii. Chłopiec, któremu niestety
w dzieciństwie brakowało profesjonalizmu i ukończonych studiów
magisterskich. Chłopiec, który <b>walczył, walczy i dalej będzie walczył
o swoje marzenia</b> pomimo wszystkich przeciwności losu. Chłopiec, który na
nowo <b>pokochał czytanie, pisanie i tworzenie</b>. Chłopiec, którego
porażki utwierdziły w przekonaniu, że <b>nie ważne, ile razy upadnie,
ważne, ile razy się podniesie</b>. A jednak. Jestem. Piszę. Tworzę. Recenzuję.</span></div>
</div>
</span><br />
<br />
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;">A co Was skłoniło do tworzenia, czytania czy recenzowania? Jaki impuls popchnął Was na tę drogę?</span><br />
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><br /></span>
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEggDzJc1m9lIfpuLdguxRf6h2DuQK1lIN2zDji_ti_CB7efuf90d1tVgT3UPtL2BxrTQV1jTLB6ULFsGtE8tlVNpF1-dZZcllLq4Wvn8OLozNV3yFkY9PyGoMJtiNz1CL8NhFsY78FO21qC/s1600/dssssdasfdsfsd.png" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEggDzJc1m9lIfpuLdguxRf6h2DuQK1lIN2zDji_ti_CB7efuf90d1tVgT3UPtL2BxrTQV1jTLB6ULFsGtE8tlVNpF1-dZZcllLq4Wvn8OLozNV3yFkY9PyGoMJtiNz1CL8NhFsY78FO21qC/s1600/dssssdasfdsfsd.png" /></a><br />
<br />
<br />
<br />
<br />Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/17287779691443286385noreply@blogger.com16tag:blogger.com,1999:blog-5804885356392131123.post-76722896787581951192016-01-30T02:08:00.000-08:002016-01-30T02:28:06.990-08:00Jak szybko Twoje zniknięcie zainteresuje innych?<div class="MsoNormal" style="color: #444444; font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif; font-size: 13px; line-height: 18.2px; margin-bottom: 5pt;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj1_m9aPDjvVY9Ht_uSR3m0lUCwHKaK1k5JDihO8JSo6Is0fR1m8HJ3jEF_h66llBAM1mD7or1DxxXcI7h7z8enX74zXS0tBCKrkqnOhyACD41Cm8ZlOhLccrA-sHWlva0bWRzTnEcR8hSe/s1600/img%252Cgcsi%252C92BBE15498AA63F1B44D5A92888EF59911051319%252Cmpid%252C8%252Cmaxwidth%252C1366%252Cmaxheight%252C667.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj1_m9aPDjvVY9Ht_uSR3m0lUCwHKaK1k5JDihO8JSo6Is0fR1m8HJ3jEF_h66llBAM1mD7or1DxxXcI7h7z8enX74zXS0tBCKrkqnOhyACD41Cm8ZlOhLccrA-sHWlva0bWRzTnEcR8hSe/s400/img%252Cgcsi%252C92BBE15498AA63F1B44D5A92888EF59911051319%252Cmpid%252C8%252Cmaxwidth%252C1366%252Cmaxheight%252C667.jpg" width="341" /></a><span style="line-height: 18.2px;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: medium;"><b></b></span></span><br />
<div class="MsoNormal" style="color: #444444; font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif; font-size: 13px; line-height: 18.2px; margin-bottom: 5pt;">
<span style="line-height: 18.2px;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: medium;"><b><span style="line-height: 18.2px;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: medium;"><b><br /></b></span></span></b></span></span></div>
<span style="line-height: 18.2px;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: medium;">
</span></span>
<br />
<div class="MsoNormal" style="color: #444444; font-family: arial, tahoma, helvetica, freesans, sans-serif; font-size: 13px; font-weight: bold; line-height: 18.2px; margin-bottom: 5pt;">
<span style="line-height: 18.2px;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: medium;"><span style="line-height: 18.2px;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: medium;"><b><br /></b></span></span></span></span></div>
<span style="line-height: 18.2px;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: medium;">
</span></span>
<br />
<div class="MsoNormal" style="color: #444444; font-family: arial, tahoma, helvetica, freesans, sans-serif; font-size: 13px; font-weight: bold; line-height: 18.2px; margin-bottom: 5pt;">
<span style="line-height: 18.2px;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: medium;"><br /></span></span></div>
<span style="line-height: 18.2px;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: medium;">
</span></span>
<div class="MsoNormal" style="color: #444444; font-family: arial, tahoma, helvetica, freesans, sans-serif; font-size: 13px; font-weight: bold; line-height: 18.2px; margin-bottom: 5pt;">
<span style="line-height: 18.2px;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: medium;"><br /></span></span></div>
<span style="line-height: 18.2px;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: medium;">
<div class="MsoNormal" style="color: #444444; font-family: arial, tahoma, helvetica, freesans, sans-serif; font-size: 13px; line-height: 18.2px; margin-bottom: 5pt;">
<b style="font-family: georgia, 'times new roman', serif; font-size: large; font-weight: bold; line-height: 18.2px;">Tytuł: </b><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: medium; line-height: 18.2px;"><i>Tetragon</i></span></div>
</span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="color: #444444; font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif; font-size: 13px; line-height: 18.2px; margin-bottom: 5pt;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: medium;"><b>Autor:</b> Thomas Arnold</span></div>
<div class="MsoNormal" style="color: #444444; font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif; font-size: 13px; line-height: 18.2px; margin-bottom: 5pt;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: medium;"><b>Wydawca:</b> VECTRA</span></div>
<div class="MsoNormal" style="color: #444444; font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif; font-size: 13px; line-height: 18.2px; margin-bottom: 5pt;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: medium;"><b>Kategoria:</b> <span style="line-height: 18.2px;">thriller kryminalny</span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="color: #444444; font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif; font-size: 13px; line-height: 18.2px; margin-bottom: 5pt;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: medium;"><b>Ilość stron:</b> 408</span></div>
<div class="MsoNormal" style="color: #444444; font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif; font-size: 13px; line-height: 18.2px; margin-bottom: 5pt;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: medium;"><b>Ocena: </b><i>5.5/6</i></span></div>
<br />
<br />
<br />
<br />
<a name='more'></a><br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiKfpVO9e7ISU3IchXeHvcuxk7ciYmrtsbA1SFzsS4n3YKUmfiekcV3yDvBQViSjGSlE_AUnYGnAPY3UU9UoFV-DP8MET3eg2D1rP3rUWaGv_WLOpS3yiCNQHj0HOtsFc8G9_1f2qS1C8-V/s1600/OPIS.png" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiKfpVO9e7ISU3IchXeHvcuxk7ciYmrtsbA1SFzsS4n3YKUmfiekcV3yDvBQViSjGSlE_AUnYGnAPY3UU9UoFV-DP8MET3eg2D1rP3rUWaGv_WLOpS3yiCNQHj0HOtsFc8G9_1f2qS1C8-V/s1600/OPIS.png" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: white; font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large; line-height: 19.5px; white-space: pre-wrap;">Syn wiceszefa policji znika w podejrzanych okolicznościach, a na miejscu domniemanej zbrodni technicy znajdują ślady jego krwi. Rozpoczyna się pozornie typowe śledztwo, które szybko spowija mgła niejasności, gdy na jaw wychodzą dziwne zachowania Erica McAleera oraz tożsamość mężczyzny, z którym spotkał się tuż przed zniknięciem. Podczas przeszukania mieszkania, James Adams – detektyw z wydziału zabójstw w Cleveland – znajduje dziwnego, martwego owada. Niecodzienne odkrycie postanawia skonsultować z entomologiem, który uświadamia mu, że przypadki nie istnieją. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: white; font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large; line-height: 19.5px; white-space: pre-wrap;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: white; font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large; line-height: 19.5px; white-space: pre-wrap;">W tym samym czasie młodszy kolega Adamsa zza ściany – detektyw David Ross – zostaje przydzielony do zbadania zwłok porzuconych w kolejowym magazynie. Wszystko wskazuje na to, że ofiara nie żyła już od kilku miesięcy, ale nikt nie potrafi wyjaśnić, jak się tam znalazła. Podczas sekcji patolog znajduje w ciele nieboszczyka szereg toksyn, które składem przypominają jad pewnego pajęczaka. </span></div>
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;">
<span style="background-color: white; line-height: 19.5px; text-align: start;"></span></span>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><span style="background-color: white; line-height: 19.5px; text-align: start;"><span style="white-space: pre-wrap;">Detektywi nie przypuszczają, że z dnia na dzień pozostaje coraz mniej czasu, a każdy ich krok jest poddawany skrupulatnej analizie. Nie mają też pojęcia, o jaką stawkę toczy się gra, w którą ktoś każe im grać. Dopiero po zniknięciu samego kapitana – Arthura Goldwyna – wszyscy zaczynają zadawać sobie pytanie: co tak naprawdę się dzieje?</span></span></span></div>
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><span style="background-color: white; line-height: 19.5px; text-align: start;">
</span></span>
<br />
<div style="background-color: white; font-family: Georgia, 'Times New Roman', Times, serif; font-size: 13px; line-height: 19.5px; padding: 0px;">
<br /></div>
<div class="source" style="background-color: white; font-family: Georgia, 'Times New Roman', Times, serif; font-size: 10px; line-height: 19.5px; padding: 0px; word-wrap: break-word;">
źródło opisu: Vectra, 2015</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi-F2RGfEw5gFa5jEd3rE-k2-eeNcynGTSQNM7qmoQjxMwhCDwbkxzJenmCzaQVy7vTUA4V4GzHGUGYmkFkR4cf3RJ3YlQrmR-fndCrTw8mO0tsk5E7IxaaEYm1eUxVS_-WZ58ihuO0-Yz0/s1600/OPINIA.png" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi-F2RGfEw5gFa5jEd3rE-k2-eeNcynGTSQNM7qmoQjxMwhCDwbkxzJenmCzaQVy7vTUA4V4GzHGUGYmkFkR4cf3RJ3YlQrmR-fndCrTw8mO0tsk5E7IxaaEYm1eUxVS_-WZ58ihuO0-Yz0/s1600/OPINIA.png" /></a><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi-F2RGfEw5gFa5jEd3rE-k2-eeNcynGTSQNM7qmoQjxMwhCDwbkxzJenmCzaQVy7vTUA4V4GzHGUGYmkFkR4cf3RJ3YlQrmR-fndCrTw8mO0tsk5E7IxaaEYm1eUxVS_-WZ58ihuO0-Yz0/s1600/OPINIA.png" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><br /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="background-color: white; font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large; white-space: pre-wrap;">Kryminały od lat zaskakują mnie swoją skomplikowaną formą, która potrafi skutecznie zwodzić czytelnika i manipulować nim do tego stopnia, że poznana przez niego historia okaże się prawdziwym labiryntem. Labiryntem, który skrywa tysiące korytarzy, ślepych uliczek, tajemnych przejść i ukrytych dróg, co naprawdę graniczy z cudem, żeby się z niego wydostać i rozwiązać wszystkie napotkane zagadki. Niemniej jednak są tylko dwa wyjścia z powieści – to ukryte daleko przed nami i kryjące się z tyłu. Specyfika kryminałów jest dosyć szczególna ze względu na budowę całego szkieletu fabuły, który bez względu na ciągły grad intryg oraz wybuchy akcji wciąż stoi niewzruszony, podtrzymując główny wątek i wyraźnie go eksponując. Dlatego też dochodzę do wniosku, że kryminały ukazują prawdziwy kunszt pisarski, który objawia się w każdym dopracowanym detalu, uwypuklającym wszystkie zdolności autora.</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="background-color: white; box-sizing: border-box; font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large; white-space: pre-wrap;"><i style="box-sizing: border-box;">Tetragon </i>to powieść autorstwa polskiego pisarza, Thomasa Arnolda, którego twórczość poznałem już wcześniej za sprawą jego poprzedniej książki – <i style="box-sizing: border-box;"><a href="http://recenzjewojtka.blogspot.com/2015/04/33-dni-prawdy-thomas-arnold.html#more" style="background: transparent; box-sizing: border-box; color: #428bca; text-decoration: none;" target="_blank">33 dni prawdy</a></i>. Muszę przyznać, że poprzeczka od samego początku została ustawiona bardzo wysoko, bowiem kryminały tego autora są osobliwe i charakteryzują się szybką akcją, powstałą z różnego typu rozdziałów, które kolejno określają najważniejsze i jakże kluczowe momenty w książce, niekoniecznie do końca ujawniające wszystkie sekrety. Toteż <i style="box-sizing: border-box;">Tetragon</i> to kolejna zawiła historia, pełna ukrytych poszlak, niemalże niezauważalnych, a jak istotnych dla całego biegu sprawy, które piętrząc się, tworzą poczucie kompletnej dezorientacji, bo momentami nic, kompletnie nic do siebie nie pasuje. Z</span><span style="background-color: white; box-sizing: border-box; font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large; white-space: pre-wrap;">agłębienie się w wykreowanej rzeczywistości jest stosunkowo proste, bowiem już od pierwszych stron można posmakować wyraźnej tajemniczości, która wprost przesiąka całą powieść, potęgując jej kryminalny wydźwięk, a także fabuła zachęca, by dołączyć do grona ekspertów, którzy starają się rozwikłać sprawy na pozór beznadziejne, a jednak kryjące więcej, niż moglibyśmy się spodziewać. </span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="background-color: white; box-sizing: border-box; font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large; white-space: pre-wrap;">James Adams oraz David Ross to główni bohaterowie </span><i style="background-color: white; box-sizing: border-box; font-family: georgia, 'times new roman', serif; white-space: pre-wrap;"><span style="box-sizing: border-box; font-size: large;">Tetragonu</span></i><span style="background-color: white; box-sizing: border-box; font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large; white-space: pre-wrap;"> charakteryzujący się nieprzeciętnym myśleniem oraz niesamowitą zdolnością dedukcji, pozwalającą sprawnie rozwiązać każdą zagwozdkę. Cóż, może w pewnym stopniu przypominają dobrze nam znane postaci ze świata literatury symbolizujące kryminał, Holmesa i Watsona, ale jednak ich szczególne charaktery oraz zadziwiające umiejętności ukazują wyjątkową cząstkę pomysłowości autora. Enigmatyczne sprawy, niezrozumiałe zabójstwa oraz niejasne dowody zbrodni, z którymi mężczyźni muszą sobie poradzić, są tak szczególnie zawiłe, że czytelnik odnosi wrażenie, że wszystkie te czynniki kompletnie do siebie nie pasują, samoistnie się wykluczają i niemożliwe jest, żeby połączyć je w całość. Niemniej jednak <i style="box-sizing: border-box;">Tetragon</i> ukazuje tym szczególny koncept autora, który jest naprawdę godny uwagi i wcale nie ociera się o szablonowość. Faktycznie wciągnąłem się w historię książki z nadzieją, że będzie to kolejna dawka mrożącego w żyłach kryminału, ale nie spodziewałem się, że aż tak bardzo historia otrze się o elementy horroru, co nadało całej historii wyszukanego smaku i oryginalności. Zdecydowanie na uwagę zasługuje również wątek biblijny, który jest kapitalnym zwieńczeniem całej powieści i potęguje strach pomieszany z ciekawością. Pomysł ten strasznie przypadł mi do gustu, bowiem uświadamia czytelnika, ile pracy włożył autor, żeby jego historia ożyła, nabrała rozpędu i wciąż zaskakiwała na każdym kroku. Muszę przyznać, że naprawdę warto było wrócić do twórczości Thomasa Arnolda ze względu na wrażenia, jakie wywierają jego powieści. Nie dość, że konstrukcja <i style="box-sizing: border-box;">Tetragonu</i> wywołuje podziw, to pewnego rodzaju efekt filmowy potęguje ciekawość oraz chęć na więcej tajemniczych zagadek. Niemniej jednak zamiast efektów specjalnych dostajemy wybuchowe intrygi, które potrafią w łatwy sposób uwięzić czytelnika w książkowym świecie. </span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="background-color: white; box-sizing: border-box; font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large; white-space: pre-wrap;">Podsumowując, </span><i style="background-color: white; box-sizing: border-box; font-family: georgia, 'times new roman', serif; white-space: pre-wrap;"><span style="font-size: large;">Tetragon</span></i><span style="background-color: white; box-sizing: border-box; font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large; white-space: pre-wrap;"> to prawdziwa tykająca bomba, która w każdej chwili może wybuchnąć, zsyłając na czytelnika lawinę gorących intryg, które zdolne są rozgrzać do czerwoności niejedną wyobraźnię. Co więcej, wykreowana przez autora historia naszpikowana tajemniczymi zabójstwami, zaginięciami i poszlakami tylko czeka na kogoś, kto ma odwagę wkroczyć do wydziału zabójstw w Cleveland i zachłysnąć się krwawą przygodą w świecie detektywistycznych zagadek. Gorąco polecam!</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;">Recenzja powstała w ramach współpracy z <a href="https://www.facebook.com/Thomas-Arnold-1452919014931089/" target="_blank">Thomasem Arnoldem</a>.</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh3BVARHx9954j2HQCFnEvcGGWmlWKNq4NJpLQduYDsHjDCUuAoWMQG5fuxhI7cVjyX6MvZBm2fMpjFv5XcvbdLntQivQBFKMqNaJyuu4mSKD7C-yYH_Sacp9Y2gt1AE7UVZEpO2Etibj6k/s1600/jsdnsdnjfsdvhjfnvdf.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="140" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh3BVARHx9954j2HQCFnEvcGGWmlWKNq4NJpLQduYDsHjDCUuAoWMQG5fuxhI7cVjyX6MvZBm2fMpjFv5XcvbdLntQivQBFKMqNaJyuu4mSKD7C-yYH_Sacp9Y2gt1AE7UVZEpO2Etibj6k/s400/jsdnsdnjfsdvhjfnvdf.jpg" width="400" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEggDzJc1m9lIfpuLdguxRf6h2DuQK1lIN2zDji_ti_CB7efuf90d1tVgT3UPtL2BxrTQV1jTLB6ULFsGtE8tlVNpF1-dZZcllLq4Wvn8OLozNV3yFkY9PyGoMJtiNz1CL8NhFsY78FO21qC/s1600/dssssdasfdsfsd.png" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEggDzJc1m9lIfpuLdguxRf6h2DuQK1lIN2zDji_ti_CB7efuf90d1tVgT3UPtL2BxrTQV1jTLB6ULFsGtE8tlVNpF1-dZZcllLq4Wvn8OLozNV3yFkY9PyGoMJtiNz1CL8NhFsY78FO21qC/s1600/dssssdasfdsfsd.png" /></a></div>
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/17287779691443286385noreply@blogger.com7tag:blogger.com,1999:blog-5804885356392131123.post-11637903647331268722016-01-24T04:58:00.000-08:002016-01-24T04:58:08.152-08:00Bajkowi bohaterowie<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhxUS1eklsY-HJPXgF6OmQCjnE7olnuxEDGly80Mg1wpCqEoc0WjA6LG3PQTqev4x99kA5o4X6RU-c76jIG2SyIN9qMp3qHx8hP77X6Wf-9d2wLcox-gxAXMzx2abuD5jA9EqCg_QPsFoiU/s1600/nowanowa.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhxUS1eklsY-HJPXgF6OmQCjnE7olnuxEDGly80Mg1wpCqEoc0WjA6LG3PQTqev4x99kA5o4X6RU-c76jIG2SyIN9qMp3qHx8hP77X6Wf-9d2wLcox-gxAXMzx2abuD5jA9EqCg_QPsFoiU/s1600/nowanowa.jpg" /></a></div>
<br />
<a name='more'></a><span style="font-family: georgia, 'times new roman', serif; font-size: large; line-height: 18.2px;"><span style="background-color: white; color: #0b5394;"><b><i>Mała Syrenka</i></b></span><span style="background-color: white;"> - bohater, który jest wyobcowany lub czuje się nieswojo w sytuacji, w której się znalazł.</span></span><br />
<span style="background-color: white; font-family: georgia, 'times new roman', serif; font-size: large; line-height: 18.2px;"><br /></span>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: white; font-family: georgia, 'times new roman', serif; font-size: large; line-height: 18.2px;">Zdecydowanie przychodzi mi na myśl postać Theo ze <b>"Szczygła" Donny Tartt</b>, bowiem jest to nastolatek, który w pewien sposób zamknął się w swoim świecie i czuje się przez to wyobcowany. Jednak do tej tematyki pasuje większość dzieł z romantyzmu. <b>"Kordian"</b>, <b>"Cierpienia młodego Wertera"</b>, itd.</span></div>
<span style="background-color: white; line-height: 18.2px;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><br /></span></span>
<span style="background-color: white; line-height: 18.2px;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><span style="color: #0b5394;"><b><i>Kopciuszek</i></b></span> - bohater, który przeszedł ogromną metamorfozę.</span></span><br />
<span style="background-color: white; line-height: 18.2px;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><br /></span></span>
<span style="background-color: white; line-height: 18.2px;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;">Ogromną metamorfozę przeszedł <i>Ebenezer Scrooge</i>, bohater <b>"Opowieści wigilijnej" Ch. Dickensa</b>.</span></span><br />
<span style="background-color: white; line-height: 18.2px;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><br /></span></span>
<span style="background-color: white; line-height: 18.2px;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><br /></span></span>
<span style="background-color: white; line-height: 18.2px;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><span style="color: #0b5394;"><b><i>Śpiąca Królewna</i></b></span> - książka, podczas czytania, której zasnąłeś.</span></span><br />
<span style="background-color: white; line-height: 18.2px;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><br /></span></span>
<span style="background-color: white; line-height: 18.2px;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><b>"Quo vadis"</b> czyli klasyka, która działa lepiej niż proszki nasenne.</span></span><br />
<span style="background-color: white; line-height: 18.2px;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><br /></span></span>
<span style="background-color: white; line-height: 18.2px;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><br /></span></span>
<span style="background-color: white; line-height: 18.2px;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><span style="color: #0b5394;"><b><i>Król Lew</i></b></span> - bohater, który w dzieciństwie musiał zmierzyć się z traumatycznym przeżyciem.</span></span><br />
<span style="background-color: white; line-height: 18.2px;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><br /></span></span>
<span style="font-family: georgia, times new roman, serif; font-size: large;"><span style="background-color: white; line-height: 18.2px;">Przychodzi mi na myśl Jana Berzelius z <b>"Naznaczonych na zawsze" Emelie Shepp</b>. Świetny kryminał ze świetną historią młodej dziewczynki w tle.</span></span><br />
<span style="background-color: white; line-height: 18.2px;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><br /></span></span>
<span style="background-color: white; line-height: 18.2px;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><br /></span></span>
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><span style="background-color: white; line-height: 18.2px;"><span style="color: #0b5394;"><b><i>Piękna i Bestia</i></b></span> - książka, której się obawiałeś, a okazała się wspaniała.</span></span><br />
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><span style="background-color: white; line-height: 18.2px;"><br /></span></span>
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><span style="background-color: white; line-height: 18.2px;">Hmmm... Obawiałem się <b>"Czasu żniw"</b>, a okazało się, że to najlepsza książka, jaką czytałem.</span></span><br />
<span style="background-color: white; line-height: 18.2px;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><br /></span></span>
<span style="background-color: white; line-height: 18.2px;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><span style="color: #0b5394;"><b><i>Alladyn</i></b></span> - bohater, którego życzenie się spełniło. </span></span><br />
<span style="background-color: white; line-height: 18.2px;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><br /></span></span><span style="background-color: white; line-height: 18.2px;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><b>Harry Potter</b> pokonał Voldiego, <b>Mały Książę</b> wyruszył w podróż po innych planetach...</span></span><br />
<span style="background-color: white; line-height: 18.2px;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><br /></span></span>
<span style="background-color: white; line-height: 18.2px;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><br /></span></span>
<span style="background-color: white; line-height: 18.2px;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><span style="color: #0b5394;"><b><i>Mulan</i></b></span> - bohater, który udaje kogoś, kim nie jest.</span></span><br />
<span style="background-color: white; line-height: 18.2px;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><br /></span></span><span style="background-color: white; line-height: 18.2px;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;">Nie mam zielonego pojęcia. :D </span></span><br />
<span style="background-color: white; line-height: 18.2px;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><br /></span></span>
<span style="background-color: white; line-height: 18.2px;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><br /></span></span>
<span style="background-color: white; line-height: 18.2px;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><span style="color: #0b5394;"><b><i>Toy Story</i></b></span> - książka, której bohaterów chciałabyś ożywić.</span></span><br />
<span style="background-color: white; line-height: 18.2px;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><br /></span></span><span style="background-color: white; line-height: 18.2px;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;">Zdecydowanie chciałbym ożywić bohaterów <b>Harry'ego Pottera.</b></span></span><br />
<span style="background-color: white; line-height: 18.2px;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><b><br /></b></span></span>
<span style="background-color: white; line-height: 18.2px;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><br /></span></span>
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><span style="background-color: white; line-height: 18.2px;"><span style="color: #0b5394;"><b><i>Następcy</i></b></span> - ulubiony czarny charakter.</span></span><br />
<br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif; font-size: large;">Voldemort! Voldemort! Voldemort!</span><br />
<br />
<br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif; font-size: large;"><br /></span>
<div style="text-align: center;">
<b><span style="color: #0b5394; font-family: Georgia, Times New Roman, serif; font-size: large;">Nominuję:</span></b></div>
<div style="text-align: center;">
<b><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif; font-size: large;">1. <a href="http://czytamboczytam.blogspot.com/2016/01/23-piata-fala-recenzja.html" target="_blank">Blue Kuba Books</a></span></b></div>
<div style="text-align: center;">
<b><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif; font-size: large;">2. <a href="http://ksiazkowy-wolontariat.blogspot.com/2016/01/cytatowo-1.html?m=1" target="_blank">Książkowy Wolontariat</a></span></b></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif; font-size: large;"><b>3. <a href="http://viktolandia.blogspot.com/2016/01/zimowa-kraina-czarow-tag.html?m=1" target="_blank">Viktolandia</a></b></span></div>
<div style="text-align: center;">
<b><span style="color: #0b5394;"><br /></span></b></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEggDzJc1m9lIfpuLdguxRf6h2DuQK1lIN2zDji_ti_CB7efuf90d1tVgT3UPtL2BxrTQV1jTLB6ULFsGtE8tlVNpF1-dZZcllLq4Wvn8OLozNV3yFkY9PyGoMJtiNz1CL8NhFsY78FO21qC/s1600/dssssdasfdsfsd.png" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEggDzJc1m9lIfpuLdguxRf6h2DuQK1lIN2zDji_ti_CB7efuf90d1tVgT3UPtL2BxrTQV1jTLB6ULFsGtE8tlVNpF1-dZZcllLq4Wvn8OLozNV3yFkY9PyGoMJtiNz1CL8NhFsY78FO21qC/s1600/dssssdasfdsfsd.png" /></a><b><span style="color: #0b5394;"><br /></span></b></div>
<div style="text-align: center;">
<b><span style="color: #0b5394;"><br /></span></b></div>
<div style="text-align: center;">
<b><span style="color: #0b5394;"><br /></span></b></div>
<div style="text-align: center;">
<b><span style="color: #0b5394;"><br /></span></b></div>
<div style="text-align: center;">
<b><span style="color: #0b5394;"><br /></span></b></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/17287779691443286385noreply@blogger.com6tag:blogger.com,1999:blog-5804885356392131123.post-74702037769246300892016-01-20T10:00:00.000-08:002016-01-20T04:45:22.206-08:00Martwa książka<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhbUcV3bSd5Gxn64Ra7lItk0VGQym4DeReiX91FCZiJeYiYmZl-pSzKr-in9xME1UF-gj6IM-H9GLY6DG2hECu0pLZW3prMeBLnAYcmCkObmv2U6LLE-U6iYVFuvoJ978lafXWxbTdder7k/s1600/wwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwww.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="247" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhbUcV3bSd5Gxn64Ra7lItk0VGQym4DeReiX91FCZiJeYiYmZl-pSzKr-in9xME1UF-gj6IM-H9GLY6DG2hECu0pLZW3prMeBLnAYcmCkObmv2U6LLE-U6iYVFuvoJ978lafXWxbTdder7k/s640/wwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwww.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<a name='more'></a><br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><span style="background-color: white; box-sizing: border-box; white-space: pre-wrap;">Nie ma nic bardziej denerwującego, niż wypożyczanie książek, które już <b style="box-sizing: border-box;">dawno umarły</b>, a ich <b style="box-sizing: border-box;">zwłoki pozostają jeszcze w użytku</b> ze względu na zaradność biblioteki, bo przecież grzechem jest wyrzucenie jakiejkolwiek pozycji z kolekcji. Niestety </span><span style="background-color: white; box-sizing: border-box; white-space: pre-wrap;">musiałem </span><span style="background-color: white; box-sizing: border-box; white-space: pre-wrap;">ostatnio doświadczyć tej nieprzyjemnej sytuacji, która pozostawiła po sobie olbrzymi niesmak i obrzydzenie. Naprawdę nie mam nic przeciwko wypożyczaniu pozycji w bibliotekach, bo sam to robię, ale moment, w którym w moje ręce trafiła <b style="box-sizing: border-box;">książka- zombie</b>, wciąż tkwi mi w głowie i nie może opuścić moich myśli. </span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><span style="background-color: white; box-sizing: border-box; white-space: pre-wrap;">Trzymałem ją w rękach bezsilną, </span><b style="background-color: white; box-sizing: border-box; white-space: pre-wrap;">już nie oddychała, zanikł jej puls</b><span style="background-color: white; box-sizing: border-box; white-space: pre-wrap;">. Okładkę miała poplamioną do tego stopnia, że chyba </span><b style="background-color: white; box-sizing: border-box; white-space: pre-wrap;">były na niej wszystkie odcienie brązu, żółci, bieli i szarości</b><span style="background-color: white; box-sizing: border-box; white-space: pre-wrap;">, więc gdyby ktoś z kierunku malarstwa chciał zapoznać się z paletą tych barw do kolokwium, z pewnością posłużę pomocą. </span><b style="background-color: white; box-sizing: border-box; white-space: pre-wrap;">Naprawdę bałem się ją otworzyć</b><span style="background-color: white; box-sizing: border-box; white-space: pre-wrap;">, żeby nie uszkodzić jej jeszcze bardziej, bo bolało mnie już od samego patrzenia. Jednak to, co zobaczyłem w środku, jeszcze bardziej upewniło mnie w przekonaniu, że </span><b style="background-color: white; box-sizing: border-box; white-space: pre-wrap;">ta książka jest po prostu martwa</b><span style="background-color: white; box-sizing: border-box; white-space: pre-wrap;">. </span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><span style="background-color: white; box-sizing: border-box; white-space: pre-wrap;">Grzbiet był odklejony, <b style="box-sizing: border-box;">strony żyły własnym życiem </b>i własną numeracją, bo uwolniły się od zbijającego je razem kleju. Hmm… Można stwierdzić, że wreszcie mogły się usamodzielnić i poczuć smak wolności, jednak sądząc po ich wieku, bo były</span><span style="background-color: white; box-sizing: border-box; white-space: pre-wrap;"> zżółknięte</span><span style="background-color: white; box-sizing: border-box; white-space: pre-wrap;"> jak liście klonu w jesiennej porze, to pewnie nie pożyłyby za długo na wolności. Co więcej, <b style="box-sizing: border-box;">sam zapach mówił sam za siebie</b>, że raczej nie jest to świeża książka, a <b style="box-sizing: border-box;">prawdziwa weteranka</b>, której należy się już spokój i miejsce w kartonie na najwyższej półce. Więc naprawdę nie rozumiem, <b style="box-sizing: border-box;">czemu jeszcze ta staruszka jest molestowana przez czytelników</b>, skoro jej świetność minęła parę dekad temu. </span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><span style="background-color: white; box-sizing: border-box; white-space: pre-wrap;"><br /></span></span></div>
<div style="background-color: white; box-sizing: border-box; padding: 0px; text-align: justify; white-space: pre-wrap;">
<span style="box-sizing: border-box; font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><b style="box-sizing: border-box;">Jednak nie można obwiniać za to bibliotekę</b>, bo funkcjonuje ona właśnie po to, aby właśnie krzepić czytelnictwo i wypożyczać książki. Więc zatem czyja to wina, że książka wygląda, jakby <b>przeżyła wszystkie wojny światowe</b>? Odpowiedź jest prosta, przez czytelników, którzy traktują książki jak kartkę papieru, na której <b style="box-sizing: border-box;">można pisać, malować i która spokojnie może posłużyć jako talerz</b>. Raz czy drugi powieść wpadnie w niewłaściwe ręce, a potem wygląda jak wygląda. I wtedy sam jej widok może podziałać odpychająco, <b>przez co leży na półce i powoli umiera</b>. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="background-color: white; box-sizing: border-box; padding: 0px; text-align: justify; white-space: pre-wrap;">
<span style="box-sizing: border-box; font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;">Jaki jest Wasz stosunek do książek? Mieliście taką sytuację jak ja? </span></div>
<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEggDzJc1m9lIfpuLdguxRf6h2DuQK1lIN2zDji_ti_CB7efuf90d1tVgT3UPtL2BxrTQV1jTLB6ULFsGtE8tlVNpF1-dZZcllLq4Wvn8OLozNV3yFkY9PyGoMJtiNz1CL8NhFsY78FO21qC/s1600/dssssdasfdsfsd.png" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEggDzJc1m9lIfpuLdguxRf6h2DuQK1lIN2zDji_ti_CB7efuf90d1tVgT3UPtL2BxrTQV1jTLB6ULFsGtE8tlVNpF1-dZZcllLq4Wvn8OLozNV3yFkY9PyGoMJtiNz1CL8NhFsY78FO21qC/s1600/dssssdasfdsfsd.png" /></a></div>
<br />Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/17287779691443286385noreply@blogger.com23tag:blogger.com,1999:blog-5804885356392131123.post-58713627100620595102016-01-18T05:15:00.000-08:002016-01-18T05:31:05.596-08:00"Mamy sztukę, żeby nie zabiła nas prawda" Nietzsche<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgvi-MUvidkXLFGrGrqx4IiKBeRCwQA_Pn2jj5WqfY86EW4-DM5Qp9DBm1oZmjKJ8nfdg9v6TfPilsCI27qtUyqquYK1fsnbp7Ok_0qrn39GsomFZ5hiEgBBKno0nzBsqqkozirJWkOtr1a/s1600/ssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssss.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="216" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgvi-MUvidkXLFGrGrqx4IiKBeRCwQA_Pn2jj5WqfY86EW4-DM5Qp9DBm1oZmjKJ8nfdg9v6TfPilsCI27qtUyqquYK1fsnbp7Ok_0qrn39GsomFZ5hiEgBBKno0nzBsqqkozirJWkOtr1a/s640/ssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssss.jpg" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<div style="text-align: justify;">
</div>
<a name='more'></a><br />
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: x-large;"><b>"Szczygieł" Donna Tartt</b></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;">CYTATY</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: center;">
<b><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">_________________________________________________</span></b></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;">"Gdy patrzyłem na ten obraz, czułem to samo zogniskowanie na jednym punkcie: na migoczącej, rozświetlonej słońcem chwili, która istniała teraz i będzie istniała zawsze. Tylko od czasu do czasu zauważałem łańcuch na stópce ptaszka lub zastanawiałem się nad tym, jak okrutny zgotowano mu los- wzbijał się na krótko, zmuszony do powrotu zawsze w to samo smutne miejsce."</span></div>
</div>
<div style="text-align: right;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: xx-small;">str. 332</span></div>
<div style="text-align: center;">
<b><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">_________________________________________________</span></b></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;">"Pokusa była zbyt wielka: mieć go w rękach i nie rzucić okiem? Szybko go wysunąłem i niemal natychmiast spowił mnie jego blask, coś niemal muzycznego, wewnętrzna słodycz, która była niewytłumaczalna poza głębokim, poruszającym krew poczuciem harmonii, jak wtedy, gdy serce bije wolno i pewnie w obecności kogoś, przy kim czujemy się bezpiecznie i kochani."</span></div>
<div style="text-align: right;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">str. 345</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="text-align: left;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">_________________________________________________</span></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="text-align: left;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;">"Emanował jakąś siłą, blaskiem, promieniował świeżością jak poranne światło w moim dawnym pokoju w Nowym Jorku, które było łagodne, a jednocześnie ożywcze, światło, które wszystko wyostrzało, sprawiając przy tym, że rzeczy wydawały się delikatniejsze i ładniejsze, niż naprawdę."</span></div>
<div style="text-align: right;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">str.345/346</span></div>
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><br /></span>
<br />
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">_________________________________________________</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;">"I nawet słowo "dobroć" było jak odzyskiwanie świadomości w szpitalu pełnym głosów, ludzi i pikających cyfrowych maszyn."</span></div>
<div style="text-align: right;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">str. 512</span></div>
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><br /></span>
<br />
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">_________________________________________________</span></div>
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;">"W tym szumie kryła się olbrzymia, kusząca samotność, prawie jak wezwanie, jak zew morza."</span><br />
<div style="text-align: right;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">str. 533</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">_________________________________________________</span></div>
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;">"<i>Poprawa</i> nie była nawet odpowiednim słowem. Nie znałem takiego wyrazu, który opisałby mój stan. Rzeczy zbyt drobne, by o nich wspominać [...] w jednej chwili mnie uszczęśliwiały, a w następnej przyprawiały o łzy."</span><br />
<div style="text-align: right;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">str. 159</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">_________________________________________________</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;">"Nigdy nie rób czegoś, czego nie możesz cofnąć."</span></div>
<div style="text-align: right;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">str.789</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">_________________________________________________</span></div>
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><br /></span>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;">"Akt buntu. Życie: puste, próżne, nieznośne. Czy byłem mu winien lojalność? W żadnym wypadku. Czemu nie ubiec losu? [...] Nie dostrzegałem na horyzoncie kresu obecnego koszmaru, jedynie mnóstwo zewnętrznych, empirycznych koszmarów skumulowanych z w własnymi, endogenicznymi."</span></div>
<div style="text-align: right;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">str. 779</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">_________________________________________________</span></div>
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEggDzJc1m9lIfpuLdguxRf6h2DuQK1lIN2zDji_ti_CB7efuf90d1tVgT3UPtL2BxrTQV1jTLB6ULFsGtE8tlVNpF1-dZZcllLq4Wvn8OLozNV3yFkY9PyGoMJtiNz1CL8NhFsY78FO21qC/s1600/dssssdasfdsfsd.png" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEggDzJc1m9lIfpuLdguxRf6h2DuQK1lIN2zDji_ti_CB7efuf90d1tVgT3UPtL2BxrTQV1jTLB6ULFsGtE8tlVNpF1-dZZcllLq4Wvn8OLozNV3yFkY9PyGoMJtiNz1CL8NhFsY78FO21qC/s1600/dssssdasfdsfsd.png" /></a></div>
<br />
<br />
<br />
<br />Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/17287779691443286385noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-5804885356392131123.post-65743449656789987742016-01-16T03:25:00.000-08:002016-01-18T05:31:18.014-08:00Samotność w cieniu obsesji<a href="http://s.lubimyczytac.pl/upload/books/244000/244777/377171-352x500.jpg?_ga=1.101257735.72180658.1437209902" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://s.lubimyczytac.pl/upload/books/244000/244777/377171-352x500.jpg?_ga=1.101257735.72180658.1437209902" height="400" width="281" /></a><b style="background-color: white; color: #444444; line-height: 18.2px;"></b><br />
<div style="font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif; font-size: 13px;">
<b style="background-color: white; color: #444444; line-height: 18.2px;"><b style="background-color: white; color: #444444; font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif; font-size: 13px; line-height: 18.2px;"><br /></b></b></div>
<div style="font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif; font-size: 13px;">
<b style="background-color: white; color: #444444; line-height: 18.2px;"><b style="background-color: white; color: #444444; font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif; font-size: 13px; line-height: 18.2px;"><br /></b></b></div>
<div style="font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif; font-size: 13px;">
<b style="background-color: white; color: #444444; line-height: 18.2px;"><br /></b></div>
<br />
<div class="MsoNormal" style="background-color: white; color: #444444; font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif; font-size: 13px; line-height: 18.2px; margin-bottom: 5pt;">
<span style="font-family: "times new roman" , serif; font-size: 12pt;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background-color: white; color: #444444; line-height: 18.2px; margin-bottom: 5pt;">
<div class="MsoNormal" style="line-height: 18.2px; margin-bottom: 5pt;">
<span style="line-height: 18.2px;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><b>Tytuł: </b>"Szczygieł"</span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 18.2px; margin-bottom: 5pt;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><b>Autor:</b> Donna Tartt</span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 18.2px; margin-bottom: 5pt;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><b>Wydawca:</b> Znak Liternova</span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 18.2px; margin-bottom: 5pt;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><b>Kategoria:</b> <span style="line-height: 18.2px;">literatura współczesna</span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 18.2px; margin-bottom: 5pt;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><b>Ilość stron:</b> 844</span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 18.2px; margin-bottom: 5pt;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><b>Ocena: </b><i>6/6</i></span></div>
</div>
<div class="MsoNormal" style="background-color: white; color: #444444; font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif; font-size: 13px; line-height: 18.2px; margin-bottom: 5pt;">
</div>
<div class="MsoNormal" style="background-color: white; color: #444444; font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif; font-size: 13px; line-height: 18.2px; margin-bottom: 5pt;">
<span style="font-family: "times new roman" , serif; font-size: 12pt;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background-color: white; color: #444444; font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif; font-size: 13px; line-height: 18.2px; margin-bottom: 5pt;">
<span style="font-family: "times new roman" , serif; font-size: 12pt;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background-color: white; color: #444444; font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif; font-size: 13px; line-height: 18.2px; margin-bottom: 5pt;">
<span style="font-family: "times new roman" , serif; font-size: 12pt;"></span><br />
<a name='more'></a><span style="font-family: "times new roman" , serif; font-size: 12pt;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background-color: white; color: #444444; font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif; font-size: 13px; line-height: 18.2px; margin-bottom: 5pt;">
<span style="font-family: "times new roman" , serif; font-size: 12pt;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background-color: white; color: #444444; font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif; font-size: 13px; line-height: 18.2px; margin-bottom: 5pt;">
<span style="font-family: "times new roman" , serif; font-size: 12pt;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background-color: white; color: #444444; font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif; font-size: 13px; line-height: 18.2px; margin-bottom: 5pt;">
<span style="font-family: "times new roman" , serif; font-size: 12pt;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background-color: white; color: #444444; font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif; font-size: 13px; line-height: 18.2px; margin-bottom: 5pt;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiKfpVO9e7ISU3IchXeHvcuxk7ciYmrtsbA1SFzsS4n3YKUmfiekcV3yDvBQViSjGSlE_AUnYGnAPY3UU9UoFV-DP8MET3eg2D1rP3rUWaGv_WLOpS3yiCNQHj0HOtsFc8G9_1f2qS1C8-V/s1600/OPIS.png" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiKfpVO9e7ISU3IchXeHvcuxk7ciYmrtsbA1SFzsS4n3YKUmfiekcV3yDvBQViSjGSlE_AUnYGnAPY3UU9UoFV-DP8MET3eg2D1rP3rUWaGv_WLOpS3yiCNQHj0HOtsFc8G9_1f2qS1C8-V/s1600/OPIS.png" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: white; line-height: 19.5px; text-align: start;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;">Nagroda Pulitzera 2014r.</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: white; line-height: 19.5px; text-align: start;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;">Największe wydarzenie literackie tej dekady.</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: white; line-height: 19.5px; text-align: start;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;">Jak daleko można się posunąć, by oszukać los?</span></span></div>
<span style="background-color: white; line-height: 19.5px; text-align: start;"></span><br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: white; line-height: 19.5px; text-align: start;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;">Theo Decker cudem udaje się przeżyć wybuch. W irracjonalnym odruchu wykrada z ruin muzeum niewielki obraz. Ulubiony obraz matki, którą stracił w zamachu. </span></span></div>
<span style="background-color: white; line-height: 19.5px; text-align: start;">
</span>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="line-height: 19.5px;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><br /></span></span></div>
<span style="background-color: white; line-height: 19.5px; text-align: start;"></span><br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: white; line-height: 19.5px; text-align: start;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;">Szczygieł, pilnie strzeżony symbol bezpowrotnie utraconego życia, będzie towarzyszył Theo w nieustającej podróży: od ekskluzywnych apartamentów przy Park Avenue po rozpustę półświatka w Las Vegas. Z podupadającego nowojorskiego antykwariatu po ciemne zakątki Amsterdamu. Obraz, który początkowo jest dla Theo bezcennym skarbem, z czasem sprowadzi na niego śmiertelne niebezpieczeństwo.</span></span></div>
<span style="background-color: white; line-height: 19.5px; text-align: start;"></span><br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: white; line-height: 19.5px; text-align: start;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;">Szczygieł to epicka opowieść o utracie i obsesji, przetrwaniu i bezlitosnych kolejach losu, którego nie da się oszukać. Powieść, która łączy w sobie elementy zagadki kryminalnej i Bildungsroman. </span></span><br />
<span style="background-color: white; line-height: 19.5px; text-align: start;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: white; line-height: 19.5px; text-align: start;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;">Szczygieł to największe wydarzenie literackie ostatnich lat – powieść zdobyła Nagrodę Pulitzera i Carnegie Medal, była nominowana do National Book Critics Circle Award i Bailey’s Prize, znalazła się na listach najlepszych powieści roku ponad trzydziestu opiniotwórczych mediów. Była bestsellerem między innymi w Stanach Zjednoczonych, Francji, Włoszech i Niemczech.</span></span></div>
<span style="background-color: white; line-height: 19.5px; text-align: start;">
</span>
<br />
<div style="background-color: white; font-family: Georgia, 'Times New Roman', Times, serif; font-size: 13px; line-height: 19.5px; padding: 0px;">
<br /></div>
<div class="source" style="background-color: white; font-family: Georgia, 'Times New Roman', Times, serif; font-size: 10px; line-height: 19.5px; padding: 0px; word-wrap: break-word;">
źródło opisu: Wydawnictwo Znak, 2015</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi-F2RGfEw5gFa5jEd3rE-k2-eeNcynGTSQNM7qmoQjxMwhCDwbkxzJenmCzaQVy7vTUA4V4GzHGUGYmkFkR4cf3RJ3YlQrmR-fndCrTw8mO0tsk5E7IxaaEYm1eUxVS_-WZ58ihuO0-Yz0/s1600/OPINIA.png" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi-F2RGfEw5gFa5jEd3rE-k2-eeNcynGTSQNM7qmoQjxMwhCDwbkxzJenmCzaQVy7vTUA4V4GzHGUGYmkFkR4cf3RJ3YlQrmR-fndCrTw8mO0tsk5E7IxaaEYm1eUxVS_-WZ58ihuO0-Yz0/s1600/OPINIA.png" /></a></div>
<div class="MsoNormal" style="background-color: white; color: #444444; font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif; font-size: 13px; line-height: 18.2px; margin-bottom: 5pt;">
<span style="font-family: "times new roman" , serif; font-size: 12pt;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background-color: white; color: #444444; line-height: 18.2px; margin-bottom: 5pt;">
<div style="font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif; font-size: 13px;">
<span style="font-family: "times new roman" , serif; font-size: 12pt;"><br /></span></div>
<div style="font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif; font-size: 13px;">
<span style="font-family: "times new roman" , serif; font-size: 12pt;"><br /></span></div>
<div style="font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif; font-size: 13px;">
<span style="font-family: "times new roman" , serif; font-size: 12pt;"><br /></span></div>
<div style="font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif; font-size: 13px;">
<span style="font-family: "times new roman" , serif; font-size: 12pt;"><br /></span></div>
<div style="font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif; font-size: 13px;">
<span style="font-family: "times new roman" , serif; font-size: 12pt;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large; line-height: 18.2px; white-space: pre-wrap;">Czym jest samotność dla każdego człowieka? Z jednej strony to zupełne odizolowanie się od otaczającego nas świata i szarej rzeczywistości w celu znalezienia własnego ja w dobie ciągłej gonitwy za chorobami współczesności. Niemniej jednak jest to także swego rodzaju więzienie, własna samotnia, która może mieć gorsze skutki, bowiem nie jest wykluczone, że samotność prowadzi do kompletnego zamknięcia się w sobie oraz separacji od społeczeństwa, co często doprowadza do obłędu. Toteż można stwierdzić, że samotność ma wiele twarzy, wiele form, które w pewien sposób dotykają każdego z nas i przeszywają nasze życie, wywołując tym samym określone emocje i stany. Reasumując, czy oderwanie się od rzeczywistości może być szansą, czy jednak przekleństwem, które prowadzi do kompletnego osamotnienia?</span><br />
<div style="box-sizing: border-box; line-height: 18.2px; padding: 0px; white-space: pre-wrap;">
<span style="box-sizing: border-box; font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;">"Szczygieł” to trzecia powieść amerykańskiej pisarki, Donny Tartt, która w mistrzowski sposób nawleka samotność na igłę i starannie wyszywa obraz współczesności przedstawiony w oczach młodego chłopca- Theodora (Theo) Deckera. Co więcej, teraźniejszość ta nabiera całkiem innego wyrazu w chwili, gdy fabułę zaczyna oblekać m</span><span style="box-sizing: border-box; font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large; line-height: 18.2px;">ały, uniwersalny obraz z ogromną głębią stworzony przez Carela Fabritiusa w 1654 roku. Przedstawia on tytułowego ptaka, szczygła europejskiego, który przywiązany jest do metalowej rury cienkim łańcuchem, który widocznie symbolizuje kompletną izolację przerodzoną w więzienie. Można nawet rzec, że wcale nie przez przypadek dzieło to zostało tak trafnie wkomponowane w treść książki, bo w sposób metaforyczny ujawnia niektóre cechy ludzkie, nie tak widoczne na pierwszy rzut oka, natomiast wyraźnie uwypuklone nawet przez głównego bohatera. Samotność, alienacja, rozbicie, nadzieja, odwaga, wiara, rezygnacja, przywiązanie, nałóg, obłęd…</span></div>
<div style="box-sizing: border-box; color: #333333; font-family: Ubuntu, sans-serif; line-height: 20px; padding: 0px; white-space: pre-wrap;">
<span style="box-sizing: border-box; color: #444444; font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large; line-height: 18.2px;">Cała historia rozpoczyna się całkiem typowo od przedstawienia rutynowego życia młodego nowojorczyka oraz jego matki, która została ujawniona, jako naprawdę silna kobieta po utracie męża. Ukazane są tu problemy codzienności, którym każdy z nas musi stawić czoła. Kłopoty finansowe, niespełnione marzenia, trudności rodzinne oraz przeszkody losu. Jednak akcja szybko nabiera tempa w momencie, kiedy muzeum </span><i style="box-sizing: border-box; color: #444444; font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif; line-height: 18.2px;">Metropolitan of Art</i><span style="box-sizing: border-box; color: #444444; font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large; line-height: 18.2px;">, w którym przebywają bohaterowie, zostaje zaatakowane przez terrorystów i częściowo wysadzone. Okazuje się to pierwszą i jakże decydującą intrygą, która nadaje całkiem inny tor życiu Theodora, bowiem traci on matkę i pozyskuje cenny obraz, małego „Szczygła”. Od tej sytuacji losy głównego bohatera są niesamowicie zawiłe i szczególnie skomplikowane. Chłopiec nie daje sobie rady z utratą tak ważnej osoby w jego życiu, która była fundamentem jego funkcjonowania i popada w skrajną depresję, czuje się uwięziony. Toteż nawiązanie do obrazu jest niemalże wyczuwalne i takie też pozostanie do samego końca. </span></div>
<div style="box-sizing: border-box; color: #333333; font-family: Ubuntu, sans-serif; font-size: 14px; line-height: 20px; padding: 0px; white-space: pre-wrap;">
<span style="color: #444444; font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large; line-height: 18.2px;">Fabuła powieści jest niesamowicie skonstruowana przez autorkę, bowiem naprawdę trudno jest zauważyć barierę odgradzającą czytelnika od rzeczywistości książkowej, więc nie ma żadnego problemu, by już od samego początku książki zachłysnąć się przedstawioną historią. Co więcej, „Szczygieł” naszpikowany jest zwodniczymi intrygami, które za każdym razem kompletnie zmieniają bieg fabuły, sprawiając, że wciąż odkrywamy ją od nowa. Trzeba również zaznaczyć, że cała esencja książki jest tak nieprzewidywalna i tajemnicza, że z każdym rozdziałem spodziewałem się zaskakującego elementu, który sprawi, iż wykreowana historia nabierze rozpędu i dynamizmu. Jednakże mimo tych dobrych stron fabuły, ukazały się także jej gorsze aspekty, do których można zaliczyć pewnego rodzaju „rozciągnięcie” akcji do tego stopnia, że chwilami stawała się zwyczajnie nudna i mało interesująca. Ponadto, główny bohater, mimo mojej szczerej sympatii, chwilami kompletnie mnie szokował swoimi długimi wywodami na różne tematy. Z tego, co pamiętam, można przeczytać 3 całe strony na temat renowacji mebli, aby stały się bardziej oryginalne i tym samym kosztowały więcej. Ciężko mi do teraz pojąć, czemu taki moment w ogóle miał miejsce, skoro mało czytelników ma świadomość restauracji danych obiektów. Niemniej jednak tak, jak zaznaczyłem, postać Theo bardzo przypadła mi do gustu, choć nie jest on typowym bohaterem z silną osobowością. Decker przeżywa prawdziwe koleje losu, jednak nie zadręcza się tak bardzo, jakbyśmy mogli się spodziewać. Fakt, zdarza się wiele momentów kryzysowych, ale szczególnie przykuwający uwagę jest sam sposób jego bycia. Od chwili, gdy zobaczył obraz, popadł w obsesję na jego punkcie. Kryje go, dotyka, rozmawia z nim, co sprawia, że pomimo materialności tego dzieła staje się ono uosobione i żyje własnym życiem. Theo to specyficzna postać, z którą jeszcze nie spotkałem się w żadnej książce. To bohater, który posiada własny świat, czasami ma się nawet wrażenie, że całkowicie oderwał się od rzeczywistości. Toteż pomimo ukazanej samotności wykazuje towarzyskie cechy, tak więc jest on bardzo kontrastową osobą, której myśli i zachowania zasługują na pełną uwagę. </span></div>
<div style="box-sizing: border-box; line-height: 18.2px; white-space: pre-wrap;">
<div style="box-sizing: border-box; color: #333333; font-family: Ubuntu, sans-serif; font-size: 14px; line-height: 20px; padding: 0px;">
<span style="box-sizing: border-box; color: #444444; font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large; line-height: 18.2px;">Podsumowując, „Szczygieł” to naprawdę wymagająca książka, która przede wszystkim potrzebuje czasu, czasu, aby czytelnik spokojnie ją przyswoił i ułożył w głowie wszystkie fakty, by trafnie mógł ją zrozumieć. Niektórych może to zrazić, innych odstraszyć, natomiast ja uważam, że powieść Donny Tartt to prawdziwe arcydzieło obrazujące pościg za marzeniami i własnym ja. Przyznaję, iż jeszcze nigdy nie czytałem tak wyjątkowej książki, która jednocześnie nie należy do najlżejszych, jednak całkowicie pochłania czytelnika. Spędzałem godziny na rozmyślaniu o wspaniałości konceptu tej pozycji oraz jej wyglądu na tle innych. I w ten właśnie sposób doszedłem do wniosku, że „Szczygieł” roi się od życiowych prawd, ukazania prawdziwej natury losu, buntu młodzieńczego oraz umysłu pogrążonego w cieniu samotności i obłędu. Serdecznie polecam!</span></div>
<div style="box-sizing: border-box;">
</div>
</div>
<div style="box-sizing: border-box; line-height: 18.2px; white-space: pre-wrap;">
<br /></div>
<div style="box-sizing: border-box; line-height: 18.2px; text-align: center; white-space: pre-wrap;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: x-large;">Recenzja powstała w ramach współpracy z <a href="http://www.matras.pl/" target="_blank">księgarniami Matras</a>.</span></div>
<div style="box-sizing: border-box; line-height: 18.2px; text-align: center; white-space: pre-wrap;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: x-large;"><br /></span></div>
<div style="box-sizing: border-box; line-height: 18.2px; text-align: center; white-space: pre-wrap;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: x-large;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhJmVg8GflOpqze_qQfV8dN7YZXKsc0Z7DztZOIFWoH9tac4au2ey2V7oXtawcakF1VSZ3vuLcOYZW9-b0XT3cSR6dcci2wYnmi3oIDjdJ8DQ50lvPvao8gxiDIuSZMKeWA-Aabk0V-pKUY/s1600/matras_logo.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="120" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhJmVg8GflOpqze_qQfV8dN7YZXKsc0Z7DztZOIFWoH9tac4au2ey2V7oXtawcakF1VSZ3vuLcOYZW9-b0XT3cSR6dcci2wYnmi3oIDjdJ8DQ50lvPvao8gxiDIuSZMKeWA-Aabk0V-pKUY/s320/matras_logo.png" width="320" /></a></div>
<div style="box-sizing: border-box; color: #333333; font-family: Ubuntu, sans-serif; font-size: 14px; line-height: 20px; padding: 0px; white-space: pre-wrap;">
<span style="text-align: left;">
</span></div>
</div>
<div style="font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif; font-size: 13px;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEggDzJc1m9lIfpuLdguxRf6h2DuQK1lIN2zDji_ti_CB7efuf90d1tVgT3UPtL2BxrTQV1jTLB6ULFsGtE8tlVNpF1-dZZcllLq4Wvn8OLozNV3yFkY9PyGoMJtiNz1CL8NhFsY78FO21qC/s1600/dssssdasfdsfsd.png" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEggDzJc1m9lIfpuLdguxRf6h2DuQK1lIN2zDji_ti_CB7efuf90d1tVgT3UPtL2BxrTQV1jTLB6ULFsGtE8tlVNpF1-dZZcllLq4Wvn8OLozNV3yFkY9PyGoMJtiNz1CL8NhFsY78FO21qC/s1600/dssssdasfdsfsd.png" /></a></div>
<div style="font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif; font-size: 13px;">
<span style="font-family: "times new roman" , serif; font-size: 12pt;"><br /></span></div>
<div style="font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif; font-size: 13px;">
<span style="font-family: "times new roman" , serif; font-size: 12pt;"><br /></span></div>
<div style="font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif; font-size: 13px;">
<span style="font-family: "times new roman" , serif; font-size: 12pt;"><br /></span></div>
<div style="font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif; font-size: 13px;">
<span style="font-family: "times new roman" , serif; font-size: 12pt;"><br /></span></div>
<div style="font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif; font-size: 13px;">
<span style="font-family: "times new roman" , serif; font-size: 12pt;"><br /></span></div>
</div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/17287779691443286385noreply@blogger.com15tag:blogger.com,1999:blog-5804885356392131123.post-63592560229255099332016-01-05T05:47:00.000-08:002016-01-05T06:23:35.366-08:00Co irytuje nas w książkach?<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjzTLG8hc5S3mXB9cHicKDzUjZKXv__M8ycQu2QWDkQrVRCIPFHnCqjHT2ncajd6szqojsaqtDNqLxL0GKppHXlsp1Qq9fDlxvf6pLI-KJ6XpaLKGwM68pc5bakenleMQjAeXo6qAf5Vkue/s1600/eeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="279" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjzTLG8hc5S3mXB9cHicKDzUjZKXv__M8ycQu2QWDkQrVRCIPFHnCqjHT2ncajd6szqojsaqtDNqLxL0GKppHXlsp1Qq9fDlxvf6pLI-KJ6XpaLKGwM68pc5bakenleMQjAeXo6qAf5Vkue/s640/eeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee.jpg" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<a name='more'></a><br />
<div class="separator" style="background-color: white; box-sizing: border-box; clear: both; padding: 0px; text-align: justify; white-space: pre-wrap;">
<span style="box-sizing: border-box;"><span style="box-sizing: border-box; font-family: Georgia, Times New Roman, serif; font-size: large;">Niedawno doświadczyłem dosyć nieprzyjemnej sytuacji, bowiem po długiej przerwie spowodowanej lawiną obowiązków szkolnych sięgnąłem po tytuł, który grzał sobie miejsce na mojej półce już od sierpnia tamtego roku. Szczerze powiedziawszy, to nie oczekiwałem od tej powieści szczególnie porywającej historii, która nie da mi spać i tym podobnych odczuć, natomiast nie spodziewałem się jednej rzeczy, że będzie to jedna z <b style="box-sizing: border-box;">najbardziej irytujących kontynuacji</b>. </span></span></div>
<div class="separator" style="background-color: white; box-sizing: border-box; clear: both; padding: 0px; text-align: justify; white-space: pre-wrap;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="background-color: white; color: #333333; line-height: 20px; text-align: left; white-space: pre-wrap;"><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif; font-size: large;">
</span></span></div>
<div class="separator" style="background-color: white; box-sizing: border-box; clear: both; padding: 0px; text-align: justify; white-space: pre-wrap;">
<span style="box-sizing: border-box; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><span style="box-sizing: border-box; font-size: large;">A stwierdziłem to już po samym wstępnie, który totalnie <b style="box-sizing: border-box;">uśpił moją wyobraźnię</b> i tym samym zanudził mnie do tego stopnia, że zdecydowałem się odrobić zadania z Matematyki z nadzieją, że zrobię przynajmniej coś bardziej pożytecznego. Jednak <b style="box-sizing: border-box;">nie dałem za wygraną</b> i nie poddałem się tak łatwo, bo cóż, czasem bywa i tak, że książka na początku okazuje się być fatalna, jednak wraz z rozwijaniem się fabuły cała historia nabiera kolorów i rozkwita niepostrzeżenie. Tak naprawdę efekt ten zauważałem, czytając wiele z najlepszych i najbardziej docenianych tytułów, które najpierw zalewały czytelnika informacjami, żeby później nagrodzić jego wytrwałość niezapomnianą przygodą w innym świecie. </span></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif; font-size: large;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="background-color: white; box-sizing: border-box; clear: both; padding: 0px; text-align: justify; white-space: pre-wrap;">
<span style="box-sizing: border-box; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><span style="box-sizing: border-box; font-size: large;">Pomyślałem więc, że muszę po prostu uzbroić się w cierpliwość, bo powieść na pewno się rozkręci, a gdy zostawię ją nieprzeczytaną, będę tego później zdecydowanie żałował. Tak naprawdę jeszcze nigdy nie zostawiłem nieprzeczytanej książki, gdyż staram się zawsze dobrnąć do końca, żeby ewentualnie zwrócić uwagę na każdy, nawet najdrobniejszy pozytyw. Jednak wciąż, gdy tylko patrzyłem na ową powieść, samo to wprawiało mnie w dziwny nastrój. </span></span></div>
<div class="separator" style="background-color: white; box-sizing: border-box; clear: both; padding: 0px; text-align: justify; white-space: pre-wrap;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="background-color: white; color: #333333; line-height: 20px; text-align: left; white-space: pre-wrap;"><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif; font-size: large;">
</span></span></div>
<div class="separator" style="background-color: white; box-sizing: border-box; clear: both; padding: 0px; text-align: justify; white-space: pre-wrap;">
<span style="box-sizing: border-box; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><span style="box-sizing: border-box; font-size: large;">Pierwsze, co tak naprawdę jednocześnie mnie irytowało, złościło i pozbawiało chęci, to <b style="box-sizing: border-box;">kreowanie głównej bohaterki jako sierotki Marysi</b>, która przez cały czas trwania nie tylko powieści, ale także cyklu wciąż użala się nad sobą, jej myśli wciąż toczą rozmaite bitwy, co niezbyt korzystnie wypada na tle całej książki. Rozumiem, że nie wszyscy są idealni i nie każdy ma na tyle silny umysł, żeby zawsze być pewnym siebie, ale przedstawianie w kółko jednego i tego samego wizerunku głównej bohaterki, która na zmianę przejmuje się przyjaciółmi, pokojem na świecie, siłami zła, swoim zwierzęciem, rodziną, przypadkowo spotkaną osobą na ulicy i znów swoimi przyjaciółmi, <b style="box-sizing: border-box;">naprawdę nie wpływa na pozytywny odbiór postaci</b>, a w moim przypadku przyczyniło się do kompletnego braku dalszej cierpliwości. Oczywiście niektórzy mogą preferować historie takich bohaterów, każdy bowiem ma swój gust, ale mnie to po prostu przeraża i niezmiernie irytuje. </span></span></div>
<div class="separator" style="background-color: white; box-sizing: border-box; clear: both; padding: 0px; text-align: justify; white-space: pre-wrap;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="background-color: white; color: #333333; line-height: 20px; text-align: left; white-space: pre-wrap;"><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif; font-size: large;">
</span></span></div>
<div class="separator" style="background-color: white; box-sizing: border-box; clear: both; padding: 0px; text-align: justify; white-space: pre-wrap;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif; font-size: large;"><span style="box-sizing: border-box;"><span style="box-sizing: border-box;">Następnym ważnym elementem tego, co wywróciło mi mózg do góry nogami, jest <b style="box-sizing: border-box;">maksymalne rozciągnięcie fabuły</b> do tego stopnia, że aż roi się w niej od zwyczajnych <b style="box-sizing: border-box;">zapychaczy</b>, które ciągną się gorzej niż flaki z olejem. Oczywiście nie oczekuję od książki, by </span></span><span style="box-sizing: border-box;">była</span><span style="box-sizing: border-box;"> </span><span style="box-sizing: border-box;">naszpikowana</span><span style="box-sizing: border-box;"> rwącą akcją i różnymi intrygami do granic możliwości, bo to także nie działa zbyt korzystnie, ale wciąż występujące monologi, które tak naprawdę nie dotyczą ważnych spraw, a niesamowicie się mnożą w sytuacji, gdy bohater jest w obliczu zagrożenia, autor mógłby darować czytelnikom. Nie twierdzę też, że każdy musi myśleć tak samo, ale dla mnie <b style="box-sizing: border-box;">działa to jak czerwona płachta na byka</b>, gdyż w oczekiwaniu na ważny moment dostajemy parę stron wywodu na temat porannego śniadania.: ) </span></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif; font-size: large;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif; font-size: large;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif; font-size: large;">A Was co irytuje w książkach? Co nudzi i przytłacza?</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;">
</div>
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEggDzJc1m9lIfpuLdguxRf6h2DuQK1lIN2zDji_ti_CB7efuf90d1tVgT3UPtL2BxrTQV1jTLB6ULFsGtE8tlVNpF1-dZZcllLq4Wvn8OLozNV3yFkY9PyGoMJtiNz1CL8NhFsY78FO21qC/s1600/dssssdasfdsfsd.png" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEggDzJc1m9lIfpuLdguxRf6h2DuQK1lIN2zDji_ti_CB7efuf90d1tVgT3UPtL2BxrTQV1jTLB6ULFsGtE8tlVNpF1-dZZcllLq4Wvn8OLozNV3yFkY9PyGoMJtiNz1CL8NhFsY78FO21qC/s1600/dssssdasfdsfsd.png" /></a></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/17287779691443286385noreply@blogger.com22tag:blogger.com,1999:blog-5804885356392131123.post-48509197454985079422016-01-04T04:17:00.001-08:002016-01-24T04:33:33.286-08:00Mój blog pełen trupów...<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;">
<img src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh353j0xtVJ0mjY5D8jf7sAE0PllmBHldFiFzjaAp3BlLVk2s0CNtiBuP9V1Liid6c_cQN7Icl9EGBMZv5b-zWzz1F9UeSAO4CzgOUMaEgwoBpxSCTdjH69OhCpamdc-4dRxrr-ayKRcsU/s1600/O+stracie+%25281%2529.jpg" /></div>
<div style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;">
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: white; font-family: "cambria"; font-size: 16px; line-height: 22.4px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: white; line-height: 22.4px; text-align: start;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;">Cześć, tym razem mam Wam do zaprezentowania <i style="font-weight: bold;">Agatha Christie book tag BEREK</i>, do którego nominowała mnie Ula z bloga <a href="http://askier-pisze.blogspot.com/" target="_blank">As kier pisze.</a> Zaczynajmy!</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: white; font-family: "cambria"; font-size: 16px; line-height: 22.4px;"><a href="https://www.blogger.com/null" name="more"></a></span><br />
<a name='more'></a><span style="background-color: white; font-family: "cambria"; font-size: 16px; line-height: 22.4px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: white; line-height: 22.4px; text-align: start;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: x-large;"><b><span style="color: #cc0000;">Zabójstwo Rogera Ackroyda</span></b> – sztylet – książka, której zakończenie „przebiło” ci serce.</span></span></div>
<span style="background-color: white;"></span><br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: white;"><br /></span></div>
<span style="background-color: white;">
</span>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: white;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;">Chyba nie ma takiej książki, a przynajmniej sobie nie przypominam. ;) </span></span></div>
<span style="background-color: white;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "cambria"; line-height: 22.4px;"><br /></span></div>
<span style="line-height: 22.4px; text-align: start;"><div style="text-align: justify;">
<span style="line-height: 22.4px;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: x-large;"><b><span style="color: #cc0000;">Zerwane zaręczyny</span></b> – trucizna – książka, o której nie możesz zapomnieć.</span></span></div>
</span><span style="line-height: 22.4px; text-align: start;"><div style="font-family: Cambria; font-size: 16px; font-style: italic; text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><a href="http://recenzjewojtka.blogspot.com/2015/08/czas-zniw-samantha-shannon.html#more" target="_blank">"Czas żniw"</a> Samantha Shannon! Zdecydowanie!</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><br /></span></div>
</span><span style="line-height: 22.4px; text-align: start;"><div style="text-align: justify;">
<span style="line-height: 22.4px;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: x-large;"><b><span style="color: #cc0000;">Śmierć na Nilu</span></b> – pistolet – książka, w której nie brakuje akcji.</span></span></div>
</span><span style="line-height: 22.4px; text-align: start;"><div style="font-family: Cambria; font-size: 16px; font-style: italic; text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><a href="http://recenzjewojtka.blogspot.com/2015/05/dziewczyna-ognia-i-cierni-rae-carson.html" target="_blank">"Dziewczyna ognia i cierni"</a> Rae Carson.</span></div>
</span><div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "cambria"; line-height: 22.4px;"><br /></span></div>
<span style="line-height: 22.4px; text-align: start;"><div style="text-align: justify;">
<span style="line-height: 22.4px;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: x-large;"><span style="color: #cc0000;"><b>Morderstwo w Orient Expressie</b></span> – pociąg – książka, w której bohaterowie dużo podróżują.</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
</span><div style="line-height: 22.4px; text-align: justify; text-decoration: none;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;">"Szczygieł" Donna Tartt (recenzja wkrótce na blogu).</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "cambria"; line-height: 22.4px;"><br /></span></div>
<span style="line-height: 22.4px; text-align: start;"><div style="text-align: justify;">
<span style="line-height: 22.4px;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: x-large;"><b><span style="color: #cc0000;">Dziesięciu Murzynków</span></b> – wyspa – książka, w której akcja dzieje się w niewielkiej przestrzeni (wyspa, dom, małe miasteczko).</span></span></div>
</span><div style="font-family: Cambria; font-size: 16px; line-height: 22.4px; text-align: justify; text-decoration: none;">
<br /></div>
<div style="line-height: 22.4px; text-align: justify; text-decoration: none;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><a href="http://recenzjewojtka.blogspot.com/2015/09/zamane-pioro-magorzata-maria-borochowska.html#more" target="_blank">"Złamane pióro"</a>- dom.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "cambria"; line-height: 22.4px;"><br /></span></div>
<span style="font-family: "cambria"; line-height: 22.4px;"><div style="text-align: justify;">
<span style="line-height: 22.4px;"><span style="font-size: x-large;"><b><span style="color: #cc0000;">Morderstwo na polu golfowym</span></b> – Herkules Poirot – książka z detektywem, którego zdolności są niesamowite.</span></span></div>
</span><span style="line-height: 22.4px; text-align: start;"><div style="font-family: Cambria; font-size: 16px; text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><a href="http://recenzjewojtka.blogspot.com/2015/04/33-dni-prawdy-thomas-arnold.html#more" target="_blank">"33 dni prawdy"</a> Thomas Arnold! James Adams jest niesamowitym detektywem! </span></div>
</span><i style="text-align: start;"><div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "cambria"; line-height: 22.4px;"><br /></span></div>
</i><span style="line-height: 22.4px; text-align: start;"><div style="text-align: justify;">
<span style="line-height: 22.4px;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: x-large;"><span style="color: #cc0000;"><b>Noc w bibliotece</b></span> – panna Marple – książka z błyskotliwą główną bohaterką.</span></span></div>
</span><span style="font-family: "cambria"; font-size: 16px; line-height: 22.4px;"><div style="text-align: justify;">
<br /></div>
</span><div style="text-align: justify;">
<span style="line-height: 22.4px;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;">Tu kojarzy mi się <a href="http://recenzjewojtka.blogspot.com/2015/08/czas-zniw-samantha-shannon.html#more" target="_blank">"Czas żniw"</a> i Paige Mahoney, która jest ideałem bohaterki!</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "cambria"; line-height: 22.4px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "cambria"; line-height: 22.4px;"><br /></span></div>
<span style="line-height: 22.4px; text-align: start;"><div style="text-align: justify;">
<span style="line-height: 22.4px;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: x-large;"><b><span style="color: #cc0000;">Tajemnicza historia w Styles</span></b> – debiut – pierwszy kryminał, który przeczytałeś.</span></span></div>
</span></span><br />
<br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: white;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;">Debiut to zdecydowanie"33 dni prawdy", który powalił mnie na kolana. A jeśli chodzi o pierwszy kryminał, to niestety nie pamiętam.</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: white;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: white;"><span style="font-size: x-large;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: x-large;">Nominuję wszystkich zainteresowanych!</span></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEggDzJc1m9lIfpuLdguxRf6h2DuQK1lIN2zDji_ti_CB7efuf90d1tVgT3UPtL2BxrTQV1jTLB6ULFsGtE8tlVNpF1-dZZcllLq4Wvn8OLozNV3yFkY9PyGoMJtiNz1CL8NhFsY78FO21qC/s1600/dssssdasfdsfsd.png" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEggDzJc1m9lIfpuLdguxRf6h2DuQK1lIN2zDji_ti_CB7efuf90d1tVgT3UPtL2BxrTQV1jTLB6ULFsGtE8tlVNpF1-dZZcllLq4Wvn8OLozNV3yFkY9PyGoMJtiNz1CL8NhFsY78FO21qC/s1600/dssssdasfdsfsd.png" /></a></div>
<br />Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/17287779691443286385noreply@blogger.com2